Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 9 sty 2025, o 19:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1887 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 95  Następna strona
Ku przestrodze. 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10
Posty: 943
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
Post Re: Ku przestrodze.
Goccolo napisał(a):
Sorry ale ja tego nie rozumiem.

Spoko, rozpiszę się żebyś lepiej poznał moje zdanie.
Goccolo napisał(a):
nie zamierzam się sprzeczać bo widzę że nigdzie nie zajdziemy.

Nie sprzeczamy się, rozmawiamy. Czyli jest szansa że jednak dojdziemy. :)
Zacznę od przypadłości mojej osoby. Jest to fatalna przypadłość w tej części europy, czyli samodzielne myślenie. Inteligencja tłumu mnie nie dotyczy. Czasami żałuję, bo po prostu byłoby łatwiej.
Looknij na jakiekolwiek forum samochodowe i poszukaj tematu o motocyklistach. Zajadłe psy. Pozabijać, porozjeżdżać itp. Patrząc z dystansu-odbicie lustrzane forów motocyklowych. Jak dwie bandy kiboli, ustawka w lesie wydaje się być idealnym pomysłem. Obie strony upatrują najgorszych cech u przeciwników, sami są idealni. I nie chodzi mi o umoralnianie, pouczanie czy jak to nazwiesz bo sprawa jest prosta, to motocyklista zawsze dostanie po dupie. I nie chodzi o 14km/h czy 4km/h, chodzi o to, żeby nie dać się sponiewierać.
Spójrz na to:
cloud napisał(a):
Gdybym jechał 150km/h i doszłoby do wypadku, ja dostałbym mandat za przekroczenie prędkości (gdyby mi to udowodniono), a winę tak czy siak ponosiła by ta kobieta.

Nasz kolega jest nieśmiertelny. Nasz kolega uważa, że jak wycedzi w auto mając 150 km/h to dostanie mandat.
Zresztą co mnie bawi najbardziej, to przekonanie nas, Azjatów przeklętych, że mandat to najgorsza rzecz na drodze.
Kiedyś sam również jeździłem szybko. Byłem młody, bystry i zajebisty. 90km/h w mieście? Pikuś... Jaki byłem mądry... Geniusz drogi, król szos i autostrad. Do ostatniej kolizji z autem. W momencie jak przestałem być taki zajebisty zacząłem myśleć. Od 7 lat żadnej katastrofy.
Polecam niektórym krzykaczom mały teścik, będzie strasznie i boleśnie. Polega to na tym, żeby przez 2 tygodnie pojeździć z prędkościami nie przekraczającymi dozwolonych o 10km/h i zwalniając przed skrzyżowaniami, przejściami dla pieszych czy gromadką dzieci. I po tych dwóch tygodniach niech każdy sam sobie odpowie ile razy musiał robić stoppie czy inne cyrkowe sztuczki żeby uniknąć wypadku.
Chętnie porównam spostrzeżenia bo u mnie wychodzi, że wystarczy lekko przyhamować lub tylko zamknąć gaz. Mówiąc bardzo ogólnie rzecz jasna.
Podsumowując te wypociny: mniej agresji na drodze, więcej wyobraźni.
Goccolo, nie musisz się ze mną zgadzać, ale już wiesz o co mi chodzi? ;)

_________________
Obrazek
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...


8 lip 2013, o 17:54
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 8 maja 2013, o 13:07
Posty: 147
Lokalizacja: KR
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650s k4
Post Re: Ku przestrodze.
Cytuj:
Nasz kolega jest nieśmiertelny. Nasz kolega uważa, że jak wycedzi w auto mając 150 km/h to dostanie mandat.

