Na miejscu kasjerki, to nawet bym się ucieszył Zamiast obsługiwać kolejnych upierdliwych, zdenerwowanych klientów, siedzi sobie spokojnie i liczy drobniaki przez pół dnia. A pensję dostanie taką samą, jak za normalny dzień pracy. Żyć nie umierać
Ale filmik faktycznie mnie rozbawił Jakim kołkiem trzeba być, by taki sposób "walki z systemem" wymyślić Najpierw typ siedział w domu z pół dnia i marnował czas licząc drobniaki i pakując do worka. Pewnie nawet przeliczył dwa razy, żeby się przypadkiem o 20gr nie pomylić. A potem sterczy jak ostatni dureń w okienku i czeka, aż kasjerka przeliczy pieniądze kolejny raz. No faktycznie kara idealna, dopiekł sam sobie Myślę, że jeszcze bardziej by dokuczył kasjerce, gdyby np. stojąc przy okienku jeszcze zesikał się w majtki
jestem ciekaw czy byś był zadowolony stojąc w kolejce za nim
pewnie bardziej niż za bandą chłopców z opuszczonymi głowami, z przygotowaną gotówką
lasooch napisał(a):
Na miejscu kasjerki, to nawet bym się ucieszył Zamiast obsługiwać kolejnych upierdliwych, zdenerwowanych klientów, siedzi sobie spokojnie i liczy drobniaki przez pół dnia. A pensję dostanie taką samą, jak za normalny dzień pracy. Żyć nie umierać
Ale filmik faktycznie mnie rozbawił Jakim kołkiem trzeba być, by taki sposób "walki z systemem" wymyślić Najpierw typ siedział w domu z pół dnia i marnował czas licząc drobniaki i pakując do worka. Pewnie nawet przeliczył dwa razy, żeby się przypadkiem o 20gr nie pomylić. A potem sterczy jak ostatni dureń w okienku i czeka, aż kasjerka przeliczy pieniądze kolejny raz. No faktycznie kara idealna, dopiekł sam sobie Myślę, że jeszcze bardziej by dokuczył kasjerce, gdyby np. stojąc przy okienku jeszcze zesikał się w majtki
w banku jak chcesz wymienić 100złotowy banknot na bilon, dostajesz ładnie zapakowane i przeliczone monety w jakimkolwiek nominale sobie zażyczysz Więc nie musiał liczyć, a jakby się o 20 gr pomylił to chyba nie jego strata? ja bym specjalnie wrzucił te 50 gr więcej i jakby Pani powiedziała, że jest ok to poprosiłbym o przeliczenie ponownie, bo 50 gr powinno być dla mnie I według mnie nie musiał sterczeć jak dureń, bo chyba na koniec dnia kasa musi się zgadzać, więc trzeba ją przeliczyć jeszcze raz, czyż nie?
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 00:50 Posty: 526 Lokalizacja: śląskie
Re: To co mnie dzisiaj rozbawiło :).
He he , jaka kara siedzi sobie w ciepełku, a jak przyszło 15 minut się skoncentrować na działaniach 1+2 +3... to oburzenie, co jej kawa wystygnie ,mniej czasu na ploty ? Królewna się przyzwyczaiła do naszych banknocików wszyscy tak powinni płacić żeby musieli wory dźwigać za te akcje z ITD. Pewnie bym nic nie pisał ,ale ona sama zaczeła kazała mu liczyć czy układać.
_________________ 650S K6 > DL650 AK8
12 sty 2013, o 23:48
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Re: To co mnie dzisiaj rozbawiło :).
Temat zimowy:
Temat filmowy:
Po takiej zapowiedzi z pewnością wybrałbym się na ten film do kina. Jak się chce to można.
Przeglądając takie filmy, bądź serie "fail compilation" zastanawiam się, co Ci ludzie mają w głowach... w niektórych przypadkach pomóc może chyba tylko wczesna aborcja.
_________________ Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia.
Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52 Posty: 5631 Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Re: To co mnie dzisiaj rozbawiło :).
