Autor |
Wiadomość |
szewcu
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:00 Posty: 65 Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Płeć: mężczyzna
Moto: Gsr600
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
|
2 lip 2012, o 15:43 |
|
|
padek78
motocyklista
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 09:31 Posty: 220 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV1000S 2005
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
O fuck dopiero doczytałem... Powielę tylko to co inni powiedzieli: najważniejsze, że żyjesz Infi i będziesz w pełni sprawna. Można powiedzieć uffffffffff.
To samo czochu i Twoja kobieta. Cieszę się że nic poważnego Wam się nie stało!
Ogólnie wiem coś na ten temat jak przykro stracić moto w takiej sytuacji (sam przydzwoniłem w auto swego czasu) ale wiem też, że zdrowie najważniejsze a moto, to czy inne, prędzej czy później będzie. Ja już śmigam, bloka nie mam natomiast widzę, że mam +100 do rozwagi, uwagi i przewidywania. Taka przygoda szybciej uczy, tak więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło czego Wam życzę!
|
2 lip 2012, o 15:53 |
|
|
joker69
SV Rider
Dołączył(a): 19 paź 2010, o 01:17 Posty: 458 Lokalizacja: WZ
Płeć: mężczyzna
Moto: Aprilia Shiver 750
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Sądząc to kierunku w jakim zmierza dyskusja to chyba już całkiem wyzdrowiałaś ;-). A tak bardziej serio to życzę szybkiego powrotu do zdrowia i ... oby twoje szczęście nigdy Cię nie opuściło !
_________________ SV 650N K5 Aprilia Shiver 2012
|
2 lip 2012, o 16:11 |
|
|
El Grande
SV Rider
Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 21:47 Posty: 560 Lokalizacja: WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: lyter w owiewce
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Ania, nie wierzę. TY??? Z takim doświadczeniem i wiedzą? Od jutra szukam jakichś kursów doszkalających...bo aż mnie zabolało jak przeczytałem. A swoją drogą to miałaś duuuużo szczęścia. Dobrze, że Trampek jest terenowy, to na pewno pomogło. Coś mnie się wydaje, że pod koniec lipca zdrowie tylko jednej Ani pić będziemy. I nie licz, że będziesz miała jakieś ulgi Czochu dobrze, że cali wyszliście. Ja swoją najdroższą wreszcie ubrałem jak należy i nie wsiada jak się nie uzbroi choćby nie wiem co mi robiła. Wracajcie do zdrowia jak najszybciej, jesteśmy z wami
_________________ Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej
|
2 lip 2012, o 22:05 |
|
|
marek
Pączek
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:25 Posty: 704 Lokalizacja: Warszawa/Piastów
Płeć: mężczyzna
Moto: Hanka CRF250r
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Aniu, życzymy z Agą szybkiego powrotu do zdrowia, a motocykl jak nie ten, to inny
_________________ RED SV650S K6 > okufrowany GSF 1200 K6 BLACK > była TT 600 S > CRF250R
|
3 lip 2012, o 00:11 |
|
|
B2RT
SV Rider
Dołączył(a): 23 kwi 2010, o 07:03 Posty: 697 Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 2003
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Powrotu do zdrowia, koń rzecz nabyta.
_________________ BMW K1200S
|
3 lip 2012, o 08:17 |
|
|
pszczólka
SV Rider
Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28 Posty: 1201 Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Szybkiego powrotu do zdrowia, .................nie szalejcie i uważajcie wszyscy na siebie. U mnie kolejna zbiórka krwi........ http://wyszkow24.pl/zderzenie-hondy-z-mercedesem/
_________________ SV 650s '01 Queens of Roads
|
3 lip 2012, o 12:37 |
|
|
Bad Boy
rowerzysta
Dołączył(a): 25 kwi 2011, o 01:44 Posty: 16 Lokalizacja: Uć
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5 BLACK
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Ja właśnie doczytałem... Przede wszystkim dla Was Trojga przede wszystkim zdrówka, bo jak było wcześniej napisane moto jak nie to to inne. Cieszę się że nic poważnego Wam nie jest Oby już bez takich przygód!
|
3 lip 2012, o 23:40 |
|
|
mati1296
motorowerzysta
Dołączył(a): 8 lut 2011, o 00:17 Posty: 97 Lokalizacja: warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
dobrze ze sie tak skonńczyło dużo zdrowia......... pozdrawiam
|
4 lip 2012, o 21:00 |
|
|
mike69
motocyklista
Dołączył(a): 8 sty 2012, o 14:34 Posty: 161 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 SK7 BLACK
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
O fuck teraz dopiero to zobaczyłem... Spoko, że nic poważnego się nie stało...Wracj do zdrowia i do zobaczenia na zlotach!
|
5 lip 2012, o 19:11 |
|
|
wojtek
japoński tamburyniarz
Dołączył(a): 7 mar 2010, o 02:19 Posty: 292 Lokalizacja: RKR / Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2006
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Zdrowia życzę, reszta rzecz nabyta można naprawić albo wymienić na inną.
