A nie pomyślałeś, że ktoś może mieć nieco mniej kasy niż Ty?
Ciesz się, że stać Cię na nowe opony i nie krytykuj tych, których na to nie stać.
Jak ktoś żebrze na ulicy to też się śmiejesz ? Że mogłeś oszczędzać to byś miał na mieszkanie?
BRAWO

nie ale kupując szpeja chyba jasne jest że za darmo nikt nic nie daje. i opony nie kosztują 50zł. ja nie krytykuje to że go nie stac tyko to że takie opony są do dupy i nie warto. To tak samo jak kupując auto z silnikiem 3.0 w benzynie i nie jeździć albo raz na miesiąc na miasto bo przecież benzyna po 6zł. Każdy robi jak uważa. Ja napisałem że nie warto bo taka opona nadaje się do spalenia jedynie. i już koniec rozmowy bo to niema sensu. Ja mam inne zdanie.

Koledzy, a odpowiecie na moje pytanie kilka postów wcześniej ?

Wypraktykowane czy ksiądz na kazaniu wspominał ?

Nigdzie nie napisałem że koniecznie chce kupić opony potorowe, nie pisąłem tez że nie stać mnie na nowe.
Jedni mówią że używane są ok, inni jak Factory że nie, ale chciał bym dowiedzieć sie dlaczego tak uważaja. Konkretnie co jest przeciw takiemu pomysłowi. Fakty !

Lasooch - te contiattacki2 za 200 zeta

Dzięki za info

a no panie między innymi takie jak napisał skwaro. Nie lubię takich wycfaniakowanych typów bo za dużo takich. Cwaniakujesz i zgrywasz speca a gówno wiesz. Mam rade. Kup takowe a zobaczysz co jest nie tak wtedy może pogadam z Tobą bo będziesz cos wart. pzdr

Ty coś do mnie pijesz ?

Nie przeginaj. Zachowaj minimum kultury i szacunku do drugiej osoby.

Tak ale z Tobą nie pije bo Cie nie znam dobranoc

a tak na poważnie to nie do końca miało to oznaczać. troszke źle napisałem, źle sformuowałem. Nie znam Cie więc nie wiem czy jesteś wart, to wiedzą kumple, rodzina i bliskie Ci osoby. Chodziło mi o to że skoro nie słuchasz i nie czytasz wypowiedzi (nie tylko moich) że takich opon niema sensu kupować to kup je, pojeździj i zobaczysz że jedyne w czym będą fajne to w paleniu gumy i wtedy dopiero będzie warta ta rozmowa z Tobą ponownie o takich oponach

I znowu dym przez to, że każdy ma odmienne poglądy.

A ja robię tak: kupuję nówki opony za 850zł, zrobię 3000 km i sprzedaję za 350zł, dokładam 500zł i znowu mam nówki. I każdy zadowolony

A ja odwrotnie niż słoń. I też jestem zadowolony. Przy okazji chciałbym zobaczyć jak jeździsz Factory. Będę w sobotę w Lublinie na torze. Wpadnij. Wymienimy doświadczenia, zabaczysz jak się jeździ na używkach ja zobaczę jak na nowych. Chociaż ja wiem jak jest na nowych bo trochę jeździłem.

Koroviov, proszę Cię. Zawodnik z MotoGP na kartoflakach z WSKi by pojechał szybciej niż każdy z nas na slickach, ale czy to jest wyznacznik która opona jest lepsza? Moim zdaniem im mniejsze umiejętności tym lepsze opony powinno się kupować bo błędów powodujących uślizgi początkujący popełnia więcej.

Popieram zdanie skwaro. Kiedyś wysypałem się na torze. Po pierwsze przez brak umiejętności, a po drugie przez trochę już dojechane opony- dunlop sportmaxx. Myślę, że gdybym miał założone inne niż tamte kartofle, to do uślizgu tyłu na wyjściu z zakrętu by nie doszło.

no to wyznacznik która lepsza na miare Twoich mozliwości. Nie popisałeś się a to jakie Ty opony kupujesz to Twoja sprawa. Ja kupuje nowe i koniec kropka po drugie skoro uważasz że opony używane to mega sprawa po taniości to Twoja praktyka motocyklowa i doświadczenia są wielkie. Niema co gdybać. Bo i tak się nic nie zmieni

a jak chcesz zobaczyć jak jeżdżę to zapraszam do mnie. Niestety mam lekko daleko na jakikolwiek tor a nabliżej do Poznania. Blisko to tor kartingowy prywatny na który jeździmy raz na jakiś czas. Żadnych kosmicznych prędkości ale fajnie się szkoli technikę jazdy

Jak można to gdzie dokładnie ten prywatny tor? I czy można tam pośmigać? Jesteśmy z jednego powiatu to i ja pewnie bedę miał niedaleko

Najbliżej to chyba Stary Kisielin.

no Stary Kisielin właśnie. Źle to zabrzmiało że prywatny (nie u kogoś za domem ). Ale prywatny on jest

jak każdy tor. Socjalizm się skończył

Po pierwsze to trzebaby przenieść wątek do właściwego działu.
Co do jednego jesteśmy zgodni. Opona to jedna z najważniejszych części motocykla. Ja po prostu twierdzę, że można kupić dobre używki za przyzwoite pieniądze i cieszyć się jazdą jak na nowych. Ja tak robię. Oczywiście gdybym mógł sobie pozwolić na zakup 3 kompletów na sezon to tak bym zrobił.