Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Autor |
Wiadomość |
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Mylisz się lasooch co do pojemności. Dla mnie to już 6-ty sezon z prawkiem. Na jesieni kupiłem sobie DT 125. Tak, 125, niby mało, ale i tak potrzebowałem czasu, żeby ogarnąć sprzęta. Nie ma to mocy tyle, że motong wyrywa spode mnie jak głupi, ale uślizgi na winklach to normalka - po prostu odkręcam i tył wyjeżdża spode mnie jak chce Te 28 kucy (tyle ponoć ma wersja open, ale nikt chyba nigdy tego nie zmierzył ) przy 130 kg brzmią śmiesznie, ale w terenie to jednak wcale nie tak mało. Tylko na początku, jak po endurowaniu wsiadałem na SV, to dziwiłem się, jak to rwie A co do butów, to na początku jeździłem w glanach. Na asfalcie się sprawdzają. W terenie zdążyłem nabawić się niegroźnych kontuzji, ale wywrotki były naprawdę lajtowe. No i kupiłem sobie wreszcie (na gwiazdkę) buty crossowe - najtańszy model FLY. But jest wielki, ciężki i na początku był tak niewygodny, że nie sposób było biegi zmieniać (porobiłem trochę przysiadów w nich i już jest spox ) i to nie jest SV, gdzie noga w kolanie jest bardzo ugięta, na SV pewnie bym nawet stopy na podnóżkach nie ustawił I co z ochroną? Całe obciążenie, niemal do kolana, bierze na siebie but. W zasadzie nic nie czuję i tylko czasem, przy naprawdę ostrych upadkach (są coraz bardziej spektakularne ), jak noga zostaje pod motocyklem, to coś niecoś zaboli, ale tragedii nie ma. Raz tylko, jak zaliczyłem high-slide to motor spadł na mnie i kierą (manetką gazu) wbił się między but a nogę. To już naprawdę bolało, ale takie rzeczy to rzadko się zdarzają. Na szczęście, bo siniak był wielkości dłoni
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
20 kwi 2010, o 09:30 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
| | | | pm2z napisał(a): Mylisz się lasooch co do pojemności. Dla mnie to już 6-ty sezon z prawkiem. Na jesieni kupiłem sobie DT 125. Tak, 125, niby mało, ale i tak potrzebowałem czasu, żeby ogarnąć sprzęta. Nie ma to mocy tyle, że motong wyrywa spode mnie jak głupi, ale uślizgi na winklach to normalka - po prostu odkręcam i tył wyjeżdża spode mnie jak chce Te 28 kucy (tyle ponoć ma wersja open, ale nikt chyba nigdy tego nie zmierzył ) przy 130 kg brzmią śmiesznie, ale w terenie to jednak wcale nie tak mało. Tylko na początku, jak po endurowaniu wsiadałem na SV, to dziwiłem się, jak to rwie | | | | |
Pozwolisz, że jednak pozostanę przy swojej opinii Zaczynałem przygodę w enduro od XT600 i jedyne czego obecnie żałuję, to że ten motocykl nie był lżejszy. Nie miałem problemów z wysokością, bo sam jestem dosyć spory i jedynie duża masa nie pozwalała na bezstresową naukę jazdy. A moc akurat nie była żadnym problemem. Poza tym wcześniej rozmawialiśmy o motocyklach 4-suwowych, DT to dwusów, a to kompletnie inna para kaloszy. Dwusuwem się poprostu nie da jechać delikatnie, albo opór, albo nie jedzie wcale. W czterosuwie można tą moc dozować w nieco bardziej kontrolowany sposób
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
20 kwi 2010, o 15:36 |
|
|
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Co do dwusuwów to łasuch ma rację widze to po swoim. Rm nie chce tak ładnie pracować na lekkim lub średnim gazie albo power albo bardzo spokojnie . Bo czterosuw to inna baja od kumpla yzf 250 idzie jak po sznurku na każdych obrotach ale i tak z RM szans nie ma . Miałeś bydlaka łasuch Rm waży około 100 gotowy do jazdy i w terenie jest bardzo poręczny.
