Autor |
Wiadomość |
lewar84
motorowerzysta
Dołączył(a): 13 wrz 2011, o 19:00 Posty: 60
Płeć: mężczyzna
Moto: 1000S
|
pierwsza gleba...stało się
nie wiem czy to dobry dział ale muszę się wyżalić...
W piątek w drodze do Karpacza, w Chrustniku zaliczyłem pierwszą glebę... kumpel który jechał przede mną intruzem 1500 położył pierwszy, a ja w ślad za nim...wniosek: nie jeżdzę juz więcej w deszczu...pierdolę. Szczęście w nieszczęściu że wszystko stało się przy małej prędkości, nic nie pękło tylko odrapany i ręka boli. Swoją drogą asfalt śliski jak lód, bo kumpel jak wyłaził spod moto to się wyłożył. Uważajcie!
_________________ podpis...
|
3 wrz 2012, o 18:13 |
|
|
raptor
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 00:50 Posty: 526 Lokalizacja: śląskie
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Szczęście w nieszczęściu, jeżeli asfalt był taki śliski w deszczu to mogło być tam coś rozlane jakiś olej ropa a na mokrym ciężko to zauważyć. Dobrze że jesteś cały i starty małe
_________________ 650S K6 > DL650 AK8
|
3 wrz 2012, o 18:34 |
|
|
Agi
SV Rider
Dołączył(a): 24 lip 2010, o 16:50 Posty: 1170 Lokalizacja: Łowicz
Płeć: kobieta
Moto: GS500f'04, SV650 SK5
|
Re: pierwsza gleba...stało się
No masz, następny Dobrze, że się skończyło bez większych strat. W deszczu da się jeździć, tylko trzeba się pierw nauczyć. Pozdro i szerokości
_________________ Non quo sed quo modo
|
3 wrz 2012, o 18:34 |
|
|
hubi199
SV Rider
Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51 Posty: 2807 Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Dla pocieszenia powiem, że również zaliczyłem glebe w ostatni dzień wakacji. Była to gleba z mojej winy, nawet publike z forum miałem xD.
|
3 wrz 2012, o 18:43 |
|
|
xtas
rowerzysta
Dołączył(a): 4 lip 2010, o 19:53 Posty: 45 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600F PC41
|
Re: pierwsza gleba...stało się
może dziwne pytanie ale gleba była jakoś szybko jak deszcz zaczął padać czy już po pewnym czasie ?
|
3 wrz 2012, o 19:09 |
|
|
misiuto
SV Rider
Dołączył(a): 15 sie 2011, o 20:33 Posty: 338 Lokalizacja: Krk NH
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 1999
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Nie dziwne Wiadomo przeca, że na początku deszczu jest najbardziej ślisko Więc pytanie ma sens. Ja pierwszą glebę miałem jak zawracałem na małej prędkości i mnie przeważyło... Na szczeście crashpad przyjął na klate wszystko plus 30 zł za spawanie dźwigni hamulca nożnego Pzdr, km
_________________
|
3 wrz 2012, o 19:16 |
|
|
stanislove
motocyklista
Dołączył(a): 9 mar 2011, o 12:49 Posty: 181 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650n 1999
|
Re: pierwsza gleba...stało się
oj tam, oj tam, ja leżałem kilka razy, brykę trochę zadrapałem i dzięki temu pojawiła się chęć i potrzeba jej odpicowania - dzięki temu mam piękną brykę, a dzięki doświadczeniom z poprzednich gleb jeżdżę już bezpiecznie i bryczce nic nie grozi - dopóki żyjesz, to wszystko są dobre doświadczenia.
_________________ Mój Bzyk
|
4 wrz 2012, o 09:10 |
|
|
Vespucci
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 21:37 Posty: 90 Lokalizacja: SPS ....
