W środę po południu dostałem strzała. Jadąc w korku, czerwona maździna przecinała mój pas ruchu - tak że miałem prawdopodobnie czołowe. Przeleciałem 3 m? Wylądowałem głową do wypadku, także zrobiłem 270 stopni.
Wstaje zły, kuleje - patrze na nogę, a tam dziura w stopie. krew się wylewa. Zdążyłem podejść do moto, rozejrzeć się wylać krew z buta i usiadłem. Adrenalina dużo daję
Mam połamane kości 3 środkowych palców u nogi pozrywane 2 ścięgna i pokaźną dziurę. Wszystko połatane w środę wieczorem, poszyte i poskręcane na śruby.
Według moich domysłów, wylatując nogę zmiażdżyłem o crashpad ( który widziałem że jest oberwany). Bucik arlen nessa ma po sporą dziurę, ale prawdopodobnie ocalił mi staw skokowy.
Morfiną mnie oćpali - minus jej taki że odlać się nie można
Policja orzekła sprawcę wypadku - czerwoną maździnę.
Svla na parkingu policyjnym. Czekam na telefon z policji.
O ile dobrze wiem, to nie wykupiłem ubezpieczenia ze studiów i NW z OC. Nóżka dostanie odszkodowanie z OC sprawcy? Jakieś rady?

Możesz mu też sprawę cywilną założyć o odszkodowanie dużo tego nie będzie ale on jako sprawca wypadku ponosi odpowiedzialność za twoje złe samopoczucie stąd też OC swoją drogą ale jeszcze możesz dodatkowo właśnie szarpnąć hajs z sądu.

Ach no i szybkiego powrotu na drogę nie za dużo tej morfiny bo można się przyzwyczaić do tego że świat jest lepszy

Szybko leciałeś w tym korku?
Kuruj się chłopie

Jak rozmawialiśmy po wypadku to zupełnie trzeźwo brzmiałeś, myślałem, że tylko jakaś podrapana ta noga czy obtarta, a nie że aż takie dziursko Kuruj się chłopie!

Trudno powiedzieć ile leciałem. Wrzucę później zdjęcie buta, została jeszcze krew i kawałki ciała na skarpetce
wychodzę!

Dostaniesz za stopę z OC sprawcy. Makabra to co opisujesz, musiałeś mieć konkretnego niefarta. Dobrze, że jednak nie urwał tej stopy. Lewej?

Dobrze, że Cię poskładali i skończyło się tak, jak się skończyło

Trzymaj się zdrowo i wracaj szybciutko do siebie

Trzymaj się chłopaku i szybko wracaj do zdrowia

Ciekawe jak ci wycenią tę stopę, zwłaszcza, że ostatecznie (na szczęście) została przy nodze. 6 sezonów temu zaliczyłem wstrząśnienie mózgu i dostałem jakieś pieniądze za to z OC sprawcy, ale nie pamiętam, ile to było.
Wstrząśnienie - w sumie to trudno powiedzieć, co to w ogóle jest, chyba lekki wstrząs, ale diagnozowanie tego, to też była kpina, więc nawet nie wiem, czy było naprawdę

Zdrowiej chłopie.

Nie wiem czy uszkodzona noga nie podchodzi pod NW, a nie OC?
Napewno z OC wyciągniesz kasę za ciuchy, kask i wszystko co miałeś przy sobie/na sobie podczas wypadku co nie jest częścią motocykla. Nie zapomnij o tym, żeby zgłosić drugą szkodę właśnie na ciuchy, kask itp.

OC sprawcy pokrywa WSZYSTKIE straty czy to na osobie czy to na mieniu poszkodowanego do jakiejś tam kwoty.

A NW?

NW sprawcy pokrywa jego szkody i jego pasażerów, ale chyba tylko na osobie. Nie dotyczy ono poszkodowanego. Natomiast NNW szydello, gdyby je miał, wypłaciło by mu niezależnie od OC sprawcy odszkodowanie i jego ewentualnemu pasażerowi.

Miałem na myśli NNW, sorki. Czyli przy uszczerbku na zdrowiu dostaje się odszkodowanie dwa razy, z OC i z NNW. Także szydello wracaj do zdrowia i staraj się o wysokie odszkodowanie.

OMG Wracaj do zdrowia

Zdrowia chłopie!

Trzymaj się dzielnie! Jak już pewnie zauważyłeś ketonal dożylnie tak dobrze nie trzyma, chyba, że Ci coś w zadek dają:P
Niech Ci się stopa zrasta dobrze!

Najważniejsze ze żyjesz.
Kuruj się chłopie bo sezon dopiero co się zaczął.
Dużo zdrowia!

Kuruj się, może dodaj troszkę lepszy opis sytuacji (jak to się stało). Będzie wiadomo na co bardziej uważać samemu nie przeżyć tak przykrej przygody.