Nie chciałem się już wtrącać, ale jakoś mnie podkusiłeś ostatnim postem :)
Pisząc z dużą prędkością, miałem na myśli to 84km/h licznikowe, w momencie kiedy to kobieta wyjechała mi pod koła. Nie oszukujmy się, licznik kłamie, a 80 to nie jest dużo, wciśniesz klamke, albo puścisz z gazu i motor praktycznie odrazu ma 50.
Z tym 150km/h dałem przykład. I to nie przykładową prędkość uderzenia, tylko poruszania się w momencie pojawienia się na drodze przeszkody zmuszającej do `panic brake'a'. Jeżdżę na motorze 6 czy 7 sezon i to była jak do tej pory najgroźniejsza sytuacja w której uczestniczyłem. Weź pod uwagę też fakt, że za plecami siedziała moja narzeczona.

Cytuj:
Patrząc z dystansu-odbicie lustrzane forów motocyklowych. Jak dwie bandy kiboli, ustawka w lesie wydaje się być idealnym pomysłem. Obie strony upatrują najgorszych cech u przeciwników, sami są idealni. I nie chodzi mi o umoralnianie, pouczanie czy jak to nazwiesz bo sprawa jest prosta, to motocyklista zawsze dostanie po dupie. I nie chodzi o 14km/h czy 4km/h, chodzi o to, żeby nie dać się sponiewierać.

Noi tutaj się mylisz. Przynajmniej w moim przypadku. Obojętne, czy jadę mercedesem narzeczonej, czy swoim fordem zawsze puszczam motocyklistów, bo wiem, że oni drogi nie tarasują, a przecież jak któremuś z nich (czytaj motocykliście) się umyśli po wpuszczeniu go przedemnie, to zawsze mogę go wyprzedzić i jeszcze nie widziałem takiego, któremu by ego na to nie pozwoliło. Będąc w odwrotnej sytuacji często się z tym spotykam. Podjeżdżam pod światła, przejeżdżam między autami i ustawiam się pierwszy (może niektórych zaskoczę, ale to jest całkowicie zgodne z przepisami), to bardzo często trafi się jakiś pajac, który :
a) zajedzie ci drogę
b) stanie tak, żebyś nie mógł przejechać
c) puści falę epitetów jak przejeżdzasz obok
d) zrobi wszystko, żeby to jednak wryć się przed ciebie na tych światłach
Ostatnio byłem świadkiem takiej oto sytuacji: Stoję samochodem na końcówce ul Starowiślnej w Krakowie, czerwone światło, widzę w lusterku goldwinga, to podjechałem trochę żeby się zmieścił, gość sobie przejechał elegancko, była duża dziura to i pole position zdobył. W tedy jakiś baran w Volvo C30 zauważył, że już nie jest pierwszy i po kuźwa chodniku jeb go wyprzedza, zatrzymał się pod samymi światłami, całym samochodem na pasach i zadowolony, że to jednak on jest pierwszy. Kto jest kretynem w takiej sytuacji i jak wiele takich jest ?
A ile razy sam, jako motocyklista spotkałeś się z tym, że ruszasz z pod świateł delikatnie i słyszysz jakiś świst, gwizd, szum, obracasz głowę w prawo, czy tam w lewo, a tam gościu w wieku około 40 lat w samochodzie nachylony niczym Valentino Rossi, dociąża przód, żeby trakcji nie zgubić i próbuje Cię wyprzedzić ?

Cytuj:
Podsumowując te wypociny: mniej agresji na drodze, więcej wyobraźni.

Więcej wyobraźni przede wszystkim i nic nikomu się nie stanie. Ale działać to powinno w obie strony. Wiem, że mogę zapierdalać, to zapierdalam. Jak ma się udać albo nie udać, to nie ryzykuję.

Dodam jeszcze jedno:
Gdybym zapierdalał i by mi kobieta wyjechała w ten sam sposób w tym samym miejscu, to skończyło by się na tym, że bym ją strąbił i tyle. Miałbym pretensje do siebie i bym to przemilczał. Ale sytuacja, którą opisałem, była sytuacją w której to babsko naraziło na niebezpieczeństwo moją narzeczoną kiedy to ja jechałem przepisowo, bo 80 na 70 to nie jest łamanie przepisów, daje do myślenia. Myślę, że będąc na moim miejscu zachowałbyś się tak samo i nie próbowałbyś bronić tej puszki i karcić mnie za kilkanaście kilometrów więcej, niż mówił znak.

