Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
komi napisał(a):
Temat przydługi się zrobił i z tego, co próbowałem ogarnąć Wasze posty, to widzę "temat-rzeka". Większość z Was pyta o to co, zrobić, żeby było głośniej, większa moc, większe "mięcho", lepszy wygląd itp. Mam pytanie w temacie wydechów z trochę innej strony. Przymierzam się do kupna SV'ki (2002-2004), znalazłem 2002, wyglądającą na zdrową, ale... (pewnie większość by się ucieszyła) ma zmieniony wydech na Devil - jaki model, tego pewnie nie wie nawet obecny właściciel/sprzedawca (z takim kupił), pucha Carbon. Przekopałem się też przez temat kolegów, którzy mieli problemy z przeglądem technicznym jak i odpowiedzi tych, którzy pomagali te problemy przezwyciężyć. Pytanie właściwe: czy ktoś z koleżanek lub kolegów ma doświadczenie w kombinacji Devil+dBkiller+przegląd? Chodzi mi o uczciwe badanie takiego kompletu na stacji. To, że można znaleźć stację, że "da się", akurat jest mało pocieszające, mi chodzi o sytuację, że jestem - powiedzmy 200km - od "da się" i trafiam na jakiegoś upierdliwca u którego "nie-da się" albo "da się, to da się":) W którymś poście poruszył ktoś sprawę homologacji. Devil się też do tej elitarnej grupy zalicza czy to raczej nie ta klasa? Co do wydechów Dominatora (poruszonych w tym wątku), to zapytany o dB-killery gość z Dominatora (na tegorocznych targach w Hali Stulecia) stwierdził, że ich wydechy z dB-killerem "powinny przejść", czyli żaden konkret. Dodał natomiast, że ludzie i tak je montują do jazdy, bo w dłuższej trasie i przy autostradowych prędkościach dźwięk jest wkurzający. Ot, ciekawostka. Albo "oczywista-oczywistość", jak mawiał klasyk gatunku
Ja robiłem przeglądy dwóch motocykli z akcesoryjnymi wydechami ( jeden sprzęt nie miał db-kilerów na przeglądzie) i generalnie nie było problemu dla diagnostów. Orzekli natomiast ,że czasami wracają do nich właściciele sprzętów ,kiedy dla stróżów prawa ich wydechy okażą się za głośne .. Ja miałem z kolei kontrolę drogową i panowie jedynie wspomnieli ,że mogliby się "przyczepić" do moich wydechów . Nie zrobili jednak tego bo moja jazda nie była na tyle prowokacyjna ,żebym musieli wysyłać moje moto do ponownego przeglądu, .... Ponadto doświadczeni policjanci wiedza ,że głośniejszy wydech "informuje" innych użytkowników drogi ,że w na drodze pojawił się jakiś motocykl ...(oby tylko poruszał się w miarę rozsądną prędkoscią..) . Także motocykl jest słyszalny z daleka i nie pojawia się z nikąd ale jakie są priorytety w danej chwili dla pana policjanta to już inna kwestia ?? Jeśli chodzi i wydech Devila to nigdy nie masz gwarancji czy jest to oryginalny wydech czy jest to chińska podróba. Przecież poprzedni właściciel nie dał Ci dokumentów na owy wydech..( homologacji czy dokumentu zakupu). Dziwne dla mnie również stwierdzenie przedstawiciela Dominatora ,że dany tłumik "powinien przejść przegląd ". Do tego potrzebne jest spełnienie głownie normy głośności dla danego motocykla np. 95 decybeli przy określonych obrotach silnika danego modelu ( wartość ta najczęściej jest podana na tabliczce znamionowej motocykla i spełnienie tego wymogu nie powinno być aż tak problematyczne nawet w przypadku uniwersalnych tłumików). Także zastosowanie odpowiedniego db-kilera (lub zestawu bd-kilerów) powinno załatwić temat głośności. O kwestii homologacji nie będę tu wspominał gdyż nie przypominam sobie ,żeby polskie prawo nakazywało aby kierowca woził ze sobą owe świadectwo np. na układ wydechowy czy np. na przednią lampę .. i musiał okazywać podczas kontroli drogowej lub na stacji diagnostycznej.
