No dziś już muszę się z Wami podzielić, bo wstąpiła we mnie nowa nadzieja, że jednak będzie jeszcze ok z moim moto.

Jak pamiętacie moto wyglądało kiedyś tak (dokładnie 20 dni przed wypadkiem):





Po wypadku już nie był taki ładny...





Trza było rozebrać wszystko co było zbędne, zniszczone itp. i zabrać moto na prostowanie ogona:





Doszliśmy do takiego stanu:



Trampuś wraca z Bydzi z całkowicie prostą dupką Żmudny proces składania czas zacząć...



Późnym wieczorem tego samego dnia wygląda już tak (nie poddaliśmy się dopóki nie nadawał się do odpalenia ):



Wydech nie da się zamontować, więc.... (odpalcie filmik)

https://picasaweb.google.com/lh/photo/w ... directlink



Następnie trzeba było coś zrobić z tym niepasującym wydechem...



Victory!!!



A no i nowa kierownica:



No i nie dało się inaczej... Wszystko luźne, stuka, puka, strach, że coś odpadnie, ale co tam, trza było się przemóc i przejechać. To tylko 300 m, ale jednak morda znów się cieszy, tęsknota za Trampuszkiem dała o sobie znać (pomijając trzęsące się ręce jeszcze 10 minut po zejściu z siodła..). Dam radę !!!!

Prawidłowa postawa damy radę
Trampek jeszcze będzie przeżywał swoją drugą młodość zobaczysz

widziałbym tam okrągłą lampę z przodu

Oby tak dalej! Założę się że na wiosnę już nie będzie śladu po "siniakach" :-)

Miło oglądać jak motocykl o(d)żywa i nabiera kształtów. Trzymam kciuki 

Będziesz wprowadzała jakieś modyfikacje, czy chcesz wrócić do stanu pierwotnego?

Na razie dołożę jeszcze tylko lampy i kierunki, byle można było jeździć jeszcze w tym sezonie. W zimę się pomyśli, żeby go zrobić porządniej.

A wczoraj chciałam zaszaleć i się przejechać nawet trochę po asfalcie, ale po 2 km od domu mi wachy zabrakło. Taka przygoda.

Emeryt będzie teraz jeszcze lepszy, powodzenia .

Cholera, zupełnie nie mam pojęcia jak to się stało, że zbiornik jest pusty
Nie wiem czy szukasz oryginalnych lamp czy będzie jakaś przeróbka, ale rzuć okiem na produkty www.wesem.pl
http://www.sklep.wesem.pl/3/reflektory_przednie?sess_id=8985376480fb62a5ddec2a7824e0ee55
Koszty śmieszne, świeci to dobrze i ludzie budują na bazie tych lamp "rajdowe" czachy do afryk, tener itd.

Stwierdziliśmy brak wachy, po tym jak moto wróciło z prostowania... bo na ognisku to chyba nawet litra nie wylaliśmy...
Zastanawiam się tylko czy upuścili, żeby łatwiej im było przymierzać, czy po prostu ktoś se "pożyczył" i zapomniał oddać.

Moto wraca do życia
Siedzenie sobie obszyj bo brzydkie takie rozprute

heh - patrząc na wcześniejsze foty laickim okiem nie myślałem, że moto będzie jeszcze latać więc tym większe gratki dla was

Dziś ciąg dalszy prac nad moto. Dołożyliśmy lampę od Kawasaki mojego brata i zreanimowany tył











Przejechane testowo około 15 km Trampuś aż się rwie

Super, że znowu jeździ

A ja dziś trafiłem dwie całkiem zgrabne przeróbki transalpa:

Infi, zrób bobbera z Trampuszka. Wywal z niego jeszcze parę rzeczy...

Doszła paczuszka z oryginalnymi lusterkami (będzie problem z pozbyciem się z mocowań resztek starych, wyrwanych), oryginalną kierownicą (bo ta, którą kupiłam i założyłam jest niższa i szersza i dziwnie się jedzie), kierunkami (niestety połamanym, więc chyba ich nie wykorzystam i założę stare od XJ-ty, znalezione w Kartoniku MotoSkarbów) i kufrem Givi w nawet całkiem ładnym stanie. Na dniach dojdzie zapomniany przez sprzedającego stelaż pod kufer i dźwignia ssania (u mnie ułamana). W miarę wolnego czasu, którego narazie nie mam wcale, będziemy z Erazerem składać dalej i wtedy wrzucę foto z postępów z prac.

motór nigdy nie umiera



powodzenia

Otóż to KaCZi

PS. Ja nadal czekam aż pokażesz mi Yamaszkę jak obiecałeś...

nawet nie mam jeszcze żadnego zdjęcia, jak zrobię to na pewno pokażę

Prac ciąg dalszy:

W zeszły weekend byłam w pracy i sobotę i niedzielę po 12 godzin, ale zjawił się nieoceniony pomocnik w osobie Erazera i podczas, gdy ja ciężko pracowałam, dzielnie składał Trampuszka. Dzięki temu, ze przyszła paczuszka z oryginalną kierownicą, lusterkami i kilkoma innymi gratami, które niestety nie nadawały się do użycia (kierunki), Krzysiu miał co robić. Zamówił też w InterCarsie klosz lampy tylnej, swoją drogą bardzo ciężko dostępny i znaleziony przypadkiem, gdyż podane było, że pasuje do Dominatora, a nie Trampka, ale są takie same.

A więc:

KIEROWNICA

Stara (znaczy nowa jakaś uniwersalna):



Porównanie nowej (dół) i oryginalnej (góra):



I z nową (oryginalną):



LUSTERKA, KIERUNKI OD XJ600, LICZNIK (narazie na trytki, bo będziemy kombinować z jakimś stelażem):





NOWIUTKI KLOSZ LAMPY:



W CAŁEJ OKAZAŁOŚCI:





I ERAZER (przejechał się kilka razy i chyba stworzyłam potwora, bo ten juz chyba słynny banan na twarzy.... )



FILMIKI:

https://picasaweb.google.com/s/v/lighth ... ending.png

https://picasaweb.google.com/lh/photo/1 ... directlink

Jedzie do mnie jeszcze stelaż pod kufer i dźwignia ssania. Do spawania pojechały boczki pod siedzeniem i przedni błotnik.

PS. Dziękuję Krzysiu