wspominałem wiele razy o ustawieniu SAGów i wydaje mi się że jest to oczywiste

poprawnie

Nie mam pojęcia bo ze źle ustawionym zawiasem jeździłem tylko przez miesiąc od kupna moto, ale pamiętam że po ustawieniu był olbrzymia różnica w prowadzeniu się motocykla, jak było z przyczepnością przed ustawieniem nie powiem za mało jeszcze potrafiłem żeby poznać różnicę.

No ale Ty jeden parę razy wspomniałeś, a zobacz ile jest stron tego tematu

Jeden może mieć kompletnie rozstrojone zawieszenie, bo może poprzedni właściciel bawił się w "kręcenie śrubek" i efekty można przeczytać, że jakaś opona jest kompletnie kiepska bo się śliza itp, a drugiej osobie w tych oponach nic nie przeszkadza.

Bo nie wiele osób zauważy różnice w ustawieniach.
Sam nie widze wielkiej różnicy napięcia wstępnego, a przód i tak dobija czasami.

Może jest kilku wymiataczy, ale dla pospolitego użytkownika sv-ki różnice będą niewyczuwalne.

Podobnie przeciętny wymiatacz nie zauważy różnicy w oponach. Często są to subiektywne odczucia kierowcy nie mające wiele wspólnego z faktami. Znajoma w SV miała z tyłu jakiegoś pirelli (nie pamiętam co to było) i strasznie narzekała. Kolega się przewiózł i był zachwycony przyczepnością. Inny stwierdził, że w ogóle się na tym nie da jeździć. Ja z kolei nie miałem żadnych wrażeń. Opona jak opona. Za to nigdy nikomu za nic nie polecam Heidenau. Dramat. Ale pewnie są tacy co lubią.

Strasznie ciezki ten temat Jakims cudem zmeczylem to 68 stron i zamowilem dzisiaj komplet Pilot Road 2. Zobaczymy jakie beda wrazenia

Wg. mnie bardzo ważny jest wiek opon oraz ciśnienie w oponach. Sam napoczątku przygody lekceważyłem temat do czasu aż mottocykl nie chciał skręcać na rondzie
Ale to już na szczęście przeszłość i narazie z nowych jestem ogólnie zadowolony.

Jutro do swojej zakladam:
Maxxis Supermaxx Diamond MA3DS 120/70ZR17 58W przód
Maxxis Supermaxx Diamond MA3DS 180/55ZR17 73W tył
komplet z zalozeniem i wywazeniem 999zl
Ciekaw jestem co tajwanczycy wymyslili
mam jedynie nadzieje ze nie bedzie tak kartoflana jak SUPERMAXX

Ja mam Haidenau na tyle w swojej Sv i nie narzekam. Spełnia swoją rolę. Owszem na początku byłem zdziwiony, że opony tej firmy nadają się do takich motocykli, ale po kilku tys km mogę powiedzieć, że dobrze trzyma się asfaltu zarówno na suchym jak i na mokrym asfalcie

Pozdro

Ja mam Michelinn power pilot . Opona strasznie dobrze klei . momentami aż za mocno bo zamiast SV iść w bok idzie w góre hah

Przymusowo muszę zmienić oponkę przednią w SV'ce. Miałem Pirelli Diablo Strada jednak po dziurze nadaje się na śmietnik - jest pocięta w paru miejscach i zdeformowała się. Szukam czegoś co zapewni mi dobrą przyczepność. Więc pytanie wracać do Diablo Strady, czy też kupić coś innego. Kolega poleca mi Michelin Pilot Power, ale on je ma w R6. Co byście mogli mi bardziej polecić diablo Strady czy Pilot Power? Może doradzicie coś innego? Opona z przewaga na suchą nawierzchnie, która dość szybko będzie się dogrzewać, ale też żeby w razie deszczu, droga nie zamieniła mi się w lodowisko.

Bierz PP2ct, mam ją na przodzie i bardzo sobie chwalę... Napewno nie pożałujesz, Diablo strada to przy niej drewniany klocek

J.w polecam również.
Dla dłuższych przebiegów i lepszej przyczepności na mokrym road 2 lub 3.

Zależy mi na dobrej przyczepności przeważnie na suchym. Zwłaszcza zachowanie opony w zakrętach i przy ostrym hamowaniu.

Myślę, że PilotPower będzie do tego świetny. Ostatnio go założyłem na przód, i teraz przy silnym hamowaniu moto robi stoppie, bez żadnej zmiany balansu ciała.

Cholera, ile osób tyle opinii o oponach. Testy opon swoje ludzie swoje.. Myślałem o Pilot Powerach 2 ct na przód, są teraz w dobrej cenie na oponeo, bo 360 złociszy. Ale słyszałem, że strasznie szybko schodzą. Szukam opony która jednak wytrzyma mi z 2-3 sezony. Jeździ ktoś może na Angel ST? chodzi mi o przednią oponę. Pilot Powery zwykłe słyszałem, że jeszcze szybciej się zużywają niż CT. Nie wiem co myśleć, na tyle mam diablo stradę, szukam przyzwoitej oponki, która będzie dobrze znosiła sytuacje stresowe, jak gwałtowne hamowanie czy tzw. "test łosia" lub szybsze winklowanie. Jeżdżę głównie po mieście, dość agresywnie. rozkład to 80% miasto, reszta trasa. Po mieście lubię polatać ze znajomymi, co się wiąże z większym stresem dla opon. Na przodzie miałem również diablo stradę, jednak jak dla mnie za wolno się rozgrzewała, i przy mocniejszym hamplowaniu traciła przyczepność. Doradźcie coś błagam!

pp2ct mam na przodzie po przeszło 3kkm nie widać bardzo zużycia, jeśli chcesz moge zmierzyć ile mięsa pozostało. Wszystko zależy jak się śmiga, przy ostrzejszej jeżdzie może szybko paść, jednak klei się bardzo dobrze wg. mnie, (tyłu nie posiadam)

Lober to zależy ile dla Ciebie to 2-3 sezony ;] ile km robisz w sezon? U mnie po 4kkm zużycia nie widać więc nie jest chyba tak tragicznie

w sezonie robię około 2-3 tys km. trudno powiedziec, w zależności od pogody i innych wyznaczników. w tym np zrobiłem tylko 2.5 tysiąca.

jasne, jeżeli masz taką możliwość to bardzo chętnie. Chodzi mi głównie o porównanie. ja np w tym sezonie na SV miałem diablo strady. Dużo nie zeszły, ale przyczepnością też nie grzeszą. W poprzednim sezonie trudno mi powiedzieć bo na SV jeżdżę od tego sezonu. Wcześniej enduro, inny sposób jazdy inna moc itp.

więc jeżeli ktoś, może porównać, bo ma akurat pp 2ct, ze swoimi poprzednimi oponkami i powiedzieć mi jakie są różnice to było by to dla mnie już bardzo pomocne

Pilot Power 2CT jest beznadziejny jeżeli Diablo strada wg Ciebie to klocek w porównaniu do PP2CT to nie chce wiedziec co to jest Diablo strada

Pilot Power 2CT szybko się zużywa (SV1000 - max 4000km) i słabo trzyma, w zakrętach wynosi na gume z gazu postawić postawi ale ciężko bo ślizga kołem (opona oczywiście rozgrzana)

Polecam jednak Pilot Power zwykły bez 2CT on trzyma baaaardzo dobrze no ale równie szybko się zużywa