Musisz mieć marne klocki albo zaolejone. Ja mam takie same zaciski i bez większego wysiłku jednym palcem jestem w stanie stawiać motocykl na przednie koło.

Klocki sa orginalne jeszcze tokico ... co do zaolejenia to niewiem dzis zrobilem ze 150 km wydaje mi sie ze moje stare na klockach brembo lepiej hamowaly .... ale po tej jezdzie zauwazylem ze tarcza zrobila sie dziwnie grafitowa jakby ktos wziol oluwek i natarl tarcze.... stad wniosek ze chyba jednak klocki. Moj dostawca czesci ma dostepne klocki ferodo platinum brac je czy to lipa albo sbs...? Wiem ze inny temat jest o klockach ale pytam ludzi z branzy przeszczepionych zaciskow :-)

Sbs robi przyzwoite klocki, moim zdaniem lepsze ed ebc hh, tylko znikają dużo szybciej.

Tu sprawa o ktorej mowilem jakis dziwny kolor tarcze nabraly...

Coś nie tak musi być z tymi klockami.
Ja w oryginalnych zaciskach miałem dobre klocki ebc HH. Po wymianie na obecne zaciski w kwestii siły hamowania i dozowalności jest przepaść na plus.

Też jestem tego zdania ,Sbs - moje ulubione

Aaaaaaaaaaa!!!
Co za potok myśli.
W mojej SV nie mam hamulca...
Przód klocki do wymiany płyn do wymiany przewody nie szczelne.
Tragedia.
SV 650S 1999r. Który adapter i jakie zaciski kupić żeby to działało i jakie klocki od razu. (nie jeżdżę sportowo, raczej sam i głównie w trasy powyżej 300 km)
Jak myślicie zostać przy serii czy składać zestaw z tematu??
http://allegro.pl/kawasaki-suzuki-zx10r ... 38457.html
http://allegro.pl/gsxr-600-gsxr600-750- ... 54647.html
http://allegro.pl/zaciski-hamulcowe-prz ... 57006.html
http://allegro.pl/zaciski-zacisk-przod- ... 53866.html
http://allegro.pl/gsxr-750-1000-600-k1- ... 24226.html
Które zaciski kupić do takich adapterów?
A może ktoś inne adaptery sprzedaje, które na pewno będą pasować?
Jakie klocki do zestawu dokupić?
Czy przewody oryginalne SV 650S bd pasować do tych zacisków (seryjna pompka)?

Uff...

2,3 i ostatni to te same i one pasuja pod adaptery reszta to promieniowe zaciski niebeda pasowaly...
Seryjne przewody beda pasowac, Pompa tez. Co do klockow to sam musisz podjac decyzje bo ja tez jestem na etapie kupowania... i co biker to inne poleca... wiec jak sie sam nieprzekonasz to niebedziesz wiedzial. Jedni EBC HH inny SBS a moj znajomy sprzedawca lukasy lub ferodo ze spiekow.
Piszesz ze przewody nieszczelne... to chyba tez bys msuial z tym cos zrobic zalezy gdzie cieknie moze tylko podkladki miedziane trzeba wymienic a jak nie to zaluz oplot
Czy robic tego moda ci nie podpowiem ja go zrobilem bo lubie grzebac mam w planie zwiekszyc moc walkami a hamulcy nigdy zawiele...

Dzis zalozylem nowe klocki do zestawu. znajoma sciagla mi Lukasy seria SV. Nie piszcza hamuja super... no i okazalo sie ze tamte orginaly byly juz zepsute prawdopodobnie zalane plynem. bo teraz jak zachamowalem to malo nie przelecialem przez kierownice.
Jest poprostu masakra trzeba ostro sciskac bak kolanami. na dohamowaniu przy skrzyzowaniu kolega omalo nierozbil sie o moj tyl jak stanolem w miejscu chyba sie tez napalil na wymiane zaciskow ale on ma XJ6N z 2009 roku wiec jakies z R1 musial bym mu zainplantowac...
A pomyslec ze chcialem wsadzac jeszcze tarcze 310mm (z bandita 1200 z ktoregos roku chyba 2000 maja ten sam offset od piasty, rozstaw srub i srednice motazowa na piescie) to by bylo juz chyba zawiele jak teraz wystarcza jeden palec do hamowania.

Trochę się przeraziłem... bo ja będę miał falowane 310 mm, radialne heble z R1 i pompa 19 mm (a heble z R1 obsługuje pompa 16 mm) przy wadze SVki na poziomie 159 kg

Przedobrzone z mojej strony. Ale:

tym się pocieszam.

Zaciski już mam klocki w drodze, czekam na adaptery jak zmontuje napiszę więcej.