_________________ SV 650 S K6
|
8 lip 2012, o 17:15 |
|
|
Cibor
rowerzysta
Dołączył(a): 28 cze 2011, o 23:09 Posty: 35
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650 s 2000
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Też niedawno zaliczyłem figurę na mojej xrv 650, ale ta moja gleba przy Twoim dzwonie to pikuś. Doświadczenie, doświadczeniem, kursy kursami, ale jedno jest ważne, trzeba wiedzieć kiedy odpuścić, a tego czasem i doświadczeni wyjadacze nie potrafią określić i stąd wypadki dotyczą wszystkich i tych z zerowym doświadczeniem i tych starych z długim stażem. Powrotu do zdrowia.
|
9 lip 2012, o 00:23 |
|
|
Infi
Masterka ognisk
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Dziękuję wszystkim za dobre słowa otuchy. Prawdopodobnie w weekend zaczną się prace przy pozostałościach Trampka i podejmę wtedy decyzję co z nim dalej robić.
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
|
9 lip 2012, o 13:05 |
|
|
grandmasterb
rowerzysta
Dołączył(a): 14 lis 2010, o 00:41 Posty: 47 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Dawno mnie na forum nie było a tu takie rzeczy;/ Zdrowiej szybko!
_________________ sv 650s k5
|
11 lip 2012, o 09:17 |
|
|
radecki27
motocyklista
Dołączył(a): 5 sty 2012, o 19:29 Posty: 226 Lokalizacja: Wlkp
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S SK6
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Rónież nie odwiedzałęm dawno. Mam nadzieje, że siniaki, obtarcie już zeszły. Zdrówka
|
11 lip 2012, o 16:31 |
|
|
Infi
Masterka ognisk
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
W porównaniu z tym co było, to można śmiało stwierdzić, ze krwiaków już nie ma Miejsca te są jeszcze pod dotykiem obolałe, ale juz nie wyglądają tak strasznie. Głowa boli ostatnio bardzo, ale nie wiem czy to po wypadku czy z nerwów czy od pogody. Szyja trochę się uspokoiła. Teraz chyba najbardziej boli mnie prawe kolano. Jakikolwiek ślad uderzenia wyszedł dopiero po ponad tygodniu, teraz nic nie widać, ale czuję podczas chodzenia nieprzyjemny ból. Poodparzana pod gipsem skóra dłoni, po wybłaganym u ortopedy wycięciu kawałku gipsu, aby odsłonić palce i dać im odetchnąć, przestała aż tak śmierdzieć, wyschła, popękała i złazi płatami, pod nią na szczęście jest już nowy naskórek, więc nie ma bolesnych ran. Pielęgniarka obecna przy przycinaniu gipsu powiedziała, że gdybym z tym do nich nie przyszła to po tych jeszcze 3 tygodniach noszenia gipsu ta skóra by mi po prostu zgniła... Bleee... Całkiem więc możliwe, że uratowałam sobie tym palce. To chyba tyle jeśli chodzi o info zdrowotne. Do moto nadal nie poszłam, unikam silnych bodźców emocjonalnych...
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
|
11 lip 2012, o 18:08 |
|
|
Dread
SV Rider
Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57 Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
No to dobrze, że już lepiej. Zobaczysz za parę tygodni zapomnisz o bólu i jak najszybciej będziesz chciała wskoczyc na maszynę. A co do naszej zajebanej służby zdrowia i "cudownych" lekarzy to radziłbym szczególnie uważac i konsultowac się u różnych specjalistów. Najważniejsze jest szybkie wyzdrowienie i dobra rehabilitacja. P.S. Gdzie dokładnie złamałaś(którą kośc), bo nie doczytałem? i Wpakowali Cię tylko w gips czy poskładali na śruby i płyty?
_________________ 675
|
11 lip 2012, o 18:36 |
|
|
Infi
Masterka ognisk
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Złamana 5-ta kość śródręcza lewego, tylko gips.
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
|
11 lip 2012, o 18:37 |
|
|
Dread
SV Rider
Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57 Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
No to jak na taki wypadek to pikuś Wracaj szybko do zdrowia
_________________ 675
|
11 lip 2012, o 18:42 |
|
|
Infi
Masterka ognisk
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
|
Re: Koniec sezonu dla Infi - ku przestrodze
Co ciekawsze złamanie nastąpiło na skutek uderzenia kierownicą w znak na wysepce, na którą wpadłam, a nie od samego upadku. Po śladach wgięcia na tym znaku stwierdzam, że zabrakło mi miejsca na długość manetki, żeby w niego nie uderzyć...
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
|
11 lip 2012, o 18:46 |
|
|