Kupcie sobie w końcu porządnego GPSa. Ja latam na Garminie z najnowszą GPMapą i UMP_PL i takich problemów nie mam. A jak chcę pojechać inaczej niż GPS mi każe to zazwyczaj ląduję nie tam gdzie trzeba...

No właśnie na Garminie takie rzeczy mam. W tamtym roku przez navi mieliśmy z Plasticiem przeprawę enduro na Węgrzech -wąska dróżka, po lewo mur, po prawo przepaść, a SV ledwo skrobały się do góry po błocie. Odwrotu nie było

Kurcze ile rzeczy zwala się na głowę przed takim wyjazdem... Chyba po urlopie się wyśpię
Jak tam Panowie gotowi

Ja już mniej więcej wszystko spakowałem, cały czas jeszcze zastanawiam się co jeszcze zapakować a miejsca w torbach coraz mniej. Tak obładowanego motocykla jeszcze nie miałem, będzie co pokazać w dziale SV turystycznie .

Ja dopiero dzisiaj rozpoczynam pakowanie i chciałbym się chociaż trochę wyspać przed podróżą
Najgorsze jest to, że coś mnie katar męczy, nos zatkany, fuck - polopiryna i inne witaminy idą w ruch!

Ja też zaczynam pakowanie i uzbrajanie sprzeta, dziś mam cały dzień wolny na to Jakby co to dzwonić do mnie, albo mieć tel przy tyłku jak ja będę dzwonił!

No to wypas, ja dopiero około 19 rozpoczynam pakowanie
telefon mam prawie przy tyłku

Wszystkim, którzy biorą udział w wyjeździe życzę szerokiej drogi i po powrocie obowiązkowo wrzućcie jakieś fotki.

Kurde, zazdroszczę Wam chłopaki (i Aga) Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało!

Myślę, że po powrocie zrobimy podobną fotorelację jak zeszłorocznej wyprawy
Marek, może Aga wy wzięła jakiś zeszyt i długopis by prowadzić dziennik? Tak lasooch zrobił w tamtym roku, dzięki czemu było o czym opowiadać

Mam wszystkie mapy kartonowe prócz Serbii jakby co.

Ja także życzę Wam udanej wyprawy i niezapomnianych wrażeń. Szkoda, że Was jutro na ognisku u Gosi nie będzie, ale Wasz wyjazd to bardzo sensowny powód
...nie to co Notek, wykręty robi i musimy się licytować, kto da więcej karkówki i browara, żeby się pojawił (przepraszam...musiałam)

Razor wezmę długopis a kartki będą jakieś z wydrukowanych mapek

Uuuu, fajnie wam :-)

Tak to sobie czytam i jestem pod wielkim wrażeniem takich wypraw...powaga też tak chce

To się nazywa marketing, jeszcze z domu nie wyjechali, a już budzą podziw

Trzymam kciuki żebyście mieli zajebistą pogodę, wszystko inne i tak będzie prima sort! Do zobaczenia za 2 tygodnie

No właśnie, a nie możecie przyjechać na ognicho i wystartować w niedzielę od Gosi? Nie ma to jak jazda na kacyku Prawda, Razor?

Ciiiicho

Jutro pobudka o 6:00, właśnie skończyłem się pakować
Wypijcie nasze zdrowie na ognisku bo wracamy koło 1 lipca

Lub 2 lipca idę spać, spakowany, ale rano trzeba zainstalować wszystko na moto.

Trzymamy kciuki

Wczoraj zgodnie z planem nocleg był w Miszkolcu, a dziś na FB wrzucili takie coś



Edit:
Kolejne 2 dni ciszy i jest fota z Transalpiny



Edit2:



Turcja zdobyta