Też na początku zrobiłem wielkie oczy jak zobaczyłem co się dziej nad Europą ale ale nad USA jest jeszcze gorzej czyli to samo co na Puławskiej w szczycie komunikacyjny
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 00:11 Posty: 1192 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: Retro 7 125
Re: To co mnie dzisiaj rozbawiło :).
raptor napisał(a):
He he , jaka kara siedzi sobie w ciepełku, a jak przyszło 15 minut się skoncentrować na działaniach 1+2 +3... to oburzenie, co jej kawa wystygnie ,mniej czasu na ploty ? Królewna się przyzwyczaiła do naszych banknocików wszyscy tak powinni płacić żeby musieli wory dźwigać za te akcje z ITD. Pewnie bym nic nie pisał ,ale ona sama zaczeła kazała mu liczyć czy układać.
Pani rzeczywiście mogła inaczej argumentować swoje obiekcje. Pani jednak nie ma wpływu na działania straży miejskiej i ITD a się jej obrywa i tym co muszą czekać w kolejce. Według mnie trzeba poszukać jak i gdzie zgłaszać absurdy drogowe w oznakowaniu i gdzie przycisnąć żeby te absurdy szybko znikały. Przede wszystkim - sytuacje w oznakowaniu które można znaleźć wpisując "absurdy drogowe" w wyszukiwarce - ograniczenia prędkości obowiązujące na bardzo krótkich odcinakach uniemożliwiające płynną jazdę np. 90 - 70 (500m) - 50 (100m) - 70 itp. - bardzo duże ograniczenia w bezpiecznych miejscach np. prosty (3km) szeroki kawałek drogi krajowej z poboczami przez słabo zabudowaną miejscowość i ograniczenie do 50 km/h, gdzie np. w Krakowie podniesione ograniczenia w bardziej niebezpiecznych miejscach do 70 km/h. Spotkałem tez miejscowości na podkarpaciu, w których na całej długości obowiązywało ograniczenie do 30km/h. - odcinki ze zbyt dużą ilością znaków które przeciętny kierowca nie jest w stanie "ogarnąć" jadąc nawet przepisowo.
Witam! do sprzedania mam tym razem Rodzinne kombi z gazem Jest to sekwencja, nie zwykła instalacja Dlatego nie jest wskazana ceny negocjacja Jest to złomcia, osobowy opel Jako iż zdechła, na zderzaku wisi sopel Wyposażona porządnie, gdyż to wersja CD Niejeden maniak opla o niej śni Na wypasie klima- klimatronik Na wiosne przeglądał ją elektronik Wszystko sprawne- wieje i dmucha Chce ją mieć chłop, chce babucha Dalej mówiąc złomcia ma cztery elektryczne szyby Bo jak takie auto mogłoby mieć korbki niby? Co tam jeszcze.... aaa skrzynia automat Doceni tą wygodę niejeden pasjonat Posiada również elektryczne fotele Takich cudeniek złomcia ma wiele Wnętrze zdobią panele drewienko imitujące Ale porządnie wykonane, nie kompromitujace Lakier złomci koloru złotego się trzyma Lecz miejscami jest ruda- tu rzędnie mina Tapicerka to piękne i zadbane welury Tłumikarz po zakupie sprawdził wydechu rury Wspawał jedynie nowy łącznik elastyczny Powiedział, abym uznał to za zabieg kosmetyczny Został wymieniony również czujnik wałka położenia Po wymianie- zdecydowanie łatwiejsze odpalenia Niestety taka sielanka nie mogła wiecznie trwać Zdarzyła się awaria, no kurna mać Sunąłem ekspresową trasą Moją piękną złotą masą Aż tu w złomci zaczęło stukać w silniku Zanim zdążyłem jednak zadzwonic do mechaników Ucichła, chyba odeszła, już nic nie klekocze Ledwo zdążyłem zjechać na pobocze Dalej pozostało czekać na z linką gości Takaż historia, takiż koniec tej znajomości
-------------------------------------------------------------------------------------------------------- poprzednia wersja opisu, dla przeciwników rymowanek Witam! Do sprzedania opla omege, rok 1996, w bogatym wyposażeniu -automat -klimatronic -gaz sekwencja -4x e. szyby -nadwozie kombii -zadbane wnętrze
Poniżej krótki i konkretny opis
