Witam mam pytanie czy SV mają jakąś wade fabryczną że się ukręcają wały z lewej strony. Jestem na etapie sprzedaży mojej lali lub zakupu jej nowego silnika tylko gdzie szukać jej nowego serca może macie jakieś namiary lub czy podpasowałbym jakiś inny silnik do ramy 650-tki z 2004 roku bo jak jej nie sprzedam to zimą robie mega projekt.

A w którym miejscu się wał ukręcił Coś musiało go zablokować skoro tak się stało. Jak bym miał szukać nowego silnika to na allegro bym parzył.

ukręcił się zaraz za kołem magnesowym. I pytanie co zrobić dalej silnikow to zaduzo nie ma na allegro a pozatym nie wiem co kupie ( w jakim to bedzie stanie ) chetnie bym ja sprzedal uszkodzona ale na ile mozna wycenic taka uszkodzoną

Pęknięcie wału pomiędzy kołem magnesowym a lewym łożyskiem głównym nie wynika z zablokowania się czegoś, jest to typowe pęknięcie zmęczeniowe, rozpoczynające się w okolicy otworu olejowego i stopniowo propagujące dalej. Wiele takich przypadków, zdjęć i opisów znaleźć można w internecie. Jest to faktycznie słaby punkt naszych silników, coś co nie bardzo często, ale jednak się zdarza. Mam subiektywne wrażenie że częściej na forach opisywane są tego rodzaju przypadki dotyczące silników wtryskowych.

Albo zakup silnika używanego z gwarancją rozruchową, albo sprzedaż motocykla na części. Myślę że sprzedaż w stanie obecnym będzie trudna i mało opłacalna.

Redukcja na wysokich obrotach z blokowaniem tylnego koła mogła tak urządzić wał.

Ktos kiedys pomazywal jakies foty jak odchudzic kolo magnesowe ?

ogólnie to co byście polecili zrobić bo sam mam różne myśli z godziny na godzine inne ale nie pozostaje nic innego jak szukanie drugiego silnika bo cena 5,5tyś. to chyba marzenie

Ja bym zrobil remont ... kup gdzies wal moze bedzie ... i odrazu moze cos potuningowac bo jak bys wsadzal wal sam to i tak bys musial wywazac z korrbowodami i tlokami

Ciężko znaleźć używany, zdrowy wał.

A nówka ile kosztuje? Może warto napisać do dealera suzuki?

Pewnie koło 5k zł.

No chyba ich bozia nie kocha...

boga w sercu nie mają

Suzuki się nie pier..oli, dowala ceny zgodnie z ich dewizą "je..ać biedę".

Do polskich salonów "chujzuki" nie ma co zaglądać, tylko brać nowy wał z USA - 690 dolców + przesyłka.

pewnie jeszcze do tego policzą sobie przesyłkę lotniczą

normalnie kosztuje ponad 900 $ tu znalazłem najtaniej 673 $: http://www.partzilla.com/parts/detail/s ... 17G00.html
dolicz jeszcze koszt cła bo paczka trafi na urząd celny chyba, że zagadasz ze sprzedającym, że na paczce napisze że ,,przedmiot wraca z naprawy gwarancyjnej"
jest to dobry sposób na ominięcie cła gdy zamawia się zza oceanu

Jak masz rozebrane to pokaż zdjęcia jak możesz.

Mechanik ze mnie słaby tym bardziej jeśli chodzi o moto made in Japan, ale cena za nowy wał praktycznie = cenie używanego silnika. Osobiście wybrałbym opcję używany silnik i najlepiej osobiście ocenił jego stan przed zakupem, jak byłaby możliwość chociaż częściowej rozbiórki takiego silnika to byłoby dobrze ale to mało prawdopodobne, dlatego jakaś gwarancja rozruchowa mile widziana
Rozpołowienie silnika i włożenie nowego wału to nie takie hop siup... Tym bardziej, że to musi być precyzyjnie zrobione. Pomijam fakt jakości i wytrzymałości takiej części (chyba, że są jakieś wiarygodne opinie na temat tych części od akurat tego producenta itp.). Można kupić nowy wał, wywalić kasę a się nim wiele nie cieszyć.

To tylko moja opinia zrobisz jak uważasz

Sam wał to jedno, żeby się do niego dostać konieczna jest rozbiórka prawie całego silnika. Dojdzie więc komplet uszczelek (700pln jeśli mnie pamięć nie myli) i sprawdzanie/wymiana wszystkiego po drodze. Na mój prosty chłopski rozum, to się po prostu nie opłaca. No chyba, że rekonstruujesz silnik wedle własnych upodobań, nie Słoniu?

Ale jak nie znajdzie silnika używki z dobrym wałem to raczej nie będzie miał innego wyjścia