Mirek, teraz bezpośrednio do Ciebie. Nie czuj się urażony tym co napisałem, bo nie chcę i nie szukam forumowej kłótni. Nie interesuje mnie udowadnianie racji, napisałem to, bo była to dla mnie kosmiczna i bardzo niebezpieczna sytuacja.

_________________
Internet 20mb/s i TV 80 kanałów za 39,90 zł.
Internet 100mb/s i TV 80 kanałów za 49,90 zł.
Umowa na 12 miesięcy, telefon stacjonarny za 5zł.

Jeśli byłeś klientem Aster, możesz już teraz zerwać umowę. Więcej na priv.


8 lip 2013, o 22:14
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2013, o 20:36
Posty: 279
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2008
Post Re: Ku przestrodze.
cloud napisał(a):
A ile razy sam, jako motocyklista spotkałeś się z tym, że ruszasz z pod świateł delikatnie i słyszysz jakiś świst, gwizd, szum, obracasz głowę w prawo, czy tam w lewo, a tam gościu w wieku około 40 lat w samochodzie nachylony niczym Valentino Rossi, dociąża przód, żeby trakcji nie zgubić i próbuje Cię wyprzedzić ?

Na potwierdzenie - sytuacja, ktorej bylem swiadkiem. Wrzucam nie po to, zeby podkrecic atmosfere, tylko to akurat mi sie udalo zlapac:
http://youtu.be/wqWvW3CVLDU
Z drugiej strony, motocyklisci tez czesto robia glupoty na drodze. Ja sam, jak nie jezdzilem jeszcze motocyklem, wkurzalem sie jak gazowali maszyny przejezdzajac obok mnie (mimo, ze zawsze zwracalem na nich uwage i robilem miejsce). Albo jak samochody jada dajmy na to 60 w gestym ruchu, a tu taki zapieprza miedzy nimi jakies 120... Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba umiec korzystac z rozsadkiem.

_________________
Pozdrawiam,
jns_pl
GG:129771
---------
I'm very well organised - everything is in one big pile
SV650N K8, BMW R1200RS


8 lip 2013, o 22:41
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: Ku przestrodze.
Gość z Vectry - podejrzewam małego ptaszka.


9 lip 2013, o 00:49
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 gru 2012, o 13:56
Posty: 900
Lokalizacja: Wa-wa
Płeć: mężczyzna
Moto: KLE-kot
Post Re: Ku przestrodze.
mirek napisał(a):
Goccolo, nie musisz się ze mną zgadzać, ale już wiesz o co mi chodzi? ;)


Generalnie to rozumiem Twoje podejście i gdybyś zerknął na moje poprzednie posty w tym temacie, to byś pewnie zauważył że nie jestem piewcą motocyklowego terroru w mieście.

Ale nie zgadzam się absolutnie z tym, że w sytuacji kolegi cloud to on był winny. Bo jechał z rozsądną prękością, a to kierowca samochodu zachował się w tej sytuacji nagannie. I dlaczego chcesz go pałować - tego nie rozumiem.

Chciałbym zauważyć, że zdecydowana większość fotoradarów robi zdjęcia za przekroczenie +20, ew. +15. Wg moich doświadczeń podobnie zachowują się patrole policji z suszarkami. Nie jestem pewien jaki są przepisy, ale wiem że tak wygląda praktyka.

_________________
GSF600 N || SV650 S K4 || ZXR400 || CBR600RR || GSF1250 GT || Street Triple || SV650 S '99 || Versys 650


9 lip 2013, o 09:57
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2808
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: Ku przestrodze.
@jns_pl
Co to tego filmiku to poprostu dwóch idiotów się spotkało. Koleś na moto (wioząc zapewnie dziewuchę) zamiast mózgiem myślał inną częścią ciała :D , a zachowania osobnika w puszcze nie będę komentował, ponieważ to nie ma sensu.


