skwaro wsadź sobie takie komentarze. W tekście który podałeś nie ma nic złego na temat Gladiusa. I uważam że jest to zajebisty motocykl na początek. Za niedużą kasę jest nowy, niebity, pewnie się prowadzący, a nie jakiś szrot po dzwonie prostowany, bo niestety po 2 miesiącach poszukiwania SV 650 tylko taki sprzęt w Polsce oglądałem. Stąd decyzja - Gladius. I nie muszę się martwić że się rozpier..oli jak przycisnę czy na koło postawię.

Pzdr Kozik, zgadzam się w 100%

Lepiej się przejmuj, żeby Ci się moto - a Ty z nim - nie roz...lił, żebyśmy nie musieli żegnać niedługo kolegę forumowego, na "niebiańskie autostrady" i takie tam go odprowadzać Żeby przycisnąć i na koło bezpiecznie postawić nie wystarczy nowe moto - ważniejszy olej w głowie i umiejętności. Czego Ci serdecznie życzę!

Dzięki rozsądek przede wszystkim.

Na wykresie Gladius wygląda bardzo dobrze (djhp).

A to niby czemu? Nie podoba mi się to moto i tyle. Co w tym dziwnego?

Co to za wykres? Przecież na nim sprzęt nawet 72KM nie osiąga, a powinien tyle mieć przy 8400obr/min

skwaro:
Na szczęście każdemu podoba się inny motor. Gdyby każdy jeździł CBRką było by nudno.

Moc podana jest wg "dynojet hp" i na skrzyni biegów.

Miałem Yoshi EVO w Gladiusie i ładnie gadał
Śmieszne są komentarze ludzi, którzy widzieli Gladiusa tylko na zdjęciach. Wygląd - kwestia gustu. Na zdjęciach nie robi wrażenia. Ale - każdy, kto widział u mnie Gladiusa na żywo przyznawał, że jest całkiem ładny i wygląda lepiej niż na zdjęciach. Nawet mimo tego, że był biało-różowo-złoty. Jeździ się tym całkiem fajnie, lepiej niż SV N. Podobne zaskoczenie spotkało mnie przy pierwszym kontakcie z CB 1000R. Na zdjęciach - śliczny. W rzeczywistości - taaaki sobie. Ładny, ale trochę się rozczarowałem. Po zdjęciach spodziewałem się czegoś więcej.
Silnik w gladiusie gorszy od I generacji?



Widocznie takich tylko szukałeś. Albo dla Ciebie malowana owiewka = krzywa rama

Wersja napakowana

Słoniu, przyznam się nie nie znam przelicznika tej jednostki ale wierze na słowo Rozumiem kW, KM czy BHP ale o dynjet hp nie słyszałem A co do wersji napakowanej to jest nawet Puchar Gladius'a gdzieś organizowany

Dono, też uważam że na żywo robi wrażenie. Dobrze go doinwestować i będzie się prezentował Natomiast co do szrotu, to na początku szukałem SVki i po 2 miesiącach się poddałem. Najlepsze moto jakie znalazłem, w Kaliszu, za ok 13tys rok chyba 2006 z mankamentów:
- felga spłaszczona na odcinku ok 15cm
- nierówno osadzony silnik ( wisi na 2 śrubach, w jednej brakowało tulei )
- wyciek z pompy wody
- no i oczywiście parę porysowanych elementów
W większości motocykli mankamenty typu odpadająca farba na spawach ramy, co świadczy że bankowo była prostowana. Niektóre przypadki nadawały się do kryminału Miałem pecha i szukałem w późnej części sezonu, stąd pewnie takie przygody.

Nawet nie musi być to dobre doinwestowanie ponieważ i tak się w tym motocyklu dużo dzieje pod względem wyglądu. Nie chodzi o mi tu o przeszczepianie przodu od gixa itp zabiegi bo lepiej od razu kupić innym nowy motocykl

Oczywiście że nic nie zamierzam przeszczepiać Jest parę słabej jakości plastików, dałem do obklejenia folią karbonową od 3M. Prezentują się całkiem nieźle. Do tego teraz wydech i jakaś mała szyba z przodu. Potem jedynie detale typu klamki itp itd.
BTW znalazłem okazję Yoshimura full karbon za niecałe 2000zł:
http://www.ebay.pl/itm/Silencieux-Racin ... 3a6f610f35
Tylko pytanie, czy ktoś ma jakieś doświadczenie w zakupach na francuskim ebay'u?

Wystarczy pług, osłona tylnej części siedzenia i akcesoryjna końcówka wydechu. Osobiście zmieniłbym jeszcze kierownicę na szerszą i niższą.



Teoretycznie jeden wał czy dokupić lepsze zawieszenie, czy kupić motocykl z lepszym zawieszeniem za więcej gotówki.

Pług już jest, nawet oryginalny Suzuki Teraz w kolejce wydech. Muszę dokupić jeszcze dziewczynie kask. Więc kosztów dużo i dlatego z rzeczami typu osłona siedzenia, klamki itp itd wstrzymuję się jeszcze trochę. Bo grunt to mieć za co zalać maszynę po zimie

A nie lepiej odpedalić ten sprzet wieloma akcesoriami, zamiast samym tłumikiem ? np. http://allegro.pl/wydech-tlumik-ixil-suzuki-sfv-650-gladius-09-i2722858948.html które wyglądają świetnie i firma też dobra, no i zostanie na kask, sety, klamki, nakładkę może owieweczkę.

Tak przy okazji wspomnę jeszcze o ramie w gladiusie, niektórzy narzekają że jest stalowa, nawet część hipokrytów na tym forum, zachwycając się jednocześnie stalowymi kratownicami w ducati....
Karol, śmiem twierdzić, że już na etapie poszukiwań wybierałeś złe oferty. Większa część motocykli to naprawdę fajne sprzęty, które czasem wymagają mniejszej lub większej kosmetyki, ale spokojnie można lać paliwo i śmigać. Tylko trzeba umieć odróżnić dobre oferty, od tych gorszych już na wstępie
Odpadająca farba na spawach nie zawsze świadczy o prostowanej ramie. Świadczy jedynie o odpadającej farbie. Nie będę już wchodził w szczegóły.

Tak się zastanawiam, czy naprawdę potrzebujesz wydechu za 2000zł? Za tyle kupisz komplet zawieszenia: USD+półki+tylny monoshock z w miarę świeżego GSX-Ra, zbraknie Ci tylko na zaciski hamulcowe, ale od tego jest zima, żeby dozbierać kasy. Moim zdaniem to lepsza inwestycja...

Powiem tak... Moim zdaniem dobry bas dla Vki to podstawa. Stąd inwestycja w slip-on.
Mechanicznie nie zamierzam za bardzo ingerować, bo pewnie pojeżdżę sprzętem jeszcze dwa trzy lata i kupię coś co ma już seryjnie dobre zawieszenie, hamulce, mocny silnik itp itd. A Gladius trafi w ręce mojej dziewczyny, bo cholernie się jej podoba Dlatego poza wydechem, jak będę miał wolną gotówkę to tylko już zmiany kosmetyczne.

Jak tak to masz, rację.

A może by tak Mivv Suono?

Też była taka opcja. Pewnie o tym MIVVie mówisz:
http://motofreak.pl/product_info.php?products_id=332

Z tym że boje się że dźwięk będzie że tak powiem za "grzeczny". A jednak Yoshimura to Yoshimura...

Chociaż szczerze powiem że błądzę między Akrapo i Yoshi a nawet tym MIVVem jak ślepy. Bo ciężko wybrać faworyta.