klej nie dał rady:) zrobiłem zaczep przy mocowaniu wiatraka i do końca sezonu tak zostawię, na zimę dam do spawania:)
Nie zwlekalbym tyle. Samo dospawanie mocowania zajmie chwile. Wygospodaruj troche czasu zdejmij chlodnice i zawiez do zakladu. Umow sie wczesniej w zakladzie i w ciagu jednego dnia to zalatwisz. Dorabianie uchwytu do wiatraka zajmie Tobie tylko troche mniej czasu. Pozdro
W ciągu kilu godzin jak się dobrze umówi z warsztatem.
Dołączył(a): 30 mar 2012, o 13:37 Posty: 172 Lokalizacja: Leszno
Płeć: mężczyzna
Moto: SV1000s 2005
Re: urwany zaczep chłodnicy - problem
jak wam pokaże jak to pięknie wyszło to wam szczena opadnie i też będziecie chcieli mieć takie mocowanie:P chyba wyślę nawet zdjęcia do SUZUKI może wprowadzą rozwiązanie w życie DDD hehehehe taki dżołk poranny:P
18 lip 2012, o 09:28
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
Re: urwany zaczep chłodnicy - problem
To teraz mamy rozumieć, że jak ma odpaść to z ramą . Poka foty .
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770