9 lip 2013, o 10:24
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 sie 2012, o 18:51
Posty: 1279
Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie (okolice)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
Post Re: Ku przestrodze.
Słoniu napisał(a):
Gość z Vectry - podejrzewam małego ptaszka.

Również taka była moja 1 myśl. Widocznie coś w tym jest :D
Tam na przeciwnym pasie na pol position stały psy i jeśli to widziały powinny ruszyć tyłki za Vectrą
hubi199 ja tu nie widzę jakieś brawury u motocyklisty :hmm: ale w pracy oglądam więc bez dźwięku to może dlatego... Nie zdążył zauważyć że ktoś go wyprzedza tak zapewne zmieniłby pas i puścił debila

_________________
http://www.cwaniacy.com.pl/<=Wejdź i dowiedz się jak możesz regularnie zarabiać na promocjach bankowych


9 lip 2013, o 11:18
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2808
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: Ku przestrodze.
Znaczy brawury to nie było, ale jak ktoś siedzi na dupie to zazwyczaj szybko można się zorientować, a w ogóle lewy pas nie jest od zamulania, planuje jechać wolno to grzecznie na prawy i spokój ;)


9 lip 2013, o 12:51
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2013, o 20:36
Posty: 279
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2008
Post Re: Ku przestrodze.
Wiecej slychac muzyki z mojego samochodu, niz dzwiekow dookola :)
Tak, czy siak - pasazer byl na tyle duzy, ze kierowca zapewne niewiele widzial w lusterkach. Nie zmienia to faktu, ze jak jedzie powoli, powinien od razu zjechac na drugi pas, a nie blokowac vectre z hiperdoladowaniem ;)

_________________
Pozdrawiam,
jns_pl
GG:129771
---------
I'm very well organised - everything is in one big pile
SV650N K8, BMW R1200RS


9 lip 2013, o 13:01
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 kwi 2013, o 12:20
Posty: 212
Lokalizacja: Starachowice
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S 2000
Post Re: Ku przestrodze.
hubi199 napisał(a):
Znaczy brawury to nie było, ale jak ktoś siedzi na dupie to zazwyczaj szybko można się zorientować, a w ogóle lewy pas nie jest od zamulania, planuje jechać wolno to grzecznie na prawy i spokój ;)

jesli planujesz ''nie zamulac'' i jechac szybciej a prawy pas masz wolny to powinienes jechac prawym pasem a nie lewym bo lewy jest do '''szybkiej jazdy'', mamy ruch prawostronny i stad taka regula,
tak wiec motocyklista na tym filmiku w 0:10 s powinien zajmowac prawy pas bez roznicy z jaka predkoscia jedzie
taka sama sytuacja:
Obrazek


i nawiazujac do tematu, w starachowickim az strach jezdzic po tym co sie slyszy
bo juz 3 smiertelny w tym sezonie.... :(
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130709327
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130708922 - sytuacja z wczoraj
i z okolic:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130709060 - osoba najprawdopodobniej z CK Riders ale nie jestem pewien
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130709234
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130709470

chyba czas przestac czytac echodnia...


9 lip 2013, o 18:35
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10
Posty: 943
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
Post Re: Ku przestrodze.
Goccolo napisał(a):
Ale nie zgadzam się absolutnie z tym, że w sytuacji kolegi cloud to on był winny. Bo jechał z rozsądną prękością, a to kierowca samochodu zachował się w tej sytuacji nagannie. I dlaczego chcesz go pałować - tego nie rozumiem.