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Maxio, homologację masz wybitą zarówno na lampie jak i na markowych wydechach. Znajomy w aucie woził papiery bo stempel był gdzieś na puszce, nie było do niego dostępu bez podnośnika.
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Nie chodzi o "świętość ponadpapieską" tylko raczej o "święty spokój", nie dywagując nad słusznością akcesoryjnego wydechu lub jej braku Chodziło mi o ten najgorszy możliwy (wspomniany hipotetyczny upierdliwiec) przypadek. Maxio: "upierdliwiec" odnosiło się do strażników Teksasu, a nie diagnostów Kacperski, trafiłeś w to, o co pytałem Dzięki, Panowie.
_________________ "Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr
7 paź 2013, o 22:19
d0min92
rowerzysta
Dołączył(a): 22 sty 2013, o 23:25 Posty: 14 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Pojawiła się nowość(?) ze strony IXILA, przynajmniej na allegro:
I tu rodzi się moje pytanie czy tłumiki z 04-05r będą pasować do K3 z 2003 roku czy też mocowanie, kąt tłumika, średnica rury jest inna ?
Przeszukałem na forum i znalazłem tylko, że jest różnica w modelach od 2006. Pytałem również sprzedawce, niestety nie miał wielkiej wiedzy w tym temacie.
Poza tym na stronie IXILA jest podział na roczniki 03 AY, 04-05 BY.
Ewentualnie czy jest to różnica, którą da się zniwelować bez większego rzeźbienia.
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Obejrzyj listę "dodatków" na stronie dominatora. Za porządną konfigurację zapłacisz niewiele mniej jak za markowy tłumik. No i edzio już kilka takich wydechów poprawiał bo "gubią" szybko wytłumienia.
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Panowie, w którymś temacie czytałem o takich rurkach silikonowych które zakładało się na wydechy i pełniły one rolę sliderów chroniących komin w czasie upadku. Chciałbym coś takiego sobie wystrugać tylko potrzebny mi jest jakiś namiar na dobre rurki silikonowe odporne na wysoką temperaturę. Ktoś, coś?
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
luxuser napisał(a):
Jak już to na odwrót Kolega miał w F4i, ładnie grało.
Nie chodzi mi o podobieństwo wizualne tylko jakościowe Ja rozważam Montii do swojej bo za tę kwotę miałbym nowe, satynowe z db-killerami i jeszcze by zostało na pare piwek. Do nie dawna w zasięgu były komplety takkoni ale strasznie podrożały
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Jakościowo wydawał mi się lepszy niz dominator. Czyta się o przepalaniu dominatorów itp o Scorpionie nic takiego nie udało mi się wyczytać. Montii też polska firma ale nie miałem styczności. Takkoni <3
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
to pomarańczowe wygląda mi na teflonowe + kolor zawsze możesz spróbować zrobić takie coś samemu z teflonu - wytrzymuje do 260 stopni na allegro możesz kupić za parę złociszy wałek teflonowy
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Tylko, że wałek teflonowy jest sztywny. A to pomarańczowe wygląda mi na elastyczną obejmę. Szukając czegoś takiego natrafiłem jedynie na inne zdjęcia. Ale tym bardziej wygląda to na elastyczne.
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Hmmm można zakupić zawsze jakiś duży oring i założyć i zobaczyć ale wg mnie jak nie jest to przykręcone do wydechu tylko nałożone to przy ślizgu się zsunie
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
No zsunie się bankowo podczas tarcia z asfaltem... Szukam dalej przewodów silikonowych odpornych na temperaturę, później przymiarki do opasek i można otwierać manufakturę