pi razy oko, ile może mieć przebiegu SV, w której z tyłu tarcza ma 3,5 mm, a z przodu 3,7 mm
na rantach grubość niewiele większa
klocki EBC czarne w stanie do wymiany

Zależy jak była jeżdżona i czy to jej tarcze, ale przy tej grubości daję coś około 60tys. a nawet więcej.

Mam tarcze Sunstar'a i nowe mają na pewno minimum 5mm bo w tej chwili mam 4,9mm.

Jutro wysyłam tarcze do naprawy do tego użytkownika:
tomekmotory1
http://allegro.pl/show_item.php?item=2539691029

Zobaczymy jak się gość spisze luzy mam jakieś 3mm na boki i przód/tył

Właśnie "zależy jak była jeżdżona", więc chyba w pierwszej części zdania uświadomiłeś, że nie masz racji w drugiej szacując przebieg. Owca, nie jesteś w stanie oszacować przebiegu po zużyciu tarcz, więc po co filozofujesz? Równie dobrze może mieć 100 tys. lub 20 tys. Wystarczy, że ktoś po torze jeździł z twardymi klockami i zażarło tarcze moment.

111290PL jeśli możesz to napisz ile facet zaśpiewał za naprawę tarcz. Gdy ja z nim rozmawiałem to cena na aukcji dotyczyła TYLKO "regeneracji" tarczy polegającej na rozprasowaniu prasą hydrauliczną starych nitów. Oczywiście taka zabawa ma sens tylko w przypadku sztywnych tarcz i każdy z nas może sobie coś takiego zrobić. Wymiana nitów w pływającej tarczy na nowe to była jakaś horrendalna kwota. Dzięki

Najlepszą naprawą 6-cio nitowych tarcz SV650 jest wypie......lenie ich na złom i zakup 10-cio nitowych tarcz.



Z drugiej strony: opowiadałem, jak kiedyś widziałem GSX-R, chyba 750 z małym przebiegiem gdzie tarcze miały luzy kwalifikujące je do wymiany? Jazda torowa...

samo sprasowanie tarczy koszt 50zł od jednej tarczy, nie zależnie od ilości nitów
wymiana nitów na nowe to już 50zł od jednego nita

Ja do swojego sprzeta kupilem nowe tarcze NG, teraz troche zaluje bo bede przerabial zawieche na USD, i moglem kupic przod razem z kolem.. ale trudno sie mowi, wtedy nie mialem takich planow jakby co to mam na sprzedaz oryginalne tarcze po regeneracji (sprasowane, bez wymiany nitow) z bdb powierzchnia.

Tu dodaj ogłoszenie viewforum.php?f=28

Cholera ja też mam swoje nowe NG do sprzedania bo chcę teraz kupić kolejne ale do GSX-R 600

jakieś nowe opinie w temacie ? bo mam podobny dylemat (jebany luz na nitach jak to w Suzuki )

U mnie też stuka - a cholera, cały poprzedni sezon myślałem, że to zawieszenie dobija

dotoczyć nity takie jak z tej str: http://www.spieglerusa.com/brakes/brake ... parts.html
kupić podkładki sprężyste talerzowe i pierścienie segera i samemu zmienić nity

na stuntpoland.pl jest koleś co takie dorabia za nie dużą kwotę jestem z nim umówiony, że jak wróce z zagranicy ma mi takie nity zrobić
bo mam leżeć drugi komplet tarcz i właśnie trzeba w nich wymienić nity i będą hulać jak nowe

Standard w GSX-Rach 600/750 z 8 nitowymi tarczami. Nawet po 10 tys km zaczynają tłuc, jak się ktoś postara.

że standard to wiem w litrach tam samo taka wada Suzuki ( hebli to nie umieją robić nie dość że hujowo hamują to jeszcze te nity )
chyba pokuszę się na chinczyki z jebaja

Zmień zaciski na te od R1/R6, musisz tylko zakołować podkładki o grubości 2 mm pod nie. Powiadają, że bez porównania lepsze od Tokico. Ewentualnie brembo z S1000RR lub najnowszych GSX-Rów.

dzięki
wiem wiem ze od jamahy pasują tyle że na razie jeszcze nei potrzebuję
i mam nowe klocki Lucasa Trw i musze je zjechać ,
najsamprzód musiał bym jakąś kutą pompę później zaciski

Podzielę się spostrzeżeniami jak wypada radialna pompa Nissin z GSX-R 600 w połączeniu z zaciskami z R1/R6, ale dopiero gdzieś pod koniec maja Znajomy polecił mi pompkę brembo RCS 19. Pompa jest w moim zasięgu cenowym, no ale już mam tego Nissina, więc nie będę kombinował za dużo.

wiele osób jeździ na pompach brakinga czy brembo i przy baaardzo dobrych czasach tylko one robią robotę , oryg niestety wymiękają , ale na moją amatorkę na razie oryg styka

Podobnież nie trzeba torowej jazdy, żeby wyczuć różnicę między pompa montowaną seryjnie, a taką np brembo za 1500 zł. Jest też brembo za ponad 7 tys zł, stosowana w MotoGP, ale raczej o niej nie mówimy