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
|
20 kwi 2010, o 15:41 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Miała być na początek XT350 (przesiadałem się z MZtki 150), ale trafiła się XT600 w super stanie i za dobrą cenę, więc nie wybrzydzałem Ale czy taki bydlak to nie wiem... 154kg z wszystkimi płynami. Dużo jak na zabawę w terenie, ale znowu w klasie 600ccm była najlżejsza wśród motocykli z końca lat 80tych DR600/650, XL600 czy KLR nie miały szans XR-ka była chyba lżejsza, ale rzadko dostępna i jednak droższa... A później był jeszcze DR650RS, to dopiero mastodont - 184kg z płynami Ale też zapierniczał po torze MX aż miło
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
20 kwi 2010, o 15:49 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Moim zdaniem różnica masy i mocy między 250 a 400 jest dość duża jeśli chodzi o teren. Mam na myśli jazdę crossową, a nie enduro. Jeśli ktoś chce pojeździć po polach, lasach to się zgodzę. Ale jeśli coś cięższego to jednak wolałbym 250 na początek i każdemu bym to polecił. Lepiej opanować najpierw mniejszą maszynę, niż walczyć z dużym, ciężkim motocyklem. 250 przez pierwsze 2-3 sezony na pewno się nie znudzi. 154 kg czuć w terenie.
|
20 kwi 2010, o 15:56 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Tak na szybko sprawdzając, to np. CRF 250 jest 4kg cięższy niż CRF 450 z tego samego rocznika Z resztą jak przejrzysz kilka modeli różnych producentów, to wahania masy są przeważnie +/- 5kg, moim zdaniem to żadna różnica.
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
20 kwi 2010, o 16:11 |
|
|
zonq
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 11:36 Posty: 334 Lokalizacja: Koszalin
Płeć: mężczyzna
Moto: Czorna SV650 K1
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Heheh to ja placek jakiś jestem, bo siedziałem na DRZ 400 E i to coś z 3 biegu na kolo idzie bez problemu, djobeł straszny. Jakbym miał coś kupować to max. 250 w teren.
_________________ Czorna SV650 K1
|
20 kwi 2010, o 17:58 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
O kurde to trochę jestem nie na czasie Ale te 5kg uwierz mi, że też czuć. Pozostaje jeszcze kwestia mocy. Ja zdania nie zmienię, dla początkującego 250 to maksimum. 450 to już pojemność dla kogoś obeznanego z terenem. To podobnie jak z motocyklami szosowymi, można zacząć od jakiejś 750, czy 900, ale lepiej na początek objeździć coś mniejszego. To, że potrafisz pojechać XT600, nie znaczy że potrafisz nad nim zapanować w każdej sytuacji Sam zauważyłeś, że masa Ci przeszkadzała.
|
20 kwi 2010, o 19:35 |
|
|
Synkretyczny89
SV Rider
Dołączył(a): 26 lut 2010, o 11:22 Posty: 488 Lokalizacja: Gdańsk
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Ja osobiście nie wsiadłbym na nic co służy do jazdy w terenie i ma więcej niż 250 cc i gdybym nie miał odpowiedniego do tego stroju czyli - buzer + buty.
_________________ sv 650 s K5 - blue sucz
|
20 kwi 2010, o 20:10 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
To jeszcze bym rozgraniczył czy rozmawiamy o czystym motocrossie i tylko motocrossie czy o enduro. Bo gdybym kupował dziś dla siebie motocykl TYLKO do latania w kółko po torze MX, to pewnie też bym zainwestował w czterosuwową 250tkę. Tak samo jak do latania po torze w Lublinie czy Radomiu doskonale wystarcza choćby Aprilia RS 250, którą chłopak objeżdżał SVki, CBRki i inne Gixy Ale jeśli ktoś by chciał oprócz MX polatać trochę po lesie, to moim zdaniem 250tka okaże się kiepska. Większy silnik sprawia, że motocykl jest bardziej elastyczny, nie musisz ciągle wachlować biegami, a nie trzeba go przecież kręcić do odcinki na każdym biegu. A co do mojego XT600 to masz 100% racji, że nie byłem w stanie zapanować nad nim w absolutnie każdej sytuacji. Pod względem szlifowania jazdy po torze, to trzeba byłoby sobie na początek kupić jak najlżejszego crossika. Ale mnie był potrzebny motocykl głównie do lasu, a tor przy okazji Dziś jest o tyle przyjemnie, że te większe motocykle typu chociażby CRF 450 łączą w sobie zajebiście mocny i elastyczny silnik oraz niską masę, więc można i po torze poszaleć i wybrać się na wycieczkę po bezdrożach
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
20 kwi 2010, o 20:41 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Dokładnie, ale jeżeli chodzi o 4suw - on jest łatwiejszy do opanowania. 2suw działa w systemie 0 - 1 i zazwyczaj z 250tki jest koło 60 KM - z nim trzeba się już trochę nastarać
_________________ SVNERWUS
|
20 kwi 2010, o 20:45 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Ja mam na myśli raczej przygody w grząskim piachu, bagnach, błocie, polu, a nie jazdę leśnymi czy polnymi dróżkami. Jeśli szuter czy dróżki leśne to zgadzam się, że lepiej mieć duży silnik i cięższy sprzęt który lepiej będzie się trzymał. Ale takim kolosem jak XT600 troszkę ciężko manewrować w głębokim piachu czy między drzewami Myślałem, że rozmawiamy o crossie, bo crf to typowo crossowy sprzęt.