Słowo "klucz"- winny. Podchodzisz do tego jak do formułki, do definicji. Wtedy fakt, masz rację. Tylko co z tej racji wynika, skoro ów "winny" wychodzi z tego z pogiętym błotnikiem a motocyklista sponiewierany, w gipsie, na wózku lub w plastikowym worku. :)
cloud napisał(a):
80 to nie jest dużo

Wyciągnę z kontekstu. To ze gdzieś wolno np. 70km/h to nie znaczy, ze trzeba tyle jechać, oczywiście + 10 bo przekłamanie licznika + 5 na niby błąd fotoradaru + inne bzdury. Czasem na tej "70" trzeba zwolnić do 40km/h żeby np. skrzyżowanie przejechać a nie przelecieć nad dachem auta. Ot i cała filozofia.
Tyle ode mnie w tym nic nie wnoszącym 30stronicowym temacie. Kilka lat na motorynkach i kolejne 19 na motocyklach nauczyło mnie wiele. Min. tego, że wielu nie rozumie a co gorsza nie próbuje zrozumieć. Dlatego co roku jest taki odsiew... :obity:

_________________
Obrazek
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...


10 lip 2013, o 06:34
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 kwi 2010, o 07:03
Posty: 697
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 2003
Post Re: Ku przestrodze.
mirek napisał(a):
Wyciągnę z kontekstu. To ze gdzieś wolno np. 70km/h to nie znaczy, ze trzeba tyle jechać, oczywiście + 10 bo przekłamanie licznika + 5 na niby błąd fotoradaru + inne bzdury. Czasem na tej "70" trzeba zwolnić do 40km/h żeby np. skrzyżowanie przejechać a nie przelecieć nad dachem auta. Ot i cała filozofia.


Widzę głos rozsądku. Całkowita zgoda.
Za nasze bezpieczeństwo odpowiadamy w równym stopniu jak inni uczestnicy ruchu. To że można jechać 70 nie znaczy że trzeba tyle jechać. Myślę że każdy z nas ma odcinki na których jeździ dużo wolniej bo przyzwyczaił się że są piesi, trudny wyjazdy z podporządkowanych itp atrakcje.
Flaszka wódki dla twardziela który przeleci 50 km/h przez zakręconą górską wioskę z ulicami ofajdanymi przez krowy i piaskiem naniesionym przez deszcze.

Kolejna sprawa co nam do "bycie na prawie" gdy winowajca będzie miał co najwyżej uszkodzony pojazd i poczucie winy gdy my będziemy wąchać kwiaty od spodu.

Nie komentuję sytuacji kolegi bo nie mam do tego kompetencji. Ale podoba mi się że tak wiele osób podchodzi wielowymiarowo do tego typu sytuacji nie osądzając kategorycznie żadnej ze stron.

_________________
BMW K1200S


10 lip 2013, o 07:31
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2373
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
Post Re: Ku przestrodze.
Cmentarze są pełne tych co mieli pierwszeństwo, ale do takich wniosków najczęściej dochodzi się w wieku, którego można nie dożyć latając w taki sposób na moto...

_________________
Obrazek
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.


10 lip 2013, o 10:51
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41
Posty: 2924
Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Post Re: Ku przestrodze.
B2RT napisał(a):
mirek napisał(a):
Wyciągnę z kontekstu. To ze gdzieś wolno np. 70km/h to nie znaczy, ze trzeba tyle jechać, oczywiście + 10 bo przekłamanie licznika + 5 na niby błąd fotoradaru + inne bzdury. Czasem na tej "70" trzeba zwolnić do 40km/h żeby np. skrzyżowanie przejechać a nie przelecieć nad dachem auta. Ot i cała filozofia.


Widzę głos rozsądku. Całkowita zgoda.
Za nasze bezpieczeństwo odpowiadamy w równym stopniu jak inni uczestnicy ruchu. To że można jechać 70 nie znaczy że trzeba tyle jechać. Myślę że każdy z nas ma odcinki na których jeździ dużo wolniej bo przyzwyczaił się że są piesi, trudny wyjazdy z podporządkowanych itp atrakcje.
Flaszka wódki dla twardziela który przeleci 50 km/h przez zakręconą górską wioskę z ulicami ofajdanymi przez krowy i piaskiem naniesionym przez deszcze.