Wczoraj jechałem sobie do pracy słuchałem radyjka, aż tu nagle patrze co to? gwiazdka z nieba? dziecko? kto to? nie nie, wierszami nie będziemy tu walić, po prostu z silnika zaczął wybrzmiewać rytmiczny stukot, który zagłuszył mi hit radia eski "ona tańczy dla mnie". Uwaga! Niedługo po zdarzeniu policja odnalazła świadka zajścia, świadek widać był bardzo blisko, gdyż dokładnie potrafi powtórzyć co się działo z silnikiem złomci w ostatnich sekundach jej życia
oto link do wywiadu dla telewizji (należy wkleić w przeglądarkę, bo kochane alledrogo nie pozwala na umieszczenie odtwarzacza w opisie aukcji)
Mknąłem autostradą tam gdzie wzrok nie sięga, łamałem czego rozum nie łamie... kurde nie wiem co mnie dziś z ta poezją naszło, a złomcia zaczęła zwalniać. Ujechała tak może kilometr, może dwa... schodami na strych odjadą z ołowiu żołnierze, kurde teraz tryb piosenki mi się załączył, chyba powinienem skontaktować się z psychiatrą lub farmaceutą, bo każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu
OK OK Wracamy do samochodu. Więc złomcia w końcu zgasła i nawet słowa "dalej bryło z posad świata, nowymi cię pchniemy tory, a opleśniałej zbywszy sie kory, zielone przypomnisz lata" nie zadziałały. Siedziałem tak i czekałem aż mnie odholują. Gdy przybyli ułani pod okienko, zaczepili linkę i aktualnie złomcia przebywa w Brwinowie.
Stamtąd odbiór lawetą lub na lince. Odbiór osobisty nie wysyłam za pobraniem, poczta polska nie wchodzi w grę!
Okoliczny szaman po odprawieniu rytuału voo-doo przeżegnał się, powiedział że łączy się ze mną w żałobie, następnie 3 razy klepnął łapką kurczaka w maskę, aby złomci było łatwiej przejść na drugą stronę. Nie wiem czy to pomoże, ale stówke skasował.
Szaman usłyszał głos z zaświatów, że złomci przeskoczył rozrząd. Olej sprawdzony- był i jest, nic nie wyciekło, pasek również nie zerwany. Jako że jest to trudna sytuacja dla mojej rodziny i przyjaciół (oficjalnie jest ogłoszona żałoba), proszę nie próbować się zbytnio targować, bo ciężko mówić o kimś kto jeszcze nie dawno był ciepły.
Jak jesteśmy przy ciepłocie, to polecimy w drugą stronę- klima działała very good. Klimatronic zaliczył przegląd i był sprawny w 100%. Skrzynia ładnie zmieniała biegi. Dla kogoś kto ma drugie serducho lub jeśli komuś się zawinęła złomcia na drzewie, to ciekawa propozycja. Złomcia posiada sprawną instalację gazową sekwencję. Do wczoraj była pełnosprawnym samochodem. Dziś złomcia is trup. REST IN PEACE. Zdjęcia wkrótce jak się tylko troche otrząśnięmy.
Jak już tak dokładnie opisujemy złomcie to musze wspomnieć, że preferuje bezpieczną jazdę w gumie, a nawet w czterech. Tak więc są 4 opony zimowe w całkiem przyzwoitym stanie, a ty myślałeś, że o co niby chodzi?
Gdyby ktoś miał głupi pomysł, że nazwa samochodu "złomega" powstała od słowa "złom" niech się puknie trzy razy mocno w czoło za kare! Złomega, bo: -to omega -jest złota
więc zło (bo jest złota) i mega (bo jest mega wypasiona), co daje nam wdzięczną i pieszczotliwą "złomegę".
W związku z telefonami i mailami odpowiadam- ekshumacja nie była przeprowadzona! Szaman jedynie odchylił pokrywę rozrządu i spojrzał czy pasek w całości, trzymając się cały czas za kurzą łapkę widzącą na naszyjniku z muszelek i kości bliżej nie znanego mi pochodzenia (sąsiadom zgubił się jork jakieś 2 miesiące temu, przypadek?). Złomcia czeka na przeszczep, a że jedyne co w tym roku kupiłem narzeczonej pod choinkę to stojak, kasa się przyda, bo nie mogę dłużej spać w przedpokoju na jednym posłaniu z psem, a korzystając z okazji chciałbym pozdrowić mojego psa- Sonia pozdro!!!