Adaptery tez w drodze

Chlopaki czy wy jak przesuwacie motor to slychac ze klocki tra na tarczy??
Bo jest tak ze u mnie lekko tra i sie zastanawialem czy:
1. Nie spali mi klockow w czasie jazdy, bowiem grafitowy nalot po starych klockach po wymianie zaczol znikac a taraz sie znowu pojawia...
2. Czy klocki moga od tego stracic swoja skutecznosc bo wydaje mi sie ze jak byly nowe to lepiej calosc hamowala... zeszkliwily sie ?? wogole czy jest taki termin jesli chodzi o klocki...
3. Czy jak trze o tarcze to znaczy ze do du*py odpowietrzony uklad?? Tarcie caly czas rownomierne.
(zaciski przed zalozeniem czyscilem, tloczki na polerce polerowane na lustro chodza swobodnie...)

w każdym mogtocyklu tak miałem i w esfałce też tak mam że przy pchaniu słychać jak trą klocki otarcze.Oczywiście nie może być tak,że motocykl sam się zatrzymuje ale klocki zawsze będą ciutkę dotykać tarcz

Ja się u siebie na tyle tego przestraszyłem, że postanowiłem na pewien czas założyć 1 zalany klocek (też kupując zacisk trafiły mi się zalane klocki ). Pojeżdżę, przyzwyczaję się, założę wszystkie oryginały (też wybrałem TRW Lucas mieszankę SV, choć na następny raz rozważam możliwość założenia standardowych klocków na jedną tarczę).


TAK. Ale weź pod uwagę, że klocki w oryginalnych zaciskach są niższe.

Używając zestawu kilka lat mogłeś się dorobić rantów na tarczy. Teraz nowe klocki wgryzają ci się w rant. Ja przez rok czasu używałem klocki kilery i dość mocno zjadły tarcze. Po zamianie też to u siebie zauważyłem, nawet lekko ciężko się koło obracało. Mam już na tym ok 600-800km i jest o niebo lepiej.

Tak sie cieszylem tak hamowalem ze sie zwalilo... zeszklilem klocki ... nikt mi nic nie mowil o docieraniu klockow tylko znajoma powiedziala tylko uwazaj bo masz nowe klocki myslalem ze chodzi jej ze nie znam skutecznosci i moge sie przejechac a ja odrazu palnik i pelne hamowanie ... no i zauwazylem ze coraz gorzej hamuja .... dzis wyciaglem bylu jak lustro ... jeden dzien :-)
Wzucilem je na frezarke i liznolem z wierzchu nie wiem czy bedzie cos z nich... mial ktos takie doswiadczenie ?

Chyba już wiem, dlaczego u mnie tak śmiesznie zjada tarcze.

Mam już na nowych zaciskach zrobione ok 1200km. Mogę już chyba powiedzieć, że wszystko się podocierało. Dziś zrobiłem mały przegląd i się zdziwiłem. Okazało się, że po dotarciu klocki trą po całej powierzchni roboczej tarczy. Nie zostawiają wolnej przestrzeni ani od wewnętrznej, ani od zewnętrznej. Przykładałem same klocki do tarczy i przylegają idealnie nie zostawiając miejsca na rant. wydaje mi się, że nie jest to też kwestia klocków bo sprawdzałem to na dwóch różnych rodzajach klocków (TRW i jakieś które dostałem z zaciskami - chyba Tokico) i na obu jest to samo. Doszedłem więc do wniosku, że może to być kwestia tarczy, która ma niższą powierzchnię roboczą. Niby wyglądają identycznie jak u innych, ale może tylko tak wyglądają...
Sprawdziłem też, czy klocki nie wystają poza tarczę, ale we wszystkich klockach ścierają się równomiernie i nie ma po zewnętrznej żadnego grzbietu

U mnie to wyglada jakos tak...

U mnie po zewnętrznej dokładnie tak samo . Ale i od wewnętrznej strony tarczy mam tak samo, wszystko jest na krawędzi warstwy roboczej. Nie ma najmniejszego miejsca na rant. A u ciebie po wewnętrznej jak to wygląda??
Pewne różnice mogą pomiędzy nami być, bo ty masz adapter swojego projektu, ja mam acinr_PL.

A klocki są super, dają ostro (też mam TRW mieszankę SV)

vioox
Kupiłem te zaciski co mi dałeś link od gsr 600
I teraz jak szukam zestawów naprawczych to:
DO SUZUKI GSX-R 600 01-03r.
GSX-R 750 00-03r.
GSX-R 1000 03-04r.
SV 1000 03-05r.
albo

DO SUZUKI GSX-R 600 - 2004-2006
GSR 600 - 2006-2008


Skoro gsr ma takie same zaciski to dlaczego ma inne zestawy naprawcze?

kurde no nie powiem ci... zaciski z zewnatrz wygladaja identycznie, identycznej srednicy sa tarcze hamulcowe w gsr600 i sv 1000. na larssonie spradzalem sa te same klocki hamulcowe... jednak zestawu naprawczego nie bylo dla gsr600 wiec niemam jak porownac.... a tak sa zuzyte te zaciski ze musisz je regenerowac?? wes przemyj i gitara...