Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
kaprawiec
motocyklista
Dołączył(a): 26 mar 2012, o 22:37 Posty: 153
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 S K6
|
Pierwszy wypadek na moto
8 maja stało się i miałem pierwszego szlifa, 15 metrów przedemną coś podobnego do renaul scenic wyjechało mi na jezdnie z blokowisk, przecinał dwie jezdnie. Mocniejsze hamowanie doprowadziło do uślizgu kół, motor leciał przedemną i miałem wrażenie że zaraz uderzy w bok samochodu który mi zatarasował drogę, samochód, przed wyjechaniem czaił się, nie mógł się zdecydować, w najgorszym momencie zdecydował się wyjechać z impetem, ledwo co zdarzył uciec od jadacego bokiem motoru po asfalcie. Najlepsze jest to że jak leżałem, toczył się, jechał z predkoscia około 5km/h i prawdopodbnie przyglądał mi się, miałem wrażenie że zdjezdza na pobocze, jak zaczałem podnosić moto, ten... uciekł z miejsca wypadku. Ludzie na przystanku też ogarnieci, nie są w stanie stwierdzić dokładnego modelu samochodu, a z numerów pamiętają tylko początek. Zatrzymałem do nich numery telefonów, jutro jade do szkoły która jest kilka metrów od miejsca zdarzenia i udostępnią mi nagranie z dwóch kamer. Policja z takimi dowodami nie jest w stanie nic ustalic.
|
10 maja 2012, o 15:45 |
|
|
malyzck
SV Rider
Dołączył(a): 5 gru 2010, o 23:33 Posty: 623 Lokalizacja: Kobyłka WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: 1000 S K5
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Najważniejsze że Tobie się nic nie stało a moto też nie bardzo pokiereszowane.
_________________ Tak łatwo pomylić głupotę z odwagą, a rozsądek z tchórzostwem.
|
10 maja 2012, o 15:53 |
|
|
marta26
SV Rider
Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37 Posty: 1796 Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Ooo kurdeee...najważniejsze, że Tobie nic nie jest. Motocykl przy takim szlifie zawsze poskładasz, gdyby Tobie się coś stało wiadomo, byłoby o wiele gorzej. Ja zawsze boje się takich sytuacji, może przez to właśnie często jeżdżę jak pipa. Niedawno o mały włos jakiś dupek nie zdmuchnąłby mnie terenowym BMW - zaczął wyprzedzać samochód spokojnie jadący tuż za mną, podczas gdy ja ładne kilkanaście metrów wcześniej włączyłam lewy kierunek sygnalizując skręt na moje osiedle i zbliżając się do lewej krawędzi. Koleś z wyprzedzanego samochodu otrąbił kierowcę Bety niesamowicie. Ja widząc to BMW w lusterku, w ostatniej chwili odbiłam do krawędzi prawej i to mnie uratowało. Kozik już ręką oczy zasłonił, bo akurat był z Martyną na spacerze i tę sytuację widział. Mam nadzieję, że dostaniesz ten zapis z kamer i uda Ci się ustalić namiary na tego kierowcę. Trzymam kciuki. Powodzenia.
_________________ marta26-->>SV650S
www.logo-ratio.pl
|
10 maja 2012, o 16:00 |
|
|
kaprawiec
motocyklista
Dołączył(a): 26 mar 2012, o 22:37 Posty: 153
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 S K6
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
ze mną wszystko ok, najgorsze jeszcze było to że chciałem gonić za samochodem, jednak motor nie chciał odpalić, palił się błąd FI (chyba chodzi o olej czy wtryski) probowałem kilka razy odpalić motor, bez skutku, dopiero jak błąd zniknął po około 30 sekundach, pojechałem w jego stronę i zawróciłem, za dużo skrzyżowań po drodze, na których mógł skręcić.
|
10 maja 2012, o 16:05 |
|
|
Bartosz
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:55 Posty: 2755
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Normalne, ze nie mogles odpalic moto chwile po szlifie. Po to jest czujnik zeby moto gaslo jesli lezy na boku.
