Brzmi jak suzi-moto tychy... może masz jeszcze progi w motocyklu przegnite ?

Jak zwał tak zwał, pokazał na schemacie i w moto o co biega i zgadzam się z nimi .... generalnie chyba wszyscy myślą że jak taka akcja w serwisie autoryzowanym to musi być wy..bka .... ot myślenie...

A napiszesz dokładnie co w takim razie oznaczają te sworznie zawieszenia? I ile masz przebiegu. Bo wybacz, ale ta teoria jest dla mnie strasznie naciągana, trochę motocykli mi się przewinęło przez warsztat i akurat w żadnej SV nie było najmniejszej potrzeby ingerować w tylne zawieszenie.

więc coś takiego jak

cytuje z servisówki SV :

Rear shock absorber mounting bolt

gdzie tłumaczenie słowa bolt = 1. rygiel, zasuwa, sworzeń

spece od siedmiu boleści..

moto przejechane ma około 30k

Skorzystałem z akcji i jedynie nie wiedziałem o zużytych tarczach hamulcowych. Więc myśle że sprzęt ok poza suchym napędem i kilkoma mniej ważnymi sprawami jak porysowany sprzęt

Ale jeśli aso niedaleko jest, warto skorzystać
Może niedługo będzie kolejna akcja.

Specu od ósmej boleści, po polsku nazywa się to po prostu "śruba" No, teraz przynajmniej nie mam wątpliwości czy na pewno chciano Cię naciągnąć w tym serwisie czy może jednak nie. Dzięki za odpowiedź

Generalnie to nie do Ciebie piłem, tylko do Twoich następników gdyż każdy może wyśmiewać , jak widać nie mając zielonego pojęcia o temacie i strugając znawce

Zdjęcie które wkleiłeś jest dokładnie tego elementu o którym mówiłem.

Śruba kolego to co innego niż sworzeń. I nie osmieszaj się nazywając mnie specem od ośmiu boleści

Śruba nie jest elementem przenoszącym obciążenie zginające, i nie jest elementem luźno spasowanym na tym połączeniu, to co nazywasz śrubą w tym elemencie to tylko nagwintowana końcówka zabezpieczająca przed wypadnięciem sworznia, może równie dobrze być to zawleczka lub może być zabezpieczony na stałe ( zamiast elementu gwintowanego ).

czytając Twoje posty na forum widać że masz duuużą wiedzę i szacun za to ( wiele się z nich dowiedziałem mądrych rzeczy ), ale nie róbmy na siłę z siebie alfy i omegi

stwierdzenie śruba jest w tym przypadku czysto garażowe, jeżeli chcesz udowadniać rację w tym temacie to ok, ja go zamykam dla mnie możesz odpowiedzieć że to nie sworzeń a stalowy pręt odpowiednio zakończony.

Sorki nie lubię poprostu podejścia wyśmiewania się bo tak jest najprościej, a już kompletnie jak się nie ma wiedzy o temacie ( nie do Ciebie )

pozatym pojęcie sworznia wahacza jest szeroko znane w całej motoryzacji i kazdy coś takiego posiada czy to w moto czy w aucie wystarczy zagooglać.

jak ktoś chce zerknąć
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sworze%C5%84

dla nie wierzących w wiki.. a wnikliwych tu są polskie normy sworzni i można po nich odszukać pełną specyfikację

http://enormy.pl/?m=src&idx=ICS,0021.0060.0050.X

aha co do samego elementu to ta śruba jest również bieżnią ( zaraz się wypowiedzą koledzy że bieżnia to jest na stadionie ) i element może się zużywać

Pozdrawiam

Czuję się wywołany do tablicy.
Jak spędzisz trochę czasu w jakimś warsztacie i łykniesz trochę praktycznej wiedzy zamiast tej z googli, to się dowiesz że nikt normalny nie mówi na te śruby sworznie. A każdy mechanik jak mu powiesz sworzeń to od razu pomyśli o aucie. I już widzę minę mechanika jak się z nim kłócisz bo w wikipedii napisali inaczej

OK, nie ma o co się sprzeczać, sorki że się trochę uniosłem ale to było spowodowane kpinami , grubo jakiś czas temu skończyłem uczelnię techniczną i za takie nazewnictwo było się łajanym przez psora, ot zboczenie ...

Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem

Pozdrawiam i zyczę miłego dnia wszystkim

aha, internetem podpierałem się tylko w celach dowodowych

Każdy z nas chyba jest skażony uczelnią techniczną, bo i skwaro i lpt i ja mieliśmy wątpliwą przyjemność z politechniką Ale zagadnienie sworzeń-śruba to właśnie dobre jest na kolokwium z podstaw konstrukcji maszyn, czy liczymy go na zginanie, czy może jednak na ścinanie

Napisz lepiej co z tym elementem, wymienili, faktycznie był wypracowany w jakikolwiek sposób? Bardzo mnie ciekawi ta kwestia, bo rozbierałem trochę zawieszeń i nie spotkałem się, by akurat to było do wymiany. A chyba w końcu nie napisałeś tego jednoznacznie.