Ja tam głosowałem na Tuska


Na dobrą sprawę, nie wiem, co Tobą kieruje, że piszesz czyjeś nazwisko z małej litery. Bo nie sądzę, żebyś w ten sposób przekonał kogoś do swoich poglądów... Mimo wszystko będę pisał tak: Kaczyński, nie przez 'k'...
PZDR.

Strasznie mi się spodobał ten wiersz, tak jakbym dostrzegł i zrozumiał sens tego pogrzebu na Wawelu, zwłaszcza ostatni wers:

Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy - skończcie tę wrzawę.
O czas smutnej zadumy proszę,
gdy Prezydent idzie na Wawel.

Kogo wiedzie w żałobnej gali?
Jakieś cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z dołów powstali,
z Prezydentem idą na Wawel.

Idą wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewa grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem ciągną na Wawel.

Gdy próg przejdą królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdać sprawę,
potem spać – pierwsza noc już wśród swoich
z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel.

Ciiiiiicho! śpią …Ale może obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzień, gdy oni dotarli na Wawel.

http://www.fronda.pl/henryk_krzyzanowski/blog/prezydent_idzie_na_wawel_smutna_piosenka

Zaraz zaraz to jakaś pomyłka. Ja nikogo nie próbuję przekonać do moich poglądów.

Dono co Ty się tak uparłeś na tą Irlandię. A co do Wawelu to kolego nie masz zupełnie racji, uważam, ze czyny powinny przesądzać o tym gdzie zostaje pochowany człowiek a nie sposób śmierci. Rozumiem, że jesteś proPIS katolem ale jakieś zdrowy rozsądek trzeba mieć podczas chwil kiedy targają nami emocje.

Ejejejej, jako Moderator zwracam grzecznie uwagę - bez takich.

Fuck... nie linkujcie mi tu frondy bo przy kawie jestem... wrzodów za chwilę dostanę...

Razor dałem emotona z oczkiem na znak żartu

Poleci punkcik ? TOMEEEEEEEKKKKKKKKK_KKKKKK!!! ONI BRZYDKO MUFIĄĄĄ.

lpt, nikogo nie będę strofował, a tym bardziej nie wlepię nikomu punktu bo raz, że nie chcę, dwa, że nie mam takiej możliwości Ale w regulaminie mamy, że nikt nie może nikogo obrażać/wyzywać publicznie a tak to odebrałem. Więc jeżeli Panowie chcą się epitetami okładać, to PROSIŁBYM robić to przez PW, bo z zasady nikogo postów nie będę kasował ale nie chcę mi się czytać kłótni Czaisz?

A w dupsku do mam czy to fronda, Radio Maryja, mohery, Pisowcy, wiersz mnie poruszył, zrozumiałem, że w tej całej historii (prezydent jest tu tylko metaforą wszystkich którzy tam zginęli, przynajmniej dla mnie) zapominamy, że świat się dowiedział, że oni w końcu mogą "wrócić do domu".

W tym kontekście nie rozumiem, co ma u ciebie wywołać wrzody? Nie zwalaj winy na mnie, że coś cytuję , za mało na moto ostatnio śmigasz stąd nerwica i w piątek pod rygorem przekazania mi twojego moto, widzę Ciebie i twoją red bicz na ulicach.

Przerwę tę miłą konwersację newsem co do rysunku w belgijskiej prasie:

Za Gazetą:

Szydello brawo dla ciebie i innych którzy brali udział w akcji.

Kostek: W sobotę.
W piątek wożę du&ę 4 kołami A2

Warszawa wczoraj:

------

------

------

------


Nie lubię dodawać takich ilości - wole zrobić galerię. Jak się jakoś obrobię to wydłubię szybka galerię. Te parę ujęć oddaje nastroje na Krakowskim.

A tu pean autorstwa Marcina Wolskiego, opublikowany na pierwszej stronie 'Gazety Polskiej"

NA ŚMIERĆ PREZYDENTA KACZYŃSKIEGO

Mediom

Prawdę mając na ustach, a kłamstwo w kieszeni,
będąc zgodni ze stadem, z rozumem w konflikcie,
dzisiaj lekko pobledli i trochę stropieni,
jeśli chcecie coś zrobić, to przynajmniej milczcie!

Nie potrzeba łez waszych , komplementów spóźnionych
Waszej czerni, powagi, szkoda słów, nie ma co,
dzisiaj chcemy zapomnieć wszystkie wasze androny
wasze żarty i kpiny, wylewane przez szkło.

Bo pamięta poeta, zapamięta też naród
wasze jady sączone, bez ustanku dzien w dzień.
Bez szacunku dla funkcji, dla symbolu, sztandaru...
Karlejecie pętaki, rośnie zaś Jego cień!

Od Okęcia przez centrum, tętnicami Warszawy.
Alejami, Miodową i Krakowskim Przedmieściem
jedzie kondukt żałobny, taki skromny choć krwawy.
A kraj czuje - prezydent znowu jest w swoim mieście

Jego wielkość doceni lud w mądrości zbiorowej.
Nie potrzeba milczenia mącić fałszu mdłą nutą
Na kolana łajdaki, sypać popiół na głowę
Dziś możecie Go uczcić tylko wstydu minutą!

Piękne i prawdziwe.

No ale przyznacie - zalatuje grafomanią... i słabizną poetycką Abstrahując od lekkiej zmiany w pokazywaniu przez media pewnej sylwetki )

No i jakby tak było:

no to kurna, skąd byśmy wiedzieli co się dzieje..?

A to:

to wygląda jak nawiązanie do słynnego plakatu "karzeł reakcji..." - słabe.

I jeszcze:

No to jak chcemy zapomnieć - to po co znów do nich wracamy? Albo zapominamy, albo drapiemy..

No i generalnie: łajdaki, pętaki - 'przepiękne' słownictwo - nie ma to jak kultura w publicznej debacie... heheh. No ale to typowe niestety dla pewnych środowisk.

No to wyszła rozprawka 'analiza wiersza'

Ale to typowy jezyk frontu antymedialnego jak nazwe ludzi ktorzy powtarzaja te slogany za prezesem kaczynskim. Mialem okazje pracowac przez ostatni rok z pewna starsza pania. ciagle premiera obrzucala podobnymi epitetami, az zal byle tego sluchac z usta badz co badz wyksztalconej osoby. jezeli przyjac ze tusk i POwazna ekipa zawladnela umyslami mlodszej czesci spoleczenstwa to rydzyk i ekipa zmasakrowala rownie mocno a moze bardziej mozgownice starszych. co do prezydenta tez uwazam ze nie powinien zostac pochowany na wawelu. powazki jak najbardziej. zreszta warszawiak z niego byl wiec chyba tam bylo by mu najlepiej. jak by to wygladalo jezeli np karol wojtyla lezal by na wawelu a obko lech kaczynski. widzicie chyba roznice formatow tych dwoch postaci?

Taki z Wolskiego Tuwim jak z koziej du&y trąba...

No można mieć różne zdanie
Fanem Kaczyńskiego nie byłem i nie będę... Tego nic nie zmieni. Więc haseł typu ' karlejecie pętaki' nie odbieram baaardzo delikatnie mówiąc pozytywnie.
Zamieszczając ten 'wiersz' chciałem pokazać, jak dziwne i chore mogą być poglądy na ten smutny w sumie temat.
Oczywiście:
PZDR.