Nie chcę kufrów bo sv'ka z kuframi wygląda dla mnie jak ( nie powiem co ), sakwy czy cokolwiek ? chciałem tylko i wyłącznie na wypady pod tytułem 2-3 dni z plecaczkiem , bo sam to się pakuję w tankbag + torba na tył i mogę jechać nawet na 7 dni. ale z kobita to wiecie jak jest ! na dwa dni to ja w tankbag się zmieszczę a ona to te sakwy mało będzie .
Więc pomyślałem o tych sakwach na krótkie szybkie wypady.
Z drugiej strony stelaż na tył pod kufer chyba tez można w miarę szybko założyć/zdjąć ?
A gdybym chciał kufer na tył to jaki ?

Od siebie polecam ten zestaw:

http://allegro.pl/zestaw-toreb-motocykl ... 00075.html

Możesz zamontować samą centralną torbę, same boczne, lub cały komplet

Wspomniana Avina i tak jest trwalsza i praktyczniejsza niż sakwy ale oczywiście są lepsze i droższe, wszystko zależy od tego ile chcesz na to przeznaczyć kasy.

Motocykl w trasie ma być użyteczny, a nie ładny Chyba że chodzi o ładne fotki z wyprawy Kufry są wygodniejsze, pojemniejsze, nie przemakają, zamykane są na kluczyk, nie rysują motocykla. Za średniej jakości sakwy trzeba zapłacić tyle co za kufry awiny. Plus jakiś stelaż.

miałem awinę w poprzednim moto i naprawde fajne kufry ( 46 litrów kufer z 2 płytami za 100zł ) nie podciekały, nie najgorsze, stelaż sam urzeźbiłem i naprawdę fajny kufer. co jest najlepsze koledzy co mają givi mi odradzali mówiąc że będzie przemakać, że gówno itd. . .
ja w awinie miałem dodatkowo zrobione dodatkowe zabezpieczenie aby nie wyczepił się z płyty ( po założeniu na płycie, wywierciłem dziurę w kufrze i płytę, od dołu dałem śrubę a wewnątrz kufra na śrubę dałem nakrętkę - motylek). zrobiłem tak bo mimo wszystko jak miałem zapakowane po brzegi bałem się że się wyczepi. a tu fotka:

a i jeszcze jedno papierem na mokro zeszlifowałem ten napis awina na odblasku z tyłu bo szpetnie wyglądał


Uploaded with ImageShack.us

ja tez wyrwałem na allegro za mała stówkę kufer coś ala awina tylko 62 l i bez napisów jest w miarę oki stelaż wykonałem sam materiał i malowanie proszkowe 0k 25 pln sruby montazowe 8,8 i juz czekam na wiosne

62l? Pokaż zdjęcia co to za potwór Chyba, że tylko sprzedający w aukcji napisał 62l, a w rzeczywistości to jest 46l lub 36l, jak wszystkie awiny Są kopiowane z kufrów givi, odpowiednio e460 lub e360 Z tymi historiami o urywających się kufrach, to nie sam kufer jest winny, tylko badziewna płyta dodawana do kufra, blaszana, cienka. Kufer po wpięciu w nią i tak ma duże luzy, więc prędzej czy później musi się urwać. Ale jak się wymieni płytę na oryginał givi/kappa, to kufer siedzi ciasno i nie ma szans, by coś odpadło

ja dostałem kufer Awina od poprzedniego właściciela...niestety ma wybity otwór...podobno segregator luzem latający w wielkim kufrze wybił dziurkę... nie mniej jednak całkiem solidnie on jest zrobiony jak za takie pieniądze

może masz racje 62l tez mi się wydawał jakiś kit ale mniejsza o to nie wiem jak to sprawdzić może zaleje go woda do połowy a potem raz 2 hihihiiiii tu jest nowa aukcja http://allegro.pl/kufer-56x43x30-box-wa ... 20817.html tylko już drożej

46 litrów Dno i pokrywa są mniej więcej tej samej wielkości, wersja 36l ma wyraźnie płytszą pokrywę

z tym 62 litrowym to ściema, ale wszyscy zaczęli takie cuda na kiju pisać bo się ludzie na to łapią....

za jakiś czas żadnego kufra awiny już nie kupicie - givi się doczepiło i importer się wycofał...

