No i właśnie chodzi o sztywność i prowadzenie i trochę też o to że nigdy nie lubiłem jeździć seryjnym motocyklem.:-)

W przyszłym tyg próbna jazda no i będzie skromna relacja z przeróbki.Pozdrawiam

dawaj dawaj panie bo chce zobaczyć !!!

Będą fotki,będzie komentarz.Jedno jest pewne-tak powinno być produkowane to nasze suzuki i teraz mam porządne zawieszenie a nie plastelinę.:-)

Witam ponownie-jakieś 150 kilometrów zrobione na nowym zawieszeniu.W dużym skrócie-było warto zrobić przeszczep i jak ktoś ma wolne ok.1200 zł to polecam. Niestety w tym tyg. mam zapieprz ale w następnym przysiądę i napiszę dużo więcej i wkleję zdjęcia z przebiegu prac.Pozdrawiam

Tak wygląda zamontowane zawieszenie od suzuki gsxr 750 srad '99 w mojej litrówce.Chętnie powstawiałbym więcej zdjęć z procesu przeszczepiania ale jak mam się babrać w fotosikach i innych tego typu gównach to mi się odechciewa.Niestety nie jestem mózgiem-raczej robol ze mnie.hehe
No dobra-trochę opisu; Koło i tarcze oraz zaciski są oryginalne od sv 1000s.Założone zawieszenie i clipony od gixa.Dorobione adaptery "na oko" czyli metodą prób i błędów ze stali takiej jaką stosuje się do produkcji kół zębatych.
Acha-ośka też jest od sv1000 ale zawias jest szerszy o 5mm więc dotoczyłem tuleję nasuwaną na oś.Ośka jest siłą rzeczy o 5mm za krótka ale te parę mm nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy.Oryginany błotnik będzie pasował tylko do tylnych mocowań więc będę dorabiał jakieś przedłużenie do przednich coś podobnego jak zrobił kol. Spyra
Koszty;Zawieszenie z półkami z allegro 1000zł z przesyłką,clipony 150zł z z przesyłką,dwa obiady ok 100zł, kilka browarów i 300zł dla kumpla który udostępnił frezarkę i tokarkę.Mnóstwo brzydkich wyrazów i trochę nerwów.
Podsumowanie-przeszczep możliwy i efekt zadowalający.Jazda nieporównywalnie lepsza,pozycja na moto bardziej sportowa.
Jeśli ktoś nie dysponuje zapleczem w postaci warsztatu ślusarskiego nie ma co się za to brać.
Acha-jeśli chodzi o główkę ramy,to pasuje idealnie-te same rozmiary sztycy,te same łożyska.Za ograniczniki robi ta nadlewka na główce do której przykręca się stelaż pod czachę,pod amor skrętu trzeba będzie coś wymysleć bo brak mocowania.Blokada stacyjki jest ale bardziej wyprostowane koło..
Pozdrawiam





A to jeszcze na starym zawieszeniu

Przy okazji dorobiłem crashpady,wyprostowałem lewy set,podnóżek i po raz kolejny zreanimowałem dżwignię zm.biegów,skróciłem tłumiki o 8cm...
Ta łysa pała na jednym ze zdjęć to ja.hje hje
P.S. Podziękowania dla Spyry,Lasoocha,Plastika i Kuby 27

Najważniejsza jest radość z jazdy własnoręcznie naprawionym motocyklem.To naprawdę teraz jedzie tak jak powinno.Koszty się nie liczą,choć kolejną zimę przechodzę w starej kurtce i tych samych butach.To jest najfajniejsza choroba jaka mnie trzyma ale nie chcę wyzdrowieć.Duma z tego że prawdopodobnie jest to jedyna SV1000 w wlkp na zawiasie od srada jest bezcenna

Cóż powiedzieć innego... WELL DONE!

Też mam przyjemność jeździć na zawieszeniu, które jest lepsze niż seryjne

Dziękuję-teraz w zakrętach jedzie jak po sznurku,nie nurkuje tak przy hamowaniu.Przeprosiny za jakość zdjęć ale nie posiadam aparatu...

no panie pogratulować super robota i najważniejsze że warto!!! wyszło mega!!!

