Kozaki

Hejka! Dzisiaj cel osiągnięty w stu procentach - kebab zjedzony i teraz czas na przerwę w jezdzie na moto.
Ps. Piwo pod Haga Sofia smakuje znakomicie
Pozdrawiamy z Istmbułu!

Ręce mi się juz trzęsą trochę od tego codziennego picia i jezdzenia po 400km Nasza trasa jest pelna przygód, m. In. Urwał się Wojtkowi tlumik po drodze w bulgarii Ciężko się pisze z tel, opowiemy wszystko że zdjęciami jak wrócimy na razie u mnie na budziku 2600 km!

Ładnie ludziska, oby tak dalej I z głową mi tam jeździć !!

Jak byście tyle nie chlali, to byś pamiętał, że Wojtka tłumik był urwany już u Ciebie na grillu miesiąc temu

Ale wojtek miał takiego paciaka ze tlumik juz nie dalo się skręcić dziś byliśmy w tureckiej lazni i wymasowal nas gruby turek. Na po czatku był strach, ale teraz polece ten zabieg kazdemu, czuje wszystkie bole mi przeszły, bardzo klimatycznie tam bylo lasooch, szkoda ze was tu nie ma, jesr naprawde fajnie, miasto jest niesamowite ale by po nim jezdzic to trzeba ciagle trabic i mieć oczy do okola głowy

Ps. Zapomniałem dodać że spaliły nam sie wszystkie ladowarki do gpsiw, więc gdybysmy nie wzięli ma że soba ti bysmy byli w czarnej dupie, a na stacjach benzynowych tutaj tych rzeczy nie ma i nigdzie pi drodze nie było, także gadanie pinka że wystarczy sama elektronika ti można do kosza wyrzucić ladowarki pilamaly sie od wibracji, ogólnego ogromnego upału i wiatru, nie do reperacji sory za bledy, ale pisze z tel.

I to by było na tyle z Istambułu, kierunek Złote Piaski i znowu Rumunia, góry

Rewelacja! Zazdroszczę

Fajnie tam macie ;D

Za to z policją mają niefajnie Marek przekroczył dopuszczalną o 3km/h, Razor o całe 8km/h i dziś rano dostałem sms'a by sprawdzić jak jest z mandatami w Turcji - czy trzeba płacić, czy będą jakieś problemy na granicy jak nie zapłacą

O takie śmieszne przekroczenia już robią problemy? Może szukają jelenia?

łoooooooo ale wam fajnie

Heja! Dzisiaj była grana Transfogarska - fajnie się latało Mandaty wyszły po trzysta. Nie płaciliśmy oczywiście:-) był znak fotoradar i faktycznie stali w totalnym wypizd... Przekraczanie granicy Turcji z Bułgaria to pełna biurokracjia! Zadowoleni że zostaliśmy odprawieni ruszamy do budki i okazuje się że brak dwóch pieczątek... wszystko trwało chyba z 1.5 godz. Jutro ruszamy z Sibiu w dalsza podróż po Rumuni. Pozdrawiamy!

Zajebiaszcza wyprawa. podziwiam i zazdroszczę:)

Ja z Aga dotarliśmy do domu troszkę zmęczeni
Teraz jeden dzień na odpoczynek:-)

Wypakowałem wszystkie rzeczy z kufra i sakw i nie mogę uwierzyć, że tyle tego zmieściło się na esfałece, zawalone mam pół pokoju.
Licznik pokazał 5 318 KM i jak dobrze liczę 0 KM w deszczu, przeciwdeszczówka się tylko raz jako ochrana przeciw komarom .
Właśnie sobie otworzyłem piwko i tak sobie myślę, że dodatkowy dzień wolny to zajebisty pomysł, w końcu można by się porządnie wyspać.

Wszyscy cali i zdrowi ? Czekamy na relacje

Razor pewnie śpi

Razor pewnie trzeźwieje

Wytrzeźwiał na motocyklu. Teraz śpi