Płeć: mężczyzna
Moto: 650S K6
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Gleba niestety każdemu jest pisana prędzej czy później Ja też poszedłem w tym roku szlifem przy tak 30-40 km/h w zakręcie , moto całe, crashpad to nieoceniony element dodatkowego wyposażenia. Ale ciuchy ładnie sobie zdarłem, dziury to miałem przyzwoite w gaciach , wyobrażałem sobie wtedy jak bym wyglądał bez nich Całe szczeście krawcowa poszyła mi to za 30 PLN uwierzyć nie mogłem. Doswiadczenie po glebie bezcenne , mozna o tym gadać godzinami ale doświadczyć tego to co innego , do dziś "słysze" jak moto szoruje po asfalcie
_________________ -------------------------- SV 650S K6 Pogoda czyni motocykliste :)
|
4 wrz 2012, o 16:31 |
|
|
lewar84
motorowerzysta
Dołączył(a): 13 wrz 2011, o 19:00 Posty: 60
Płeć: mężczyzna
Moto: 1000S
|
Re: pierwsza gleba...stało się
upadek był przy małej prędkości ok 20 km/h, po 150 km jazdy.
_________________ podpis...
|
5 wrz 2012, o 17:30 |
|
|
wlmi
motocyklista
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 09:32 Posty: 182 Lokalizacja: SZCZECIN
Płeć: mężczyzna
Moto: KAWASAKI ZZR 1200
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Ja też się wyłożyłem 21.07 , teraz jestem w trakcie odbudowy moto , ale u mnie nie było tak różowo , ręka do dziś boli i palec się zrósł krzywo --dobrze ,że to mały palec hehhe .Niestety nie miałem takiej prędkości jak wy !!! teraz będę jeździł wolniej
|
8 wrz 2012, o 22:20 |
|
|
RobertO
SV Rider
Dołączył(a): 8 sty 2011, o 05:21 Posty: 651 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: B 1250 S
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Wolniej ? Mariusz to znaczy że nie będziesz zapie..... 300 tylko jechał 280 ?
_________________ motostylizacja.pl http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... add1=upert viewtopic.php?f=9&t=5296
|
9 wrz 2012, o 08:25 |
|
|
lewar84
motorowerzysta
Dołączył(a): 13 wrz 2011, o 19:00 Posty: 60
Płeć: mężczyzna
Moto: 1000S
|
Re: pierwsza gleba...stało się
życzę powrotu do zdrowia i szybkiego złożenia maszyny
_________________ podpis...
|
10 wrz 2012, o 08:41 |
|
|
parys
motocyklista
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 13:33 Posty: 292 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650n k7
|
Re: pierwsza gleba...stało się
ciekawe jak długo wytrzymasz ;D
|
10 wrz 2012, o 14:25 |
|
|
Infi
Masterka ognisk
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Góra do trzeciego wyjazdu na moto, tak ja ja Kable wiszą, zbiornik trzyma się na jednej śrubie, stuka, puka, skrzypi, ale ledwo wyskoczyłam na asfalt już podobno odkręciłam do 110-120 (ja tam nie wiem, bo bez licznika jechałam, to pewnie pomówienia ).
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
|
10 wrz 2012, o 18:22 |
|
|
parys
motocyklista
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 13:33 Posty: 292 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650n k7
|
Re: pierwsza gleba...stało się
+1
|
10 wrz 2012, o 21:47 |
|
|
Erazer
SV Rider
Dołączył(a): 15 gru 2010, o 16:13 Posty: 1083 Lokalizacja: [WZ] + [CIN]
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S '01
|
Re: pierwsza gleba...stało się
Żadne pomówienia! Ledwo za Tobą nadążyłem jak odkręciłaś !!
_________________ Jeśli nie spróbujesz to nigdy nie dowiesz się czy było warto
SV 650S
|
11 wrz 2012, o 18:54 |
|
|
jacaaaa
SV Rider
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 13:14 Posty: 1101 Lokalizacja: Rawicz WLKP
Płeć: mężczyzna
Moto: DM620dark
|
Re: pierwsza gleba...stało się
No deszcz to zawsze lipa, przyjemność -90 %. Jedyna frajda , to to, że można bez problemu startować bokiem
_________________ www.zielonapracownia.eu
|
12 wrz 2012, o 14:08 |
|
|