_________________ Sv 650N K7 Phantom Gray
|
10 maja 2012, o 17:52 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Przy ucieczce z miejsca zdarzenia sprawca powinien być domyślnie traktowany jako nietrzeźwy. Dopilnuj żeby przedstawiciele "władzy" o tym nie zapomnieli.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
10 maja 2012, o 18:18 |
|
|
spazz
chachar
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:29 Posty: 2311 Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: Brak
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
powstaje pytanie. czy sv bylo twoim pierwszym motocyklem??? czy opanowalbys motocykl jezeli na pierwszy motocykl wybralbys cb500???
_________________ CHŁOP BEZ POLERKI JEST JAK MIĘSNY BEZ WINERKI!!!
|
10 maja 2012, o 19:09 |
|
|
marta26
SV Rider
Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37 Posty: 1796 Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
spazz...błagam, trzeciego tematu o tym samym nie zniosę
_________________ marta26-->>SV650S
www.logo-ratio.pl
|
10 maja 2012, o 19:25 |
|
|
lucash
motorowerzysta
Dołączył(a): 24 sty 2012, o 21:38 Posty: 66 Lokalizacja: Małopolska:)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 Sport K8
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Piszesz tak protekcjonalnie, jak byś sam był bez winy, gdyby nawet jechał na skuterze, to taka sytuacja też mogła by mieć miejsce. Możesz wykluczyć, nie widząc sytuacji, winę "puszki" ? Proszę Cię! Daj spokój Najważniejsze, że kolega cały
_________________ SK8 Pearl Nebular Black ------------------------------------
|
10 maja 2012, o 19:36 |
|
|
Dread
SV Rider
Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57 Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Dobrze, że z Tobą jest ok i mam nadzieję, że znajdziesz frajera. Szkody motocykla minimalne- ale gdybyś miał crashpady to owiewki boczne pewnie byłyby całe- coś o tym wiem :p
_________________ 675
|
10 maja 2012, o 19:40 |
|
|
spazz
chachar
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:29 Posty: 2311 Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: Brak
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
_________________ CHŁOP BEZ POLERKI JEST JAK MIĘSNY BEZ WINERKI!!!
|
10 maja 2012, o 19:49 |
|
|
kaprawiec
motocyklista
Dołączył(a): 26 mar 2012, o 22:37 Posty: 153
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 S K6
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
takie uszkodzenia świadczą o tym że jechałem z dozwoloną prędkością , ludzie na przystanku przyznali mi rację i są chętni do pomocy.
|
11 maja 2012, o 01:12 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Nie załapałeś raczej ironii Kaprawiec, kupę szczęścia miałeś i motocykl ze zdjęć też wygląda na bardzo mało uszkodzony Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć tego gnoja co zajechał Ci drogę, a wtedy to już tylko kancelarię zatrudnić i ciągnąć z niego odszkodowania za moto, za ciuchy, za ból i cierpienie itd...
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
11 maja 2012, o 08:29 |
|
|
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Cale szczescie ze Tobie nic sie nie stalo. Musiales sprawdzic dzialanie odziezy ochronnej, czy miales wiecej szczescia? Glowa do gory moze uda sie zlapac sprawce. Wlasnie czekam na przesylke od lasoocha i jak najszybciej trzeba bedzie ubrac SVke w te dodatki. Wczoraj bylo blisko, ale zjezdzalem z ronda na tyle wolno ze zlotowa nie spowodowal mojej wywrotki i udalo sie motor w pionie utrzymac...
_________________ www.poomoc.pl
|
11 maja 2012, o 10:05 |
|
|
lucash
motorowerzysta
Dołączył(a): 24 sty 2012, o 21:38 Posty: 66 Lokalizacja: Małopolska:)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 Sport K8
|
Re: Pierwszy wypadek na moto
Życie, o 2 piwa za daleko i takie tego efekty Pozdr
_________________ SK8 Pearl Nebular Black ------------------------------------
|
11 maja 2012, o 19:56 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|