Jak mi powiedział pewien dżentelmen "śmierci się nie boisz, a policji się boisz". Było to powiedziane w kontekście fotoradaru.
Ja w tym roku nabyłem skuter 103 cm3 i żeby nie było zarejestruję na motocykl.

No właśnie, Hubi.

Jak ja robiłem prawko to na egzamin przyjechala dziewczyna w pelnym uniformie i oczywiscie na moto jak gadalem z nią to od 6 lat bez prawka jeździła a co ciekawe, oblali ją na mieście... coś czuję, że na złość

Każdy chyba tak miał ja szedłem z myślą zdam będę jeździł z, nie zdam to dalej bez prawka. Wiem trochę nieodpowiedzialne ale co zrobić no .

Na złość to ja bym przedzwonił na policję

Pozwolicie że powrócę do tematu ,jednak interesuje mnie sytuacja odwrotna ,a mianowicie odblokowanie zdlawionego motocykla w moim przypadku chodzi o gladiusa i spokojnie nic nie kombinuje że prawko na a2 i chce więcej mocy .Poprostu trafił mi się taki egzemplarz i tak zostawilam ale po roku użytkowania i grubszych planach na ten rok przydało by się odzyskać całkowitą moc

I moje pytanie ,czy ktoś już przerabial temat ?

tylko garstka ludzi na tym forum posiada gladiusa.
Troche pogrzebałem i dowiedziałem się, że pin nr 24 jest od blokady. Na twoim miejscu najpierw zamiast ciąć, spróbowałbym go wysunąć po prostu, nic się nie popsuje i w każdej chwili można wrócić do poprzedniego stanu.
Masz kogoś od brudnej roboty? Będziesz sama grzebać czy mechanik?

Jasne że mechanik tylko że z tego co czytałam to nie jest takie w gladiusie proste ,że niby dwa rodzaje blokowania zależy skąd ściągnięty (mój z francji) więc albo podobno łatwo od ręki lub trzeba jakiś moduł zakupić czy wgrac mapę czy coś w tym stylu

Na allegro jest jeden moduł, ale również zdławiony więc nie wiele ci on pomoże.
Jeśli cięcie kabla nie pomoże, chyba najtańszą opcją będzie aso.
Zapytaj carrego, może on się zaopiekuje twoim sprzętem.

Cięcie Pinu to minuta roboty. Jak nie pomoze to kolejne 5 min, aby zlutowac i owinąć koszulką termoaktywną. A koszty zerowe.

Cięcie nie pomogło było by to chyba zbyt proste ,zgasł po kilkudziesięciu metrach

Może ma jakąś zwężke w dolocie. Jeśli sam pin nie pomógł to chyba najbezpieczniej w ASO wyjdzie.
W dostoros nie powinni mieć żadnych problemów z tym

Właśnie że w suzuki w tychach już byłam ,po vinie mieli sprawdzić sposób blokowania czekałam kilka tyg na odpowiedź a i tak brak konkretów .Na początku maja mam mechanika i zobaczymy ,napisze potem co i jak .

zadzwoń do suzuki wrocław, lub napisz maila do Suzuki Polska, mi odpowiadali w przeciągu dwóch dni. Pozdro

Edit mała poprawka moto odblokowane ,przy próbach efektu nie był zamocowany czujnik wstrzasowy i moto gaslo
Wygląda na to że lecę komuś browara

Spoko, podzielimy się z Hubim

To się ciesze, żę wszystko gra.
Wpadnij do jaworzna, niedaleko a chociaż się pochwalisz sprzętem.

Mam pytanie, przy jakich obrotach SV 650n osiąga około 30-40KM mocy?
Bo będę musiał wykombinować jakąś blokadę, i nie wiem czy lepiej kombinować z blokadą przy manetce czy jakąś tulejkę wstawić do gaźnika na iglice.

Mój zablokowany w niemczech za pomoca ogranicznika otwarcia przepustnicy ma następujący wpis w brifie: moc 25kW, obroty 7100, prędkośc max 150 km/h.
Więc to jest chyba to o co Ci chodzi.

Czyli na manetce musiał bym ograniczyć o conajmniej połowe skoku linki.

Myślicie że łatwiej i szybciej będzie ograniczyć na manetce czy iglice na gaźnikach??
Bo iglice to bym zrobił sobie tulejkę o wysokości 3/4 skoku iglicy i wsadził tam żeby nie dało się jej podnieść, ale nie wiem jak by to miało wyglądać w przypadku blokady na manetce, ale potrzeba matką wynalazców