Witam
Dzis postanowilem obudzic swoja zuzie ze snu zimowego nawet aku byl ok bez wyciagania...
Troche trzeba bylo popilowac zanim zagadala ale jak juz to sie stalo okazalo sie ze leci ostro paliwo po silniku... po podniesieniu baku stwierdzilem ze bezyna leci z rurki jakiejs odcietej ktorej drugi koniec byl doczepiony do przedniego gaznika... z ta rurka byla z tylnego nie cieklo.. co jest przyczyna jaki jest tok naprawy takiego zegos.... wiem ze najlepiej rozkrecic gazniki i wyczyscicwszystko jed ak nie ch ial bym przy okazji czegos zepsuc bo moto palilo i jezdzilo swietnie do tej pory? Na co zwrocic uwage ? Ddzieki za pomocne rady

miales pod korek na zime nalane? jak tak to przelalo sie jak moto stal pod katem i musi zleciec

Nie nie mialem po korek ale tez nie spuszczalem bezyny z gaznikow. Dodam ze paliwo cieknie tylko wtedy jesli krece rozrusznikiem albo juz zapali. Dodatkowo wytepuje taki efekt ze jak silnik chodzi to nagle obroty mu spadaja... zaczyna leciec paliwo z tej ze rurki i powoli gazsnie tak jakby go zalewalo... i z rury wydechowej czuc niedopalona mieszanke...

Jak kręcisz rozruchem, albo zapali to działa pompa. Przyciął się zaworek iglicowy najprawdopodobniej. Możesz popukać trochę rączką śrubokręta, może się odetnie , ale najlepiej rozbiórka czyszczenie i ewentualna wymiana zaworka jak zużyty.

Dzieki tak tez myslalem ze cos z zaworkiem kiedys jak mialem komara to niekiedy sie plywak zawiesil i tez lalo... tylko ze ten gaznik mnie troche przeraza ale kiedys trzeba go poznac... najwyzej cos zepsuje

Nic się nie bój Prosta robota jak pie********. Nie rozkręcaj całych gaźników, tylko same komory pływakowe rozkręć i wymyj. Jedno popołudnie i na spokojnie ogarniesz.

Aby sprawdzić czy zaworek działa po wymyciu to załóż jakiś wąż na gaźnik w miejsce gdzie dochodzi paliwo i ustami podmuchaj. Poruszaj pływakiem w momencie dmuchania i będziesz wiedział czy zaworek działa jak należy. Zamień jeszcze zaworki pomiędzy gaźnikami i jeśli będzie dalej ciekło z którego wcześniej nic nie leciało to masz pewność na 100%, że to wina zaworka.

Dzieki mam juz jakis obraz jak najlepiej sie do tego dobrac wymontowac gazniki na stol czy da sie to zrobic na motorze...?

Wątpię aby się dało na motocyklu ale próbuj a tak na poważnie to wyciągnij, wymyj wszystko, złóż do kupy a będziesz miał zrobioną robotę porządnie a nie po łebkach

Niestety musze odswizyc... wyczyscilem gaznik zaworek iglicowy itd... zlozylem i wydawalo sie ze dziala... moto stalo kolo miesiaca dzis odpalam i znowu leje z przelewu przedniego gaznika rozkrecam wszystko dmucham w rurke zawor iglicowy dziala co moze byc ze to leje mam serwisowke ale nie moge wydedukowac jak to jest z tym przelewem bo na rys tego nie widac... chyba ze jeszcze zmieze polozenje plywaka jutro.... mam gaznik rozebreny jak obracam nim gora dol to zawor iglicowy zamyka .. nie chce tego skladac jeszcze bo nie wiem co bylo przyczyna i szkoda mi tracic czas na proby i bledy pogoda waj a slychac ryk silnikow a ja w bezynie skapany .... jakies pomysly ?

