jest powitalnia ...a gdzie pozegnalnia ??

Sorry , ale nadejszla wiekopomna chwila ... sie pozegnac ... nastepne moto nie bedzie pod to forum podchodzic.
Jako ze zostalem przez SV rozdziewiczony, pewnie jej nigdy nie zapomne ale 2 razy sie nie wchodzi do tej samej rzeki.

To bedzie moj ostatni post , chociaz jeszcze pozagladam tu troche zeby poczytac kto jak sezon zakonczyl ... i tyle

LWG !

Tu nie chodzi o motocykl... Ja nawet jak kiedyś sprzedam SV to i tak zostaję na tym forum bo lepszego nie ma! Chodzi o ludzi i atmosferę, jak się spotykamy na zlotach to nawet puszkami się zjeżdżamy żeby tylko pogadać i wyhylylylyć razem piffo. Nikogo stąd nie wyganiamy

Tak jak Montana napisała. SV-ałka to początek i pretekst, a teraz gdy jej już nie mam, to miłe wspomnienie (setki zdjęć) i wdzięczność, że dzięki niej trafiłem na to forum i poznałem tyle wspaniałych ludzi. Ale to patetyczne...lecz prawdziwe

ja tez juz rok nie mam sv i jakos tu trolluje na calego.

Święte słowa montana.

A już myślałem, że coś poważnego się stało...
Pozdrawiam z siodła Bandita

Aleś wyskoczył z tym pożegnaniem , nie wystarczyło napisać kupiłem nowa maszynę i wrzucić fotki
I tak dobrze ,że nie dałeś nagłowka 'ostatnie pożegnanie'

no poleciałeś z pożegnaniem.. już się wystraszyłem, że kogoś ktoś żegna...
ja tam SV nie mam już od kilku miesięcy i ani mi się śni stąd znikać ani też się żegnać . Fajnie tu
jou!

Poza tym już kilku uzytkowników forum wróciło do SV więc nigdy nie wiadomo jak bedzie z Tobą

Lubię to

Może ktoś zaglądnie na fotki ze zlotu sv i z1000, vfr, hajka, (nie pamiętam czym Snow przyjechał przepraszam Cię Snow )
Mało bywam na forum ale, jak by za zmianę motoru wywalali z forum to bym nerkę sprzedał aby zostać tu.
Pozdro,
I do zobaczenia (być może już nie bez SV )

gsr 750 ? ;D

Dzięki.

śmieszne jest to że stał przed wejściem do domku gdzie spałem
Porażka chyba zainwestuje w bilobil