No to jak nie awina, to pod innym szyldem. Np. na niemieckim ebayu kiedyś kupowałem te same kufry z naklejką "mucola"

to jest dokładnie ten sam kufer co na zdj. powyżej, 46l awiny.

Dobra, jaki stelaż do tego mam kupić, tak poza konkursem to takli kufer ma mój kumpel przy skuterze, ściema na maksa.
ale jak pisałem, mi chodzi o wyjazd na 2-3 dni z plecaczkiem, ja to się spakuję w tankbag'a . Jak jedziemy gdzieś na dłużej to niestety autem bo kobita tyle ciuchów zabiera że żaden motong nie pomieści



Dono nie chodzi mi o ładny, tylko żeby to można było szybko założyć/zdjąć czyli kufer i ten stelaż, nie będę z tym po mieście jeździł bo mi nie potrzebne takie coś. Poza tym mam tak ciasny garaż że z kufrem motocykl nie postoi bo autem nie wjadę do środka.
Dlatego myślałem o tych sakwach, easy on/easy off. Ale skoro mówicie że to syf na maks to jestem wstanie pójść na kompromis i kupić kufer na tył.

100 lat temu miałem etz 250 z 3 kuframi cała czarny mat i tylko czerwony napis, to był piard i nawet pamiętam 115 leciała
Ok proszę o podpowiedź/link co za stelaż i inne pierdy mam kupić do tego kufa z linka powyżej żebym miał komplet ?!
Dzięki

To ci Gregor namieszam. Ze swoich sakw jestem zadowolony i póki na prawdę nie najdzie mnie potrzeba przy nich zostaję. Założenie zajmuje chwilę dłużej niż kufrów, ale na spokojnie wyrabiam się w 5 minut i jest jeszcze chwila żeby się zastanowić czy aby wszystko wzięte. W razie deszczu zestaw zawierał gustowne kondomy, od strony motocykla potrafią podciekać jak się je niechlujnie założy. Całość za mniej niż 1/3 najtańszego markowego zestawu stelaż+kufer.

ja w poprzednim moto miałem kufer ale do svki kupuje sakwy. nie będę psuł pięknej lini tego moto;) z wiadomo stelaż z płytą zawsze jej urody odbierze. tylko zaznaczam że tylko czasami wybieram się na dłuższe wojaże wybieram i stąd też padło na sakwy. kufer jest ok, ale tylko jak często robisz długie wypady. zarówno sakwy i kufry mają swoje wady i zalety.

Dzięki w dupę mać
Ja to potrzebuję rzadko, w tym sezonie pewnie raz na ten majówkowy wyjazd i to nie dla mnie a dla kobity.
Gdybym kupił kufer to bym ten stelaż i tak zakładał tylko na wyjazdy.
W istocie Kacper teraz to mi namieszałeś.
Ehh...

Słuchaj Tigera1, dobre sakwy (co nie znaczy, że drogie) dają radę.
Co prawda nigdy nie będą tak eleganckie jak zestaw kufrów (czy 1-go, centralnego), ze stelażem, zwłaszcza jak sakwy kładziesz na gołe moto (bez stelaża pod sakwy). Ani też nie zdejmują się tak łatwo jak kufer - odpięcie kufra to 3 sekundy, ale jeśli zamierzasz zakładać stelaż przed każdym dłuższym wyjazdem (a potem zdejmować), to już lepiej kup te sakwy

a najlepiej to kup sobie doczepiany wózek i po problemie;P albo rolbag;)

Przelatałem tydzień w Bieszczadach i parę krótszych wyjazdów z sakwami i jakoś sięsprawdziły. U mnie paskudzenie moto stelażem pod kufer odpada, to opcja tylko do typowo turystycznego moto:-)