ahhahaha nie wiedziałbym za co się złapać

Jest ktoś w stanie odpowiedzieć mi na pytanie, bądź chociaż potwierdzić teorię kolegi Factory?

Potwierdzam - też nie wiedziałbym za co się złapać

A tak na serio, to z przerywaczami do ledów jest dokładnie tak, jak piszecie - częstotliwość migania jest stała niezależnie od obciążenia, więc jak się coś spali, to niestety nie będzie żadnej "sygnalizacji".

To tak jak z bałaganem w pokoju... jak jest nasz, to nie ma problemu w odnalezieniu się, ale jak już zrobi go ktoś inny to nie jest tak kolorowo

Dzięki za odpowiedź. W takim razie będę rzeźbił ze swoim układem. Do wad układu NE555 można zaliczyć słabą odporność na zakłócenia i z tego co udało mi się już wyczytać, potrafi zmienić delikatnie częstotliwość impulsów po odpaleniu moto. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. O efektach poinformuję

Miles poszukaj projektu na U643B, ma sygnalizację przepalonej żarówki

EDIT: Tak na szybko poszukałem, ale to chyba jeszcze nie jest to

http://www.viste-family.net/mateusz/ele ... migacz.htm

http://306team.pl/forum/viewtopic.php?t ... a3198d9702

http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=240123

Wiem, znam układ doskonale Jednak nie miałem go pod ręką, a ten mam, dlatego zlutowałem na NE555 O sygnalizacji awarii w instalacji kierunkowskazów pomyślę później, jak będę miał więcej czasu.

Witam

Ktoś pisał o przeróbce fabrycznego przerywacza FE249JR pod kierunki LED'owe.

Dziś otwarłem obudowę tego ustrojstwa i jest on cały zalany klejem wewnątrz - nie ma możliwości ingerencji w elektronikę.

Ktoś może się wypowiedzieć na temat modyfikacji fabrycznego przerywacza ? Montowanie rezystorów to nie za dobry pomysł - straty cieplne.

Wyciąć ten silikon Kilka osób już tak zrobiło. Wtedy mamy dostęp do podzespołów elektronicznych.

Powodzenia z wycinaniem. Zamiast tego wyjmujesz 2 piny z kostki i wpinasz się bezpośrednio.

Chodzi Ci o podłączenie innego przerywacza w miejsce pinów odpowiedzialnych za kierunki ?


Co do wycinania tego silikonu to:

1. Jak to zrobić ?
2. Czy nie trudno uszkodzić elementy elektroniczne ?

ja również rozbierałem fabryczny przerywacz, był zalany klejem więc po zdjęciu obudowy podgrzałem opalarką ten klej i zrobił się prawie że płynny i łatwo go wtedy usunąć
próbowałem fabryczny przerywacz przerobić pod ledy ale u mnie ten mod nie zadziałał tzn po wymianie opornika w przerywaczu po załączeniu kierunku kierunki 3-4 razy mrugnęły w prawidłowym tempie a potem znowu zaczęły szybko migać, natomiast po załączeniu awaryjnych mrugały w normalnym tempie
być może trzeba by zastosować większy opornik ale już dalej się z tym nie bawiłem

Tak, wpinasz uniwersalny przerywacz nic nie majstrując z kostką.

Kumpel ma pewien problem. Posiada CBR600RR z 2005r. Zakupił kierunki LED i po długim szukaniu przerywacza w końcu dowiedzieliśmy się, że może go nie być nigdzie bo jest wbudowany w licznik.
Więc teraz jak najlepiej rozwiązać sytuację aby na kierunkach nie było choinki?
Oporniki przed każdy kierunek? Nie wiem właśnie czy to najlepszy pomysł. Jeśli nic innego lepszego nie ma to jakie oporniki zastosować najlepiej? (nie ma nigdzie opisanego na ledach ilu są watowe). Oryginalne żarówki to 21W.

należałoby przeliczyć to.

Oporność żarówek zmierzyć i dopasować odpowiednie rezystory, ewentualnie dobierać eksperymentalnie z tym, że muszą być odpowiednio mocne tj. napewno kilka watów aby nie doszło do pożaru.

Czyli dla przykładu powiedzmy, że oryginalne żarówki mają oporność 30 ohm, a ledy 10ohm to opornik wstawiamy taki jaka jest rożnica czyli 20ohm? Dobrze kąbinuje?
10-15W opornik starczy na jeden kierunek?
Szeregowo go czy równolegle?

Edit.
Już wiem.
Dla zainteresowanych.
Opornik 20-25W o oporności 6-8ohm. Ponoć będzie obsługiwał jedną stroną (2 kierunki).
Jak w praktyce to się okaże.

Potrzebuję pomocy bo brak mi już sił. Posiadam Yamahe XT600E 2003r. Zamontowałem kierunki LED.
Na oryginalnym przerywaczu kierunki mrugają jak awaryjne.
Kupiłem przerywacz LED 2pin i na nim po załaczeniu kierunku obie strony żarzą sie ciągle (światło sporo słabsze).
Więc kupiłem przerywacz LED na 3 pin i jest to samo.
Dopiero jeśli na zakupionych przerywaczach wepnę choć jeden zwykły kierunkowskaz to wtedy wszystko jest ok.
Przerywacze sprawdzane i działaja gdzie indziej.
Ma ktoś jakąś rade bo nie mam już do tego sił.

edit.
Ktoś napisał mi abym wyjął żarówkę kierunków z licznika.
Więc tak. Wyjąłem żarówkę informacyjną o kierunkowskazach z licznika. Po wyjęciu:

Na przerywaczach LEDowych dalej jest żarzenie (słabsze światło niż powinno być) ale tylko tej strony, którą włączę (z żarówką w liczniku obie strony na raz).

Na przerywaczu oryginalnym kierunki działają norm,anie tylko kilka razy szybciej (z żarówką w liczniku normalne tempo migania ale za to obie strony na raz).

LED zamiast żarówki w liczniku daje takie same efekty jak i bez żarówki.

Dodatkowo czego nie napisałem, kiedy żarówka jest w liczniku i załączam kierunki to ona nie świeci na żadnym przerywaczu.

No to ja mam inną jazdę z przerywaczem. Podpinam 3 pinowy przerywacz led pod kable od oryginalnego wg schematu, masa do stelaza zadupka. z tylu ledy z przodu kierunki odlaczone, wszystko podlaczone ok, wlaczam zaplon, kierunek i slychac tylko trzask i bezpiecznik sie pali. I tak za kazdym razem... juz brakuje bezpiecznikow w sklepach ;| ktos cos?

z tego co piszesz to podłączyłeś tylko dwa tylne kierunki.Może trzeba wszystkie cztery?

Jeśli wszystko dobrze podpinasz to wygląda na upalony przerywacz Spróbuj podpiąć przerywacz do gołego aku (tylko przez bezpiecznik) zamiast kierunku led rzuć mu żarówkę ze starych kierunkowskazów i zobacz czy będzie działać. Jak znów spali bezpiecznik to przerywacz do wymiany...

Siema!
Poległem z tym badziewiem Sprawdziłem 2 typy i 3 egzemplarze przerywaczy. To samo. Teraz leci do mnie przerywacz dedykowany do SV. Plug & play ze starym.