Re: Czyszczenie szybki kasku
Ja mam patent, który stosuję od zeszłego sezonu. Ogólnie nic nowego: papier i woda. Ale robię to tak:
1. Odpinam szybkę od kasku i kładę na nim listek papierowego ręcznika jednocześnie psikając na ten papier wodą ze spryskiwacza do kwiatków żony. I taki przylepiony mokry papier zostawiam na szybce
2. To samo kładę na czoło kasku kolejny papierowy ręcznik i opryskuję go wodą i tak zostawiam.
3. Jeżeli mam szczękę kasku upitoloną to robię to samo przy użyciu trzeciego ręcznika papierowego
Idę się rozebrać z klamotów motocyklowych i ogarnąć zdeczka.
Jak przychodzę to po prostu zdejmuję mokre ręczniki papierowe, jednym ruchem zbierając z całej powierzchni syf, ofiary, krew i inny brud.
Biorę kolejny listek ręcznika papierowego i tym razem wycieram do sucha mokre miejsca.
Efekt. Kask wygląda jak ze sklepu.
Pozdr!