Zakupiłam SV, która posiada lekkie otarcia na czaszy (po obu stronach koło świateł).
Zastanawiam się nad obklejeniem folią tak jak na zdjęciach poniżej. Na zdjęciach światła również lekko przyciemniłam.

Co sądzicie o takim zakryciu obrysowania? Macie jakieś inne, lepsze patenty?

Zdjęcia z allegro (nie przedstawiają mojej SV-ki )

fajne opony

Twój komentarz jest zabawny czy inteligenty, bo kolejny raz nie wiem?

Naprawdę spoko to wygląda
No najlepszym patentem jest lakiernik, ale jak bardzo chcesz folie to wybierz 3M termo.

A dlaczego symetrycznie ?

Z tego co wyczytałem w przywitalni to Twoja pierwsza maszyna wiec nie wiem czy jest sens naprawiać drobne rysy, jak bardzo prawdopodobne, ze niedlugo pojawią sie nowe- oczywiscie nie życzę Ci tego, ale każdy wie jak jest. Wystarczy nie uttzymasz równowagi na swiatłach i nowe ryski gotowe

Pokaż jak wyglądają u Ciebie te zarysowania, coś się wymyśli.
Pierwsza wersja całkiem całkiem.

miałem też zarysowania ale z jednej strony, jak chcesz to przejrzyj moją galerię, tam mam opisane co i jak. pzdr

viewtopic.php?f=9&t=8746&start=20

arno


skad to czarnowidztwo??? moze sie nie wysypie.

Pierwsza wersja lepsza

Dread, przestań nie każdy musi się wywracać po pierwszym tyg. Ja miałem swoją pierwszą glebe po ponad 20 000 km i nie na pierwszym motocyklu który miałem.

Zwykła folia raczej nie zakryje rys, jest za cienka i ładnie ułoży się do kształtu podrapanej owiewki. Trzeba by było wpierw owiewki zaszpachlować, oszlifować na równo i dopiero okleić. Chyba, że jakaś grubsza folia strukturalna, to wtedy jest szansa

tak jak mówi lasooch

Oczywiście oby nie było żadnej gleby! Ale parkingówki się zdarzają- zwłaszcza na początku,zanim dobrze wyczuje się balans maszyny. A skoro to są drobne otarcia to po prostu nie widzę sensu.

Nikt nikomu źle nie życzy. Jednak na porysowanym człowiek się tak nie przejmuje. Ja przynajmniej tak mam, że jak mam ładne plastiki to nie umiem jeździć. Ze strachu, że się porysują.

Druga wersja wyglada troceh tak:

Ewentualnie można wstawić jakieś inne kolory np oczojebny seledynowy albo folia ala lustro

Folia ala lustro paskudnie by wygladala moim zdaniem. Pierwsza wersja lepsza. Druga przypomina mi lampy srada, ktore mi sie zajebiscie nie podobaja.

Ja tam klasycznego mo widze

Żadne z zaproponowanych rozwiązań mi się nie podoba. Po prostu gryzie się z resztą.



Dla mnie jedynym słusznym jest polakierowanie na nowo.

Wiem, że to nie jest to co chciałaś usłyszeć, bo pewnie chodzi o jak najmniejsze koszta. Wyraziłem po prostu swoją opinię, o którą sama poprosiłaś. Także bez żadnych złośliwości proszę

Ile może wynieść koszt takiego malowania? Czachę trzeba demontować i dać do lakiernika czy na zamontowanej to zrobi?