Zmieniłem sobie uszczelki pod deklami, oboma, dokręciłem je na 8 niutonów, w serwisówce jest niby 11 ale nie chciałem przegiąć- wszystko będzie ok czy podociągać je?

Ja zawsze przykręcam 9Nm. Nigdy nie wymieniałem uszczelek i zawsze zakładam na sucho. Trzyma się. Co nie znaczy że to jest fachowo. Klucze też mają jakiś błąd, a jak przekręcisz gwint w "wałkotrzymaczu" (ładnie nie?) to będzie lipa.

To może poprawię na 9. Mi nie ciekło ale pociło się na łączeniu, nienawidzę tego wiec zmieniłem jedną uszczelkę, druga niestety nie pasowała wiec poszła stara plus masa uszczelniająca. (nie mylić z silikonem)

W serwisówce jest 11Nm i tak kręcisz. Nie stwarzajcie niepotrzebnych problemów, bo po co
Jak nikt wcześniej nie dokręcał ręką na czuja i nie uszkodził gwintu to nie ma możliwości zerwania.

Jak wykonać smarowanie linek? Będę wdzięczny za szczegółowy opis lub link do materiałów źrdłowych gdyż jestem póki co "zielony" w serwisowaniu pojazdów silnikowych.

śrubki do osłony chłodnicy to M6 ?

z innej beczki: http://www.youtube.com/watch?v=TfLp_feWp3Q słychać tu coś niepokojącego? co wsiadam na konia to się zastanawiam czy tak to ma chodzić

Wszystko okej.

Prawie cały dźwięk zagłusza tłumik, trzeba by lekko go stłumić, może niech ktoś w momencie nagrywania przyłoży jakąś przewiewną szmatkę do wylotu tłumika.
Jaki masz przebieg ?

licznikowo mam 28 k, głównie chodzi mi o to "cykanie".

Moje doświadczenia wskazują że napinacz może cykać na wolnych obrotach zanim przeskoczy na następny ząbek.
Na wolnych obrotach bardziej też słychać pracę łańcucha rozrządu.
Cykanie ustaje w czasie jazdy bo napinacz ma tłumienie olejowe i napina lepiej łańcuch. Także po przeskoczeniu na następny ząbek powinno być przez jakiś czas cicho.
Warto jednak przy sprawdzaniu luzów zaworowych sprawdzić stan napinacza (czy nie jest uszkodzony) i ile ząbków na nim pozostało.
U ciebie powinno być wszystko dobrze.
Jak sprawdzałeś luzy zaworowe przy 24 tyś. km to pewnie tego nie sprawdzałeś ?

Szkół jest kilka, ja zawsze biorę olej, mieszam z beną, żeby rozrzedzić i igłą ze strzykawką wpuszczam pod pancerz, oczywiście bez przesady z ilością, potrm trzeba poruszać linką żeby rozprowadzić, wytrzeć nadamiar itp. Bena odparuje a ilej będzie ładnie smarował.

Dzieki, już myślałem, że pytanie przejdzie bez echa. Czyli nie wiąże się to z rozbieraniem połowy moto.... wyciąganiem linek z pancerza itd.
Czy wpuszczasz ten olej tylko przy klamce i rolgazie czy również od drugiej strony ?

od drugiej strony chyba wiele ci nie da praw grawitacji nie oszukasz, tamtedy powinno wylecieć

Dzięki - to daje mi pogląd na ilośc jaką powinienem tam wtłoczyć

wtłaczasz trochę to spływając smaruje linkę; nie ma sensu lać tyle żeby potem była plama

Tak jest, odrobinę i z czuciem, benzyny dodajesz żeby się ładnie rozeszło, daję tylko przy klamce i rollgazie, oczywiście sciągałem linkę z klamki o rozkrecałem rollgaz- potem nimi ruszałem w pancerzu na tyle ile miały luzu.

Takie urządzenie ułatwia smarowanie linek Koszt rzędu 20-30zł i do tego olej w sprayu. Oczywiście strzykawką też można, tylko idzie o wiele wolniej.

I tak można też

http://www.youtube.com/watch?v=_3z7wVPS24E

Dzięki !!!