Bardzo dziękuję!

Wygląda to mega Szacun za dobrze zrobioną robotę i oprd za to, że po raz kolejny rozmarzyłem się nad USD do gaźniora

Twoja esfałka wygląda jak lalunia-jakbyś założył jeszcze UPS to byłaby chyba tak sexi że powiesiłbym sobie jej plakat nad łóżkiem...

Hehehe, dzięki Gdyby nie tyle zachodu z tym było w gaźniku co mi Słoniu dzisiaj naopisywał to już bym szukał z GSX-R'a

Jacek a czemu nie wsadziles zaciskow oryginalnych pod te lagi ?? nie pasowaly by pod tarcze czy jak ??czy sa gorsze niz te twoje??
A przeszczep super... i tez mam jak Janek znowu mysle o usd droga sprawa...

Chciałem to zrobić,ale musiałbym albo zamówić nowe albo kupować z e-baya.Po prostu tego już nie ma.Towar bardzo mocno deficytowy.Poza tym one wcale lepiej nie hamują-moc hamowania idzie od klamki i pompy a nie ilości tłoczków.
P.S. dzięki-ja zawsze dłubałem swoje sprzęty i żaden nie był w oryginale.hehe.Takie już mam zboczenie...

Ale jak zaciski są kiepskie to marnuje się siła idąca z pompy na rozginanie zacisku, zamiast na docisk klocków do tarczy.

Niezgodze sie z toba.. jezeli suma pol powierzchni tloczkow jednego zacisku jest wieksza od sumy pol tloczkow innego zacisku to niema sily ale musi on mocniej dociskac okladzine do tarczy.... juz pomine fakt ze im wiecej tloczkow tym rownomierniejszy rozklad sil na okladzine niestety niema materialow idealnie sztywnych i nawet jak tloczki dociskaja klocek do tarczy to na brzegach ten docisk jest slabszy ... dlatego 6 tloczkowe zaciski nawet jak beda mialy pole pow takie same jak4 tloczki to lepjej beda hamowaly... oczywiscie roznica moze byc minimalna

Taka sama-powierzchnia klocka wcale nie jest większa.Większą moc uzyskasz tylko jak założysz większe tarcze,pompę radialną,stalowy oplot,monobloki albo będzie większe tarcie przez zastosowanie innych materiałów niż standard.Był kiedyś taki trend żeby stosować sześciotłoczkowe zaciski-teraz o ile dobrze pamiętam żaden producent tego nie stosuje.Wszędzie są czterotłoczkowe zaciski.Poza tym uważam że do naszego jeżdżenia takie hamulce jak ma sv1000 są w zupełności wystarczające.Moja sunia hamuje doskonale,ale jak ja kupuję moto to pierwsze co robię to rozbieram hamulce na części pierwsze i może dlatego nigdy nie miałem słabych hamulców

6cio tłoczkowe są w R1 od 2007 roku po dziś dzień. Im więcej tłoczków, tym większa precyzja dozowania. 6cio tłoczkowe Sumitomo z R1 mają 6 tłoczków o tej samej średnicy (ale nie dam se ręki uciąć, jak jest różnica to bardzo niewielka), 4ero tłoczkowe zaciski mają dwa tłoczki mniejsze, dzięki temu wysuwają się wcześniej od większych.

Kazdy z nas chyba zna wzor na tarcie jest to sila x wspolczynnik tarcia jezeli wspolczynnik jest staly to trzeba zwiekszyc sile .... jak? Wlasnie przez wielkosc lub ilosc tloczkow na ktore dziala cisnienie w ukladzie hydraulicznym lub pompa o mniejszym tloczku zeby wieksze cisnienie w ukladzie uzyskac... monobloki i stalowe oploty tylko dozowalnosc zmieniaja jest wiecej precyzji ... cisnienie i w stalowym i seryjnym oplocie jest takie same i niema sily ale po zalozeniu stalowego oploty mocy hamulcy nie poprawimy jedynie precyzna sterowania hamulcem...to samo dotyczy monoblokow... tylko precyzja
Jezeli chodzi o srednice tarcz to rzeczywiscie im wieksza srednica tym moment sily tarcia wiekszy i tym samym mocniejszy hamulec...