Ludzie! Ja Fazera zamieniłem na SV-ałkę, gdy miałem już ponad czterdziestkę (wiek:)), a zrobiłem to głównie dla pozycji, czy Wy macie jakiś problem z kręgosłupem, że tak zachwalacie pozycję "na ławeczce"! polecam aktywność fizyczną, a wtedy pozycja "na przyczajkę" będzie naturalniejsza

W moim przypadku niestety jakbyś zgadł

jezdziłem tym fazerem pare razy, majac wczesniej od kilku lat wtryskowa S K3, na trasy fazer wygodniejszy, ale ogolne wrazenia niepochlebne, bardzo liniowo oddawal moc, wiec czujesz sie jakby nic sie dzialo, ogolnie te 100 koni tylko szumnie brzmi

Co do mocy i jej oddawania to są dwa całkowicie różne silniki (całkowicie odmienna konstrukcja jak by ktoś nie wiedził) vka zawsze ma mocniejszy dół; rzędówki lubią się kręcić; jak napisał fincher ćwiartka zależy od jeźdźca. Podsumowując (te dwa motungi) jak ktoś szuka wycieczkowca to fazer'a proponuje jak ktoś chce coś do zabawy polatania na krótszych dystansach to sv'ka.

jezdziłem fazerem z 2004 prawie 2 lata, był wygodny, zwrotny, ekonomiczny i nawet w okolicach 180km/h - nie pizdziło
spalanie 4,5 -5l przy przelotowej 180 km/h, poter rozprułem wydechy i załozyłem PCIII i K&N spalanie 5,5 -6 l
swietny motocykl, miałem go od 8tys przebiegu do 22tys., zadnych problemów z silnikim czy skrzynią rama jest delikatna i przy pechowym slizgu moze pęknąc wiec crashe to podstawa, jestem obiektywny i to nadal jest swietny motocykl, moze nie ma momentu jak SV, ale silnik z R6 ładnie sie wkręca i daje dużo frajdy jesli sie lubi i umie jezdzic na rzędówce
wiem ze za SV 650 jest wiele pochlebnych opinii ale za FZ6 tez

Jechałem Fazerem 600 2003 rok gaźnik.

Mogę się jedynie wypowiedzieć o silniku, głównie o osiągach.

Moim zdaniem ten silnik to niezły muł. Oczytałem się o "turbinowym i łatwo wyzwalającym moc" silniku z którym się kompletnie nie zgadzam.

Obawiałem się tych 100 koni, ale dolny oraz średni zakres obrotów do dno, chwilę później przy 10 tys kopniak mocy który za dosłownie chwilę jest stłumiony przez czerwone pole obrotomierza.

Szału nie robi naprawdę.

Co do dźwięku to moim zdaniem jest bardzo fajny, takie "wzium wzium" Drażni jęczenie skrzyni na jedynce.

Hubix, a uwierzysz że w nowszym jest jeszcze gorzej?

Hubix, wnoszę z tego,że nie masz doświadczeń z dwusuwami. W sensie, że gaz jest on/off, a wskazówka obrotomierza lubi byćw pionie.
Fazer jest całkiem żwawy, o ile się go kręci. Pytanie tylko kto kupuje tego typu motocykl, żeby go kręcić. Wg mnie trudno porównywać go z SV bo to zupełnie inne pojazdy.

motocykle, które dostały wtrysk zrobiły się bardziej grzeczniejsze i dlatego takie odczucie, że brakuje tego kopa



i do tego bardzo często przednie koło oderwane od ziemi