Myślę, że trudno będzie znaleźć wiarygodne źródło. Osoby/firmy, które mają możliwość przeprowadzenia rzetelnych badań, są zazwyczaj z branży, więc zależy im, żeby sprzedawały się nowe gumy. Stąd zapewne opowieści, że 3 lata i na śmietnik. A ja, jak na rasowego hipokrytę przystało, staram się nie kupować starych opon mimo, że twierdzę, że są ok.

Teoretycznie jeśli guma jest dobrze przechowywana do 3 lat zachowuje 99% swoich właściwości.
Opona <<teoretycznie>> ma termin przydatności 5 lat.

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie aby wykorzystywać starsze gumy. Choć na pewną są twardsze i mniej przyczepne...

Dzieki za odpowiedz. Nie będe dłużej drążył tematu bo znajdą się taci co by takiej w życiu by nie kupili i odwrotnie. Wydaje mi się, że jesli ktoś nie przegina to nimi oblata kilka sezonów, w sumie nowe gumy

golkow trovao i jak tam Angele?Bo pod koniec sezonu planuję ich zakup,więc przez sezon chciałbym pozbierać o nich informacje od was

Która z tych gum wytrzyma na tyle najdłużej w litrowej SV ?
Metzeler Sportec M3
Michelin Pilot Power
Bridgestone BT016 Pro
a może coś innego z tej samej klasy opon. W przeciągu tygodnia muszę coś kupić. Teraz mam Pirelli Diablo, sprawowała się dobrze ale coś innego bym chciał spróbować.

Mogę wreszcie coś napisać: przetestowałem na bieszczadzkich drogach w ten weekend.
Jak na gumy turystyczne, ładnie trzymają, szybko się grzeją i łatwo zmienia się kierunek jazdy. Bardzo dobrze trzymają na mokrym. Przy ostrym przyspieszaniu nie zrywają trakcji. W szybkich łukach bardzo stabilne. Co do zużycia, to charakterystyczny aniołek znikł po 1700 km. Jeszcze się w nie dobrze nie wjeździłem, więc nie mam tyle zaufania jak do D209, ale wygląda, że warte są swojej ceny. Generalnie dla kogoś kto nie toruje aktywnie, jeździ dużo w mieście, lata na trasie w mieszanych warunkach zdecydowanie polecam.

No to chyba ostatecznie mnie przekonałeś do tych gum i pod koniec sezonu wyląduje u mnie taki zestawik

Staniol ale o jakich Angelach piszesz? ST czy GT??

ST.Gdzieś czytałem,że GT ponoć przyczepność ta sama tylko żywotność lepsza o 15%.To tyle teorii,ciekawe jak praktyka.

Jeżeli chodzi o te Pirelki Angel ST to widziałem w tym roku kolesia na turystycznym BMW na torze w Radomiu miał te opony i każdy zakręt na kolanie i wyprzedzał wszystkie ścigi na sportowych gumach.

Widocznie umiał jeździć, w czym przeciętna opona mu nie przeszkadzała.

Ja jestem zadowolony, nakulałem już ponad 2,5kkm wiec coś rzec mogę.
Większość to traski, jednak i na winklach byłem. Zaliczyłem na oponkach swój pierwszy mały ślizg na kolanie.
Mam bardzo podobne zdanie co "golkow".
Aniołek rzecz jasna już sie zatarł po 1,5 kkm. Na gumach czuje się dość pewnie, szybko sie rozgrzewają, nie zdażył mi się jeszcze żaden uślizg. Nie wiem jak sie zachowują w deszczu bo raczej nie latam w niepodogę ( no poza ulewą która nas spotkała w kletnie )
Oponki mają jedną "wadę" W porównaniu do mojej starej D208 jest optycznie węższa... ( tak pół żartem, pół serio )

Ogólnie jak na chwilę obecna polecam.

W czerwcowym "motocyklu" są dwie strony poświęcone nowym Angel GT, w lipcowym ma być test.
Golkov i trovao skoro już nie macie aniołka to czy pojawia się wam diabeł, tak jak to deklarował producent?

Może zobrazuje to ten obrazek.

Pojawienie się diabła jest mocno marketingowe

U mnie dopiero się starł aniołek, a z tym diabełkiem to chyba tak tylko symbolicznie jest - bieżnik jest tak zrobiony, że wygląda jak diabełek. Co do GT to ta opona jest właśnie do cięższych motocykli. A wracając do D209 to tylna opona była szersza do Angel o 1,5 cm mimo tej samej teoretycznie szerokości - 160.

Hahah teraz kumam o co chodzi...no cóż, dobry marketing to podstawa

Szybkie pytanie to wielki grzech założyć na przód do svki oponę 120/70ZR17 zamiast 12/60ZR17 ?

Nie, ale to masz 1,2 cm różnicy wysokości, więc musisz opuścić przód na lagach ponad 1,5 cm.

Ale ze w jakim sesie?