Dostaje wiele pytań co do zawieszenia, ja określiłbym je na "całkiem wporzo", ale jeśli chcecie bardzo dokładną i obiektywną ocenę to -przednie zawieszenie- Miriam- tel 0-700-xxx-xxx -zawieszenie tylne- Patrycja i Aldona (siostry, pod jednym numerem) z kom *75225 Wszystkie Panie stwierdziły, że auto jest komfortowe, siostry dodatkowo zachwalają wielkość bagażnika i łatwość w składaniu siedzeń.
Znam dobrego psychiatre, nie pytaj skąd.
I skończe optymistycznym akcentem
Dlaczego kobiety żyją dłużej?
-bo Bóg zwraca im czas za parkowanie
Dziękuje dobranoc!
p.s. ogłoszenie nie jest żartem. Przedmiotem sprzedaży jest opel omega 96rok. Kontakt 500-616-554
zdjęcia dodam wieczorem, kto pierwszy ten lepszy!
dodane Później -----------------------------------------------------------------
Bo nie widać kiedy coś dopisuje to tak napisze, że dodałem, aby tekst był spójny. Dziękuje za propozycje z smartfonem, laptopem i tabletem, były ciekawe ale czekam na coś więcej. Co do spryciarza z teściową to nie skorzystam, bo po pierwsze nie interesują mnie panie po 65 (sorry ale przepraszam), po drugie to co Pan proponował podchodzi pod kryminał.
W związku z pytaniami. Złomcia miała drobne naprawy blacharskie wykonane w firmie "made in my own garden". Firma ta słynie z niezwykle szybkich, tanich i dokładnych napraw. Szpreja żeśmy nie żałowali, szczególnie po 9 piwie. Chlapło się nawet troche na próg. A tak na szczęście.
Złomcia działa drażniąco na sąsiadów. Gdy taki jeden z drugim się skapnie, iż to motór benzynowy i swoje pali, dodatkowo w automacie i klajmatroniku to już wypieki na twarzy, że oni się srają motorynką z silnikiem litrowym lub małym dieselkiem co ledwo zapala przy 10 stopniach a tu taki owaki się wozi na bogato na benzynce. A tu lipa! Złomcia skrywa bowiem tajemnicę we wlewie paliwa- tak jest ukryty wlew do gazu! Sąsiedzi srają ze złości i zazdrości, a jazda złomcią jest tania i ekonomiczna!
W związku z pytaniami i propozycjami -500zł to troche mało, ma nową sondę lambdę- oryginał za 300zł i oryginał radyjko, to samo jest warte te pół tysiaka -nie wymieniam się za osoby z rodziny (teściową, siostrę, gderającą matkę, czy milczącego starego) -tak Panie "Killer" teściowa z łatwością wejdzie do bagażnika -nie wezmę udziału w pozorowanym wypadku -tak wycieraczki są nowe (cóż za spostrzegawczość) -jest pół bańki zimowego płynu do spryskiwaczy "biedrony" -oczywiście autem jeździła moja babcia tylko w nieparzyste niedziele miesiąca -nie zgadzam się na test ultrafioletem na obecność płynów ustrojowych -do użytkownika "chytra_baba_z_radomia"- tak w cenie jest napój ZBYSZKO 3 CYTRYNY
Użytkownik chytra_baba_z_radomia osobiście dziś mnie odwiedził, stwierdził, iż samochód jest bardzo zadbany i warto (co mnie aż zadziwiło!) nawet bez tego napoju w prezencie zakupić złomcie! Jednak podczas oględzin przyszedł do chytrej baby sms, że niedługo prawosławni wyprawiają wigilię i w te pędy się zmyła. Widać człowiek bardzo religijny i świąteczny.
Teraz coś z innej beczki, przetłumacz proszę na angielski "DŁUGOPIS JEST"
Postaram się odpowiadać w miarę możliwości na wszystkie pytania. Wesołego alleluja!