Ostatnio troche zacząłem smigać po torze i tu pytanie czy da się jakoś podnieść sety aby tak nimi nie obcierać nimi o asfalt?

Mianowicie przy złożeniach obcieram o asfalt dźwignią hamulca tylnego obydwoma setami i obydwoma wydechami chciałbym to jakoś przerobić lub kupić sportowe (sety) jeżeli istnieją. Co mi doradzicie?

PS.

Jeszcze jedno pytanie co myślicie o założeniu na SV1000 opony na tył o rozmiarze 200/55/17 do jazdy na torze.

Przycierasz głównie z powodu zbyt miękkiego zawieszenia. Tu bym poszukał w pierwszej kolejności. Dobrze żeby to ustawił ktoś kto ma pojęcie (ja nie mam). Wydechy faktycznie trzeba by jakoś dać inaczej, bo one się nie ugną i przycierając będzie Ci rozprężać zawieszenie. Przez to możesz tracić przyczepność i będziesz się ślizgał. Podnóżki nie stanowią problemu. Upiłują się na miarę. Opona 200 to zły pomysł.
A na jakim torze jeździsz? I pochwal się czasem.

http://www.ebay.pl/itm/Riser-Plates-Rea ... 3cd2601ce6
i tak będziesz przycierał, ale nie tak często.
Ja mam jeszcze krótkie pałki setów, ale jeszcze ich nie testowałem.

slusar_o2 ciekawe te adaptery takie coś już ktoś robił na forum czy mi się wydaje? Jak bym miał wymiary to bym sam coś takiego zrobił.

koroviov, póki co nie ma się co chwalić bo byłem pierwszy raz w życiu i w dodatku chyba na najmniejszym torze w PL tor w Biłgoraju - jest to tor kartingowy ale na moto tez się nadaje czas ok 53sek po tej pierwszej wizycie

Pytałem o czas, bo jeśli jeździsz już dość szybko to mógłbyś przetestować slicka. Mam kółko od GSXR750 6" z oponą typu slick w rozmiarze 200i mógłbym Ci to porzyczyć do testów. Felga jeśli nie identyczna to zbliżona do SV1000 i powinno się ją dać założyć bez większych problemów.
W Biłgoraju nie jeździłem to nie wiem. Za to bardzo pochwalam jazdę po torach kartingowych.

Ile cali ma opona w SV1000S 2006r? Może po prostu kupię taką oponę i sprawdzę jak się sprawuję? Nie musiałbym pożyczać

Co do slick'ów to kupowałbym jak bym miał coś innego niż SV, jakiegoś sporta typu gsxr 750 np.

Ja mam pytanie powiązane troszkę z jazdą torową. Mianowicie dwie sprawy. Pierwsza to chcę wymienić owiewki tylne, żeby w razie czego nie połamać, bo szkoda. Kupiłbym jakieś najtańsze, okleił i by przynajmniej nie było szkoda. Pytanie moje czy tylne plastiki pasują do sv-ki z 2005 r od sv-ek z wcześniejszych lat? np 99-02? I druga sprawa - zastanawiam się nad zdjęciem czachy również w celach prewencyjnych i z tego co zdążyłem się zorientować, to zdjęcie czachy to jest odkręcenie dwóch śrubek (tych od stelażu) i odłączenie elektryki. O ile kierunkowskazy odłączyć umiem bez problemu, tak nie mogłem znaleźć jak odłącza się wiązkę zasilającą zegary. Ktoś coś wie?

Przy kostce od licznika jest taki "języczek"-dobrze spojrzyj.Na allegro widziałem czache torówkę za 150.Torowe owiewki robi firma RICAMBI-WEISS (google lub allegro)

Czacha to mi nie potrzebna. Mogę i bez czachy jeździć. Szukam tylnych owiewek. No chyba, że nie mogę jeździć (bo coś), ale o tym nie wiem?

111290PL, sorry, że się wtrącam, czy masz jakieś zdjęcie z toru na którym widać, jak przycierasz wydechami?

99 - 02 to stara buda sv ki,
jeżeli chcesz zdemontować całą czachę łącznie ze stelażem i zegarami to masz do odkręcenia:
2 śruby stelaża ( przy gł. ramy)
2 śruby po bokach czachy,
odłączenie kostki czachy ( czacha/ lampa ma swoją instalację,
odłączenie kostki od licznika
lusterka oczywiście to logiczne,
przed zwaleniem czachy musisz wykręcić szybkę, pod nią w dole znajduje się zatrzask który trzeba by było wcisnąć żeby rozłączyć ze stelażem czachę,

jeszcze jedna kwestia, skoro nie będziesz miał czachy, to po co Ci na ogonie plastiki? defakto na tor to jakiekolwiek na trytki da się założyć
nie wiem czy bez licznika będzie wszystko gadało - czy nie będzie jakiś komplikacji np. z elektryką, itp itd,

pzdr

Ja jeżdżę cały czas bez oryginalnego licznika i nic sie nie dzieje-tzn.odpala,jeżdzi,nie szarpie itd,itp.Mam tymczasowo założony rowerowy sigma żebym wiedział z jaką prędkością jadę i jaki przebieg...

no ja nie wiem, nigdy svki nie odpalałem bez licznika, dobrze wiedzieć że nie ma to istotnego wpływu na pracę silnika i elektrykę. pzdr

Nie mam też żadnych kontrolek...luzu,kierunków,ciśnienia.Po prostu niczego.

kisiel_krzychu, dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź.



A potrzebuję rozłączyć czachę ze stelażem? Nie mogę tego zdjąć razem, jako całość?

nie pamiętam, ale wydaje mi się że możesz mieć problem z kostką licznika żeby wypiąć, zawsze możesz spróbować,

Mogę dać zdjęcia jak przytarte są wydechy i podnóżki ale fotkę z toru mam tylko jedną może dwie, jedna z nich poniżej:

Dlaczego pytasz?




PS.

nei mam sliderów, strój tekstylia, jeżdżę jak widać bez szybki w okularach bo tak mi wygodniej początkujący rider

no wyjściówka jak chłopaki od telepizzy

Wierzę, że je przycierasz. Chodzi o to, że może pozycję masz złą? Może powinieneś bardziej zwiesić się, wychylić, a mnie pochylać motocykl? Im bardziej na krawędzi opony jedziesz, tym mniejszą ma ona przyczepność, tym wolniej możesz pokonać zakręt.

Jeżeli nie możesz teraz przywdziać skóry, a nie chcesz zniszczyć spodni, to może kupił takie ochraniacze kolan z piwotami i zakładaj je na spodnie. Lepiej poobcierać takie plastiki niż podziurawić spodnie.

Ja też jestem początkujący, jeśli chodzi o jazdę na Vce (SV 1000 S) na torze. Jak na razie byłem na niej raz w Lublinie. Kiedy jeździłem tam na Kawie Z 750 S, to potrafiłem przejechać prawie każdy winkiel na kolanie, mimo zdecydowanie mniej sportowej pozycji na motocyklu. Ale teraz, wiem, że nie o to chodzi, by za wszelką cenę zejść na kolano. Vką nie jeżdżę wolniej, a motocykl jest ciut bardziej w pionie.

Jeśli chodzi o szybę, to kiedyś możesz pożałować tego, jak z prędkością 50-60kmh padnie Ci do kasku pszczoła lub osa

Ja tam żadnym znawcą nie jestem, ale patrząc na fotę to też radziłbym popracować nad pozycją. Dupa niżej i do tyłu, obciążenie na zewnętrzny podnóżek i problem obcierania tłumikami z głowy Poprawcie mnie jeśli się mylę.