To teraz ja - Czy to możliwe, że po zmianie świec (miałem dwuelektrodowe a założyłem jedno) motor zaczął chodzić trochę głośniej? Np ma mocniejsza iskrę przez co weselej dudni? Chyba, że to subiektywne odczucie ale wcześniej podczas jazdy było mniej grzmotu (oczywiście teraz mi się podoba a pytam z ciekawości czy to możliwe).

Może inaczej chodzić bo motocykl ma teraz lepsze spalanie mieszanki niż na starych świecach.

Jeśli w oleju pływają gluty i ma kolor kawy z mlekiem, a w chłodnicy ubywa płynu - czy jest sens się pocieszać, że to nie uszczelka pod głowicą/cylindrem i że ominie mnie rozbieranie silnika? Dotyczy CBR 125.

Sens jest, ale jak moto ma chodzić, to lepiej zajmij się tą uszczelką
Pocieszać się za to możesz tym, że to mały motocykl, więc i robota pewnie odpowiednio prostsza - czy samemu, czy też w serwisie, wtedy powinni znacznie mniej za to zawołać

To moto kolegi i miałbym się tym zająć. Tylko niespecjalnie mi się chce, mimo wszystko przydało by się wyciągnąć silnik, bo wzmocnienia ramy utrudniają dostęp. Więc zajęłoby to trochę czasu. O dziwo silnik pięknie pracuje i nie wykazuje żadnych oznak przedmuchów.

Do czasu

Lub nie do czasu
Mam tak w aucie. Stwierdziłem, że pierdole i już tak dwa lata bez problemu jeżdze
Trochę pije z chłodnicy, ale bez przegięcia. Oczywiście dotyczy to silnika o prostej konstrukcji.

+1

Zrzucaj głowicę.

Może to nie mechanika ale zapytam - Czy myjecie kurtki z much po każdej jeździe czy jak się zbierze hurtowa ilość?

czekam na deszcz, same się zmywają

Używam kasku jako wyznacznika. Jak po jeździe musze czyścic kask-czyszcze też ubranie. Muchi się wciskają w kombi i lepiej je zrzucić zanim przyschną i trzeba będzie skrobać lub moczyć.

ps.
Kurde ludzie się pytają, a tu takie odpowiedzi. Połowa postów nic nie wnosi. Ogarnijcie się...

Po jeździe tylko wytrzepuje kurtkę, a jak są już muchy widoczne siadam na trawce z SV przed garażem i czyszczę .

Ja zwykle przy następnej jeździe strzepuje wszystko bo wtedy już robaczki są sztywne i w miarę łatwo odpadają A jak się coś grubszego trafi albo ciężko schodzi to już zależy od chęci, ale trzeba im poświęcić chwile więcej.

Skoro to szybkie pytania i odpowiedzi - oto kolejne: Co to takiego i do czego służy? Znajduje się w zadupku w schowku.

Jest to wspornik do podtrzymywania baku podczas prac przy air boxie.

Woow ale szybko, myślałem że to coś bardziej wydumanego ...

Dobrze, że wiesz bo widziałem ludzi co wkładali to do otworów w bloku silnika i myśleli, że to korba do awaryjnego zapalania .

Ja przez długi czas psioczyłem, że nie mam takiego pod siodłem, ale ostatecznie dopasowałem coś podobnego i z powodzeniem używam. Tylko nie wożę togo na co dzień, nawet nie wiem, czy to moje by weszło.

Ten pręt służy do przestawiania zrotnicy