Też rozważałem te dwa motocykle, wybrałem VFR i nie żałuję. Wygodna, zajebiste hamulce, silnik trochę pary ma, na poziomie sv 1000, bez szału ale wystarcza i fajnie brzmi. Trochę waży, ale poręczna, dużą masę czuć przy przestawianiu moto i w ciasnych winklach. Ostatnio przejechałem się Hayką i zdecydowanie wolę VFR, motocykl bardziej uniwersalny i trochę bardziej wyprostowana pozycja - może za bardzo, ale na Hayce chyba zbyt pochylona. Przy mocniejszych złożeniach >200km/h Hayka oczywiście zachowuje się dużo lepiej. Silnik w Hayce? Super, ale w 95% niewykorzystywany.
Moim zdaniem: SV 1000S - uniwersalny, z nastawieniem na wariactwa, czasem jakiś wypad, najlepiej solo. VFR - uniwersalny jak cholera, dobrze sprawujący się w turystyce. Hayka - autostradowy zapierdalacz, lokomotywa, ale jeździ się super
Troszkę bardziej usportowiona VFR z litrowym silnikiem V4, ~150KM, lepszym zawieszeniem, 20kg lżejsza i nieco bardziej sportową pozycją była by moim ideałem Prawie jak Blackbird.

Na wolnych obrotach i na postoju, ale jadąc, gdy dostawała tzw. kopa (niech i będzie...) to pierdzi jak trabant - bynajmniej ja tak to słyszałem za kierą, może stojąc obok lepiej to brzmi!?
Pewnie, że nie wykorzystuje pełnych możliwości silnika hayki, bo nie mam takich umiejętności, a nawet nie czuje takiej potrzeby, ale są momenty kiedy strasznie lubię tą moją lokomotywę


A mi strasznie przeszkadzała ta wyprostowana pozycja - czułem się prawie jak na fazerze
SV-ałkę (S) polubiłem za pochyłą pozycję i za to lubię haykę. przecież jak jadę wolniej przysuwam się do zbiornika i jadę wyprostowany,a le gdy jadę szybciej nie muszę kucać jak na kibelku, tylko wyciągam się i zapierd...m

Ten charakterystyczny pierd V4 właśnie bardzo mi się podoba

Jeśli się wyprostujesz w Hayce, to szyba praktycznie nie spełnia swojego zadania, zbyt niska.

Wybierając między GSX1300R, a VFR800 oczywiście zdecydowałbym się na VFR. Kocham V2, czczę V4.

Czemu nie wybrałeś kosa, tylko VFRkę?

To zdanie to chyba jakas prowokacja
Dla mnie V4 to najlepiej brzmiace silniki, jak V8 w puszkach.
Jezdzilem krotko na Tuono V4R, masakra.
Nie uznaje vfr1200 za prawdziwego nastepce 800-tki. Przekombinowali ja...
Licze na taka Litrowa, 125ps, mniejsza masa, jak juz ktos wyzej pisal. To bylby hit!

Wielu pisze ze vfr 800 pali dosyc duzo, porownujac do konkurencji. A jak to wyglada w vfr1200?

Ze względu na wygląd, silnik V4, no i XX jest gabarytowo jeszcze troszkę większy. Wśród motocykli powyżej litra celowałbym już raczej w Haykę lub ZX14. Myślę, że żaden wybór nie jest do końca uzasadniony, VFR zawsze mi się podobała

Co do spalania VFR, u mnie na poziomie 7-7,5 L/100km, przy prędkościach ok. 160km/h i więcej, manetki też nie głaskam. W trasie udało mi się zejść do 6 L/100km, kolega prowadził, tak do 140km/h. Aha, spowrotem ja prowadziłem bo padało, więc normalne prędkości już były (160-180). SV paliła mi podobnie przy tych prędkościach, myślę że to kwestia obchodzenia się z gazem.

Nie, nie to nie prowokacja! Sam Dono nie zaprzeczył jak siedzisz za sterami, załączenie pozostałych zaworów wywołuje dziwny pierdzący dźwięk - mi się to nie podobało.
Chociaż muszę dodać (żeby nie było, że ją tylko krytykuje) hamulce ma lepsze niż hayka

Dzieki Dono za wytlumaczenie. Dobrze miec informacje z pewnego zrodla . Ja niestety, albo stety zarazilem sie od kolegi Spazz'a i jak juz wczesniej pisalem celownik nastawiony jest na Aprilie

Polecam Tuono V4R, tylko ona zlopie jak glupia ale czyms trzeba te koniki napoic a jest ich niemalo...

Chłopak od którego kupiłem sv ma teraz aprilie tuono i to w tej wersji limitowanej factory. Kosmiczny motocykl, inna klasa motocykla...

Chyba miales na mysli APRC bo Factory to byla ale RSV4. Jak sie myle to mnie poprawcie.

Jestem pewien, że taka edycja była, zarówno RSV4 jak i Tuono. Dokładnie: Aprilia Tuono 1000R Factory.

Tuono 1000r to vka o dwoch cylindrach nawet w wersji fucktory nie daja dwoch kolejnych

Zaraz, zaraz tzn. chodzi mi o to że i rsv są w wersji factory i rsv4 są wersji factory i że tuono też w takiej wersji występuje

Hehe, kupiłeś SV od Kamila - ale świat mały.

Tzn. właściwie od następnego właściciela po Kamilu, ale ten następny nawet jedengo sezonu nie przejeździł. A u Kamila ją tylko oglądałem, bo wtedy od niego miałem kupić

Tuono V4R jeszcze nie bylo w wersji Factory.

www.aprilia.com/

Ja tam tuono v4r factory nie widze. Pewnie niedlugo powstanie ale narazie jej brak. Jak jezdzilem nia w 2011r to dealer mowil ze wprowadza abs wkrotce... Nie ma do dzisiaj...