Właśnie na niemieckim DMAX oglądałem, że u nich od 2015-2016 ma być obowiązkiem ABS w motocyklu, a u nas chyba od 2017.
http://www.motofakty.pl/artykul/obowiaz ... -roku.html

Myślę, że UE powinna wprowadzić przepis nakazujący montowania świeżym motocyklistom boczne kółka do wahacza, poprawi to bezpieczeństwo na drogach.

Na sztywno te kółka.

Pewnie niedługo będą chcieli zakazać człowiekowi prowadzić maszynę. Niech elektronika wszystkich steruje.

hehe

Pierwsze to niech się zajmą wszechobecnymi na drogach barierami energochłonnymi i barierami z linek stalowych rozciągniętymi na słupkach. Aż strach koło tego jeździć

Szczególnie jak lecisz jakąś autostrada i masz wizję że ktoś najeżdża ci na moto a ty lecisz w tą szatkownicę

Pojeździłem kiedyś beemką z ABS i o ile przed jazdą byłem radykalnym przeciwnikiem tego urządzenia, to po jeździe nie wypowiadam się raczej. Powiem tylko, że warto spróbowac.

Lipa, za ileś tam lat ludzie nie będą umieli hamować bez wywrotki motocyklem bez abs-u, tak samo jak ludzie teraz są zdziwieni, że hamując ostro w zakręcie autem bez abs-u jadą prosto do rowu albo na przeciwny pas.

Za ileś tam lat nie będzie motocykli bez ABSu

Jako kierowca "BMKi z ABS" stwierdzam, że jest to super sprawa. Sprawność hamulców, a szczególnie w deszczu robi wrażenie. Oby tylko producenci nie szli w kierunku hamulców które myślą za nas i pozwalali aby ABS włączał się naprawdę późno.

Zawsze może się niespodziewanie popsuć lub bezpiecznik może się przepalić

Na egzaminie trzeba zapiszczeć kołami przy hamowaniu awaryjnym, wszyscy będą oblewać

Zdarza mi się przyblokować koło w zakręcie, ale przez to jeszcze gleby nie miałem. Amortyzator skrętu by mi się tylko przydał.

Opona może się przebić, łańcuch zerwać, linka pęknąć, tłok wyskoczyć na wolność (to głównie w BMW ) itp itd.

Jak ktoś ma pecha to mu w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie :-)

A tu porównanie moto z abs i bez:

Kto ma w życiu pecha ten ma nieszczęść kupę.
Może złamać palec wycierając dupę...

Nie wydaje Wam się, że jakość tego ABSu spadnie?

Niby dlaczego?

Będzie dobrze ja również odniosłem bardzo pozytywne wrażenie na moto z ABS-em, tylko miałem problem z natury i dotychczasowego doświadczenia, że klamkę dusić do oporu niezależnie od nawierzchni taki hamulec wewnętrzny i strach trochę .

Ja jestem za ABS ale odłączanym... szczególnie w motocyklach typu sport i enduro, zwykle miejskie wozidła z założenia mają nie być hardcorowe

Na czymś trzeba zaoszczędzić, żeby mieć konkurencyjną cenę.