Kolejna sprawa co nam do "bycie na prawie" gdy winowajca będzie miał co najwyżej uszkodzony pojazd i poczucie winy gdy my będziemy wąchać kwiaty od spodu.

Nie komentuję sytuacji kolegi bo nie mam do tego kompetencji. Ale podoba mi się że tak wiele osób podchodzi wielowymiarowo do tego typu sytuacji nie osądzając kategorycznie żadnej ze stron.

:spoko:
skwaro napisał(a):
Cmentarze są pełne tych co mieli pierwszeństwo, ale do takich wniosków najczęściej dochodzi się w wieku, którego można nie dożyć latając w taki sposób na moto...

:spoko:
Poczułem się stary... ;)

_________________
www.poomoc.pl


10 lip 2013, o 12:48
Zobacz profil
rowerzysta

Dołączył(a): 8 maja 2013, o 18:57
Posty: 11
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S/N
Post Re: Ku przestrodze.
Mi wczoraj koles busem z naprzeciwka skrecil pod nos i stanol na calej szerokosci pasa bo strierdzil ze ktos byl na przejsciu...
Polozylem sie pod niego i zachaczylem jeszcze inne auto co skonczylo sie ostrym poobijaniem i zlamanymi dwoma koscmi srodstopia.
Jeszcze kolo stwierdzil ze to nie jego wina to sie rozjebalem a policja sie tylko usmiechla


10 lip 2013, o 13:12
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10
Posty: 943
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
Post Re: Ku przestrodze.
http://fotocykle.pl/5438/
Tu jest fajny przykład. Wygląda na teren zabudowany i niby klasyczny przykład wymuszenia. Wielu krzyknie że ten z Łady taki i owaki. Mało kto zada sobie ból myślenia i zauważy że kierujący autem g... widział, fakt powinien się bardziej postarać ale fajniejsza jest prędkość motocyklisty. Zadałem sobie ten trud i odszukałem zdjęcie zegarów Hondy X4. I wyszło mi 100-110.... :lipa:

_________________
Obrazek
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...


10 lip 2013, o 14:16
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sty 2013, o 16:11
Posty: 231
Lokalizacja: Żyrardów
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2003
Post Re: Ku przestrodze.
g... widział, bo mu ciężarowy samochód zasłonił wyjazd, a 100-110 hmmm, a z jaką prędkością powinien jechać ? Wiesz jakie jest ograniczenie na tej drodze ?


10 lip 2013, o 14:22
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 gru 2012, o 13:56
Posty: 900
Lokalizacja: Wa-wa
Płeć: mężczyzna
Moto: KLE-kot
Post Re: Ku przestrodze.
No ewidentnie jest to teren zabudowany, więc można podejrzwać że ograniczenie max do 70km/h.

_________________
GSF600 N || SV650 S K4 || ZXR400 || CBR600RR || GSF1250 GT || Street Triple || SV650 S '99 || Versys 650


10 lip 2013, o 14:58
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Ku przestrodze.
To ja trochę na inny temat, ale też ku przestrodze. Gdyby ktoś się wybierał do Pruszkowa, to radzę patrzyć po czym jedziecie ;) Drogowcy od paru dni naprawiają nawierzchnię na główniejszych drogach w mieście. Niestety technologia tych napraw jest daleka od ideału... W dziury i koleiny leją smołę i zasypują grysem. Już, koniec. W efekcie jest w Pruszkowie kilka miejsc, gdzie na drodze jest teraz kupa maleńkich kamyczków i słabo je widać, szczególnie po zmroku. Jadąc samochodem skończy się na porysowanym lakierze, odpryskach na masce i mnóstwie czarnych kropek od smoły (wczoraj k*rwa umyłem samochód i załamałem się jak zobaczyłem stan lakieru). Jadąc na motocyklu można się pięknie wyłożyć ;)

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


10 lip 2013, o 17:46
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2808
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: Ku przestrodze.


Nie wypadek, może da komuś do przemyślenia kilka spraw.


10 lip 2013, o 18:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1887 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 95  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL