W mojej ciekły obie strony .Kupiłem lagi Larssona nowe simeringi no i jeszcze dwie nowe śruby te od spodu bo poprzednik chyba je siekierą dokręcał. Ledwie dałem rady je odkręcić. Tylko cena tych śrub... Tylko w serwisie nowe dostałem a jak serwis to wiadomo cena raczej nie czyni cudów. Chyba coś kolo 60 zeta za sztukę.

Jak będziesz zalewał olej to zalej 7,5 bo 10 jest trochę za twardo. Miodzio jest podobno wstawić sprężyny progresywne Wilbersa .

10 jest za twardo??! powinien zalać raczej 15...

Przyjrzałem się dokładniej ladze, jest na niej zadzior
Kupiłem dzisiaj uszczelniacze ALL BALLS, porównując je z TOUR MAX są masywniejsze (bardziej mięsiste) i z elastyczniejszego materiału. Spróbuje złożyć na tym uszczelniaczu, jak to nie pomorze to będę zmuszony kupić lagę.
Co do oleju to zalewam 10W (tak jak wychodzi w oryginalnie), z tego względu że zawieszenie ma pełną regulację.

ALL BALLSy są dwukołnierzowe więc może lepiej będę trzymać, ale jak olej Ci wypłynął na postoju to raczej rozglądaj się już za rurą nośną...

Zadzior zniszczy nowe uszczelniacze i tyle z tego będzie. Spróbuj to jakoś naprawić/spolerować czy co się da z tym zrobić, nie wiem jak to wygląda.

Jestem tego samego zdania, ale mimo to spróbuje jeszcze raz, nic mnie to nie kosztuje, uszczelniacze mam 2 szt. oleju mam 1 litr (akurat zostanie na nową lagę), więc ostatnia próba. Jak ponownie będzie wyciekać to kupuję nową lagę.

Mam zamiar użyć papieru ściernego 2000, tylko to jednak chyba nie jest za dobry pomysł. Może jakaś sugestia z Twojej strony ... ???

Wstaw jakąś fotkę to coś się wymyśli.

Zadziora można spiłować pilnikiem, wżer zakleić jakąś żywicą, a później spolerować. Zwykły klej distal dałby radę. Można nadspawać i później spolerować i dać do chromowania. Wszystko da się naprawić, tylko czy się opłaca bawić w rzeźbienie, zależy ile kosztuje nowa laga

~450zł/szt. do litra, więc napewno opłaca się rzeźbić. Pod warunkiem, że są proste. Koszt chromu nie powinien przekroczyć 100zł.

Jak tylko zakładałem temat to w pierwszym poście już napisałem jaki koszt lagi (350,- olek motocykle).

To chyba nie warto rzeźbić żeby zaoszczędzić 100 zł...

Nie zauważyłem, cenę wziąłem z allegro.

Szkoda wkładać nowe uszczelniacze bo i tak ten zadzior je rozwali. Będziesz miał przód rozebrany to zrób tą lagą lub wymień. Ale moim zdaniem jak laga jest prosta to wystarczy kosmetyka papierem ściernym. Będzie deczko widać ale obrócisz w stronę konia i nie będzie widać i nie będzie ciekło .

Zrobione !!!!!!!
Właśnie wróciłem z garażu. Na chwilę obecną po krótkiej przejażdżce nic się nie poci, pewnie dopiero po kilkuset kilometrach wyjdzie czy operacja się powiodła.
W skrócie opisze co zrobiłem (oczywiście z Waszą pomocą ). Zadzior na początku potraktowałem "punktowo" papierem 400, następnie 1500 oraz 2000. Na koniec zielona pasta polerska na filc i polerka. Wyszło elegancko, jest delikatny dołeczek (chrom się wytarł w tym miejscu, niestety innego wyjścia nie było), ale uszczelniacz powinien poradzić sobie i raczej nie będzie się pocić.
Klocki umyłem solidnie specyfikiem do mycia układów hamulcowych, następnie przetarłem papierem ściernym. Po tych czynnościach stwierdzam, że ich stan nie odbiega od tego jak wyjmowałem z pudełka. Nie jeździłem motocyklem gdy był wyciek, wiec olej tylko ściekał po klockach, wystarczyło opłukać.
Jak pojawi się wyciek to napisze po jakim przebiegu.
Pozdrawiam i szerokości wszystkim życzę !!!