|
20 kwi 2010, o 20:49 |
|
|
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Dobrze powiedziane . Albo jedziesz albo nie .
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
|
20 kwi 2010, o 21:18 |
|
|
VjankuV
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21 Posty: 783 Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Ja również teren zaczynałem od DR650 i powiem Wam, że wspomnienia związane z tym motocyklem są bezcenne Przez dwa lata kostka w tylnym kole wyrzuciła więcej ziemi w powietrze niż nasi drogowcy przerzucili na budowę autostrad. No i niestety znajomy wyrżnął na nim. Zawracał i chciał zarzucić tyłem jak na WSK. Podparł się nogą przechylił moto i dał gazu by tylnym kołem zamieszać. Nie wziął pod uwagę, że ta kostka, którą miałem trzymała się prawie jak normalna opona na asfalcie. Wyrwało go do przodu, motocykl połamał betonowy słupek w ogrodzeniu i do tego jego prawą nogę wkomponował w siatkę. Było to ze 3 lata temu a nogę ma dalej siną i opuchniętą w kostce. Lekarz powiedział, że tak może jeszcze kilka lat mieć gdyż żyły i reszta naczyń nie za dobrze się pozrastała. Do tego oliwy dolewało, to że przyjechał on z Irlandii na dwa dni na komunię siostrzenicy. I jeszcze bonus w postaci rozwalonej szyby w moim kasku i zadrapań od druta- a nie chciał kasku brać, bo w zamiarach miał tylko sto metrów się przejechać. W DR pękł mi jedynie ogranicznik skrętu na dolnej półce.
_________________ Suzuki SV 650 N 2000r. Janku bikes
|
21 kwi 2010, o 19:52 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
A ja coś czuję, że takim kolosem, to bym sobie po górkach nie polatał. A co się naprzewracałem i te różne miejsca, gdzie moja DT wylądowała, to czuję, że jeszcze parę kilo więcej i już bym go nie wytargał, bo czasami naprawdę ciężko było. Górka, krzaki, błoto po kostki i ślisko, że nie było się jak zaprzeć i nierzadko długo trwało nim motor wracał do pionu. Tylko że to jeszcze kwestia własnych gabarytów i masy. 175 cm i 70 kg to moim zdaniem za mało. Na równym spokojnie sięgam ziemi, ale w terenie nie raz już mi zabrakło podparcia Pewnie dodatkowe 10 cm i 10 kg masy ciała i bym lepiej ogarniał moto, a tak, to choć jeżdżę i jeżdżę, i jeżdżę coraz lepiej, to wciąż zdarza mi się glebnąć tylko dla tego, że zatrzymuję się i nogi nie starcza
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
22 kwi 2010, o 10:03 |
|
|
VjankuV
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21 Posty: 783 Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
|
Re: Czy but zabezpieczył nogę jak powinien?
Ja raz musiałem zadzwonić po pomoc, bo z rzeki nie dałem rady wyciągnąć mojej DR. Za drugim razem w bardzo stromym i głębokim rowie również utknąłem i miałem już dzwonić ale na szczęście do najbliższej wiochy pieszo było ze 3 km a do mojego domu kilkanaście więc ostatecznie po baaardzo ciężkich bojach sam sobie poradziłem. Oliwy do ognia dodawał fakt, że DR Dakar jest odpalany na kopniak. Ile się czasem trzeba było namęczyć aby odpalić motor, który np. w rowie stoi prawie pionowo, a wzdłuż rowu nóżka uderza o ziemie Aby OT nie ciągnąć, to uważam, że w Twoim wypadku jakby nie buty to od tej pory chyba tylko przednim byś hamował
_________________ Suzuki SV 650 N 2000r. Janku bikes
|
22 kwi 2010, o 11:01 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|