Panowie poradzilem sobie choba z tymi przelewami. Wyczytalem na jednym z forow ze ludzia puszczala uszczelka w obsadzie gniazda iglicy pod plywakiem... niewiem czy to bylo przyczyna ale kupilem zestaw naprawczy uszczelek firmy tour max i wymienilem wszystkie...
W zestawie byly uszczelki pod srobe skladu mieszanki, Uszczekla komory plywakowej, uszczelka tego plastikowego cosia co sie iglice blokuje, nowa iglica i gniazdo, i jakis oring niewiem do czego bo go nigdzie nieprzypasowalem srednicy okolo 30mm nigdzie takiego niema... chyba ze ktos ma pomysl.
Chcialem pokazac wam jeszcze jedno zdjecie mianowicie w gazniku z ktorego sie lalo membrana bumowa iglicy sie zdeformowala niewiem od czego w zasadzie ale nawet jak wciskalem ten brzuch z jednej to z drugiej wychodzil... i ta uszczelke fi30 o ktorej wspomnialem "obciagnolem" do okola przy tym plastiku... jednoczesnie przelozylem ta membrane na tylny ganzik bo latwiej ja zdemontowac bez rozbierania wszystkeigo. Bede obserowawal co sie dzieje.
Tak wiec niewiem co pomoglo czy wymiana uszczelek czy ta akcja z membrana...
Ocencie sami zdjecie i powiedzcie czy moglo byc to przyczyna lania z przelewu ?? co mogla sie innego dziac jak membrana przepuszczala??

Jeżeli membrana była nieszczelna, to nie miałeś prawidłowej różnicy ciśnień pod i nad membraną, więc iglica nie była poprawnie podnoszona. Ale nie ma to raczej żadnego wpływu na lanie benzyny.
Co do tego O-ringa, to przypadkiem nie masz 2 szt i nie powinny one iść pod króćce ssące? Na oko podobny rozmiar.

Hmm pod krucce ssso ce tzn gdzies na goze gaznika ? Tam gdzie filtr przychodzi...? No w zestawie byla jedna sztuka na gaznik . Widac na na tym zdjeciu co dalem jest naciagniety na ten plastik potem zalozylem go na ta membrane zeby ten garb wciagnac w ten plastik i tak zostawilem drugiej uszczelki nie wsadzalem...

Króciec ssący to guma łącząca gaźnik z głowicą. Z jednej strony w króciec wsuwa się gaźnik i zaciska opaską. Z drugiej króciec do głowicy uszczelniany jest o-ringiem. I to chyba jedyne miejsce w gaźnikach i okolicy, gdzie użyty jest taki o-ring, przynajmniej nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Tak daleko to nierozkrecalem ale jak bede dlubal to tam zajze... to widocznie przyczyna lania z gaznika byla jakas uszczelka naj prawdopodoniej cos z iglicy lub gniazda.
Nie wiem czy moge jezdzic z taka zdeformowana mebrana czy wymieniac na nowa ... kolo 100 na larssonie ... czy kombinowac z jakimis opaskami oringami jak mam teraz.....?

Czołem!

Koledze w sv650S 2000 r. cieknie paliwo na wysokości komory pływaka. Gniazdo przy iglicy jest suche, obstawiamy uszczelkę komory. Wyciągnęliśmy gaźniki i zobaczyliśmy to co na podlinkowanym zdjęciu:

https://ibb.co/tXJP6Cj

Na żółto zaznaczyłem 'rewir' w obrębie którego obstawiamy, że przepuszcza uszczelka. Czerwoną strzałką zaznaczyłem miejsce które wytypowałem 'po oględzinach'. Szukam na allegro i znalazłem takie ogłoszenie:

https://allegro.pl/oferta/uszczelka-kom ... 8860343867

Po co az 4 szt. uszczelek? Wychodzą po dwie na komorę?

Dodam, że jest to komora od strony przedniego cylindra. Pomocy !

Przypuszczam, że chodzi o to, że te same uszczelki pasują do gaźników GSX_R 600 i 750.
Możliwe, że sprzedają jeden zestaw z 4 uszczelkami.
Jakkolwiek ta uszczelka musiałaby być uszkodzona żeby przepuszczać.
Może ktoś źle skręcił

ale wyjmuję jedną starą i wkładam jedną nową, prawda?

obstawiam tylko tą uszczelkę, bo nie widzę opcji, żeby lało się z innego miejsca. Przy iglicy sucho.

Tak, tam jest tylko jedna uszczelka na na gaźnik.
Może jeszcze się lać po wężach z kranika podciśnieniowego.
Albo faktycznie coś jest na łączeniu dekla komory pływakowej.

Wykluczam każdą inna możliwość niż uszczelka komory. Po cichu liczyłem, ze są to nieszczelności na iglicy, wężach, kraniku, bo nie musiałbym demontować gaźników

Dzięki, zamawiam zatem uszczelki z allegro