Koledzy jak w temacie. Może ktoś już to przechodził lub coś próbował modować?

Słucham waszych porad (+,-) i opinii w tym temacie.

Opcji masz dużo:

- rozwiert, np na 1100-1200 ccm
- porting głowic
- szlifowanie seryjnych zaworów na dwa, trzy kąty
- wymiana seryjnych zaworów na nad wymiarowe
- akcesoryjne wałki rozrządu (no i sprężyny zaworowe)
- trąbki dolotowe o odpowiedniej długości
- filtr powietrza o większej przepustowości + przelotowy układ wydechowy + odpowiednie strojenie ECU
- wzrost stopnia sprężania poprzez cieńszą uszczelkę, lub planowanie głowic, lub tłoki zwiększające kompresję
- rozwiert przepustnic
- odchudzanie wału i koła zamachowego, lekkie korbowody: nie wpływają na moc tylko na szybkość z jaką motocykl przyspiesza z punktu A do B

Silnik 996 ccm z TL1000R wyciąga 185 KM i 144 Nm, podobnie powinno być z SV1000, tylko nie wiem (bo jeszcze nie sprawdzałem) czy są te same głowice w tych motocyklