no i nie będzie gorzej, więc bez zbędnych dywagacji - dodaję 100 emotikonek dla lepszego przekazu

Witam wszystkich,

Posiadam sv 650s z 2005 roku przerobioną na nakeda. Motor sprowadzony ze stanów, kupiłem ją rok temu w obecnym stanie od drugiego właściciela w Polsce, nic od tamtej pory poza podstawowymi czynnościami serwisowymi nie było robione. Po zeszłym sezonie oddałem do mechanika, który zresztą mi ją polecał bo serwisował ją wcześniej. Zapewniał mnie że z moto jest wszystko ok.

Ostatnio, za sugestią kolegi, oddałem moto celem wymiany łożyska główki ramy do innego serwisu, trochę mi stukało przednie zawieszenie i przy większych prędkościach i w zakrętach motor pływał/trząsł się. I tu pojawił się problem. W serwisie powiedzieli że przednie koło jest niezgodne z geometrią bo jest przesunięte w lewo o 5mm i że nie da się skręcić równo bo wtedy lewy klocek hamulcowy prawie wypada i że do puki tego nie wyjaśnimy nie wydadzą mi moto. Pierwsze podejrzenie jest takie że felga jest z innego rocznika bo możliwe że tam jest inny rozstaw, ewentualnie półki były zmieniane i dlatego jest za szeroko.
Poprzedni właściciel zapewnia mnie że przy przeróbce na nekeda zmienił tylko górną półkę i że koła nie zmieniał.

Odległość mierzona od tarczy do lagi po prawej stronie jest 35mm a po lewej 30mm.

W poniedziałek do serwisu ma przyjechać gość z sv'ka z 2004 i mają przełożyć koło żeby sprawdzić czy będzie pasować.

Czy ktoś orientuję się może jaka może być przyczyna zaistniałej sytuacji? Miał ktoś podobny problem? Może w serwisie coś źle popatrzyli i koło jest ok? Czy są jakieś różnice w felgach w rocznikach powyżej 2002?

Czy ktoś posiadający sv 650s z 2005 mógłby wykonać pomiar odległości tarcz hamulcowych od lag, ewentualnie wrzucić jakieś foty przedniego zawieszenia?

zmierzyłem - u mnie z lewej i prawej strony jest ok 36mm do środka. Przyczyną takiej rozbieżności może być po prostu krzywa laga - tak mi się wydaję

Koledzy złamał mi się ten długi pręt łączący nożną dźwignię zmiany biegów ze skrzynią. Wiecie może jak to się nazywa profesjonalnie bo nie wiem nawet jak zacząć poszukiwania.

W sumie miałem lekką wywrotkę pod koniec zeszłego sezonu, ale ani mnie ani mechanikowi nie wydaje się żeby były krzywe.

Od którego miejsca mierzyłeś? U mnie mierzyli od tych dziurek na lagach co są do mocowania przewodów. Mógłbyś ewentualnie w wolnej chwili zrobić kilka fotek jak u ciebie zamocowane jest koło?

Jeszcze jedna rzecz. Jak u ciebie wygląda, jako że się nie znam zaryzykuje stwierdzenia że chodzi mi o sworzeń, czyli śruba która mocuje koło do lag Czy z prawej strony jest jakby "zagłębiony" w ladze o jakieś pół centymetra?

Mateusz, pewno "cięgno " ale po co kupowac, nie lepiej smignąć do tokarza , dorobi ci z pręta nagwintuje z obu stron, wyjdzie cie z 10,20zł max

Jak szukam pod hasłem cięgno to pokazuje mi tylko linki sprzęgła. A do tokarza bym pojechał ale potrzebny mi jest cały element razem z tym przegubem, bo niestety gwint jest rozwalony.

Ad. szquar.
Najprawdopodobniej krzywa laga. Można to oszukać i ustawić tak, żeby grało. Ale widąć profesjonaliści chcą się doktoryzować. Z jednej strony mają rację. Wymienić ile się da i wziąć od Ciebie tyle ile da się wycisnąć. Z drugiej strony, nie miałbym zaufania do kogoś, kto mówi mi "coś jest krzywo, nie wiem co, motoru nie wydam". Jak nie wiedzą co to może zmień serwis na taki gdzie będą wiedzieli nie tylko co jest źle, ale jeszcze jak to naprawić.

@koroviov:

W poniedziałek ma przyjechać gość z SV'ką i będą porównywać. Po części muszę przyznać ci racje co do serwisu, sam się dzisiaj zacząłem zastanawiać że to trochę dziwne bo mówili że to nie jest pierwsza SV którą serwisują i powinni ogarniać temat bo istnieją od kilku lat i mają b.dobre opinie. Poza tym mówili mi ze sworzeń z prawej strony powinien wchodzić na równi z lagą a nie w głąb, a jak patrze na necie na zdjęcia to w każdym SV od 2003 wchodzi. Jak stwierdzą że laga jest krzywa, to będę prostował i po sprawie. Jak stwierdzą że coś innego to będę dzwonił do dotychczasowego mechanika żeby przyjechał na "konfrontacje stron" skoro on się tym moto wcześniej zajmował i zapewniał mnie że wszystko jest w porządku.

Oszukać się nie da bo, przynajmniej według serwisu i niby mi to pokazywali ale ja się nie znam, jak pisałem klocek hamulcowy prawie że wypada wtedy z lewego hamulca.

Zróbże mi jakieś zdjęcia tego i prześlij na PW to Ci napiszę jak ocyganić i co jest źle.

Jak tylko będę miał dostęp do motoru (poniedziałek) zrobię zdjęcia.

Witam mam kilka pytań do was koledzy/koleżanki odnoście Dużej V-ki

1. Przy jakiej temperaturze załącza sie wam wiatrak?
2. Po ok 5-6 minutach mój SV ma prawie 85stC czy to normalne że tak szybko grzeje sie ? (Jak miałem 650 grzał się bardzo długo)
3. Po owym nagrzaniu dotykając ramy czuć że jest ona ciepła, nie wspominając o pokrywie sprzęgła. Norma w 1000 ?

Wole spytać bo w razie jakiejś usterki nie chce zagotować silnika ( o ile z tego powodu nie był sprzedany ) ale uszczelki pod głowicami całe wiec mam nadzieje ze powodem był szlif hah

1. około 104C
2. Tak
3. Tak

Wielkie dzięki
Lecz mimo tego dziś sobie bak i airboxa wyciągnę przeczyszczę wszystko jak należy i przygotuje sie pod walke z zaworkami
żeby na przegląd pojechać juz w pełni gotową maszyną
Ogólnie SV raczej tylko po szlifie patrząc na to iż wszystko z kompletu po za czachą z naklejkami 650

Dziś polatam zagrzeje go do owych 104 (wczoraj na 99 postanowiłem odpuścić) zobaczymy czy zacznie chłodzić , jeśli nie będziemy się martwić.

Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc

EDIT

ZAGRZAŁEM GO DO 103 załączył wiatrak spadło do 100 i rozłączył .
Tak ma byc ?:P Porównując dawną 650 gdzie temp nie przekraczała 90stopni . mocno mnie straszy ta "stówka".

Tak ma być, w gorące dni to norma i w mieście częsty widok - przyzwyczaisz się

Wczoraj wymienilem plyn, przod i tyl. Pomimo zastosowania strzykawki i wezyka zajelo mi to dwie godziny. Nie bardzo wiedzialem co sie dzieje, bo ciagle mi powietrze z jednego zacisku z przodu szlo, podobnie bylo z tylu. W koncu zdecydowalem sie na uzycie klamki i odpowiednio z tylu pedalu hamulca i operacje zakonczylem w kilka minut. Z moich obserwacji po jezdzie probnej wynika ze wczesniej SVka zwalniala, a teraz hamuje. Prawdopodobnie lewy przedni zacisk byl zapowietrzony i poprzedni wlasciciel tak jezdzil...

Lekko humorystyczny offtop:
Przyjechał do mnie ostatnio chłopak firebladem 954, wcześniej jeździł VFR800. I mówi mi, że ta VFR to ma strasznie ostre hamulce, że trzy razy ją położył przez to, że za mocno przyhamował przodem, że ciężko je wyczuć i w ogóle. A ten fireblade odwrotnie, chociaż ma większe tarcze, to hamulec łatwiej wyczuć, nie da się zablokować przodu, ogólnie zadowolony. Patrzę na ten motocykl - zaciski 4-tłoczkowe, tarcze wielkie, przewody w oplocie, no powinien stawać w miejscu. Po naciśnięciu klamki okazało się, że można ją dociągnąć do samej manetki, tak ma zapowietrzone hamulce A VFR była po prostu prawidłowo odpowietrzona... Ale chłopak i tak się cieszy, bo nie jest w stanie zablokować przodu i czuje się w ten sposób bezpieczniej

Mocno humorystyczny.
Wrzuć to do działu "technika jazdy", albo lepiej "czy SV to dobry wybór na pierwszy motor".
W sumie chłopak litra ogarnia

Miszcz :-)

witam
zakładał ktoś może takie łożyska http://allegro.pl/lozysko-lozyska-kola- ... 44563.html
osobiście wolał bym skf ale nie znam rozmiaru łożyska ma może ktoś dokładny typ łożyska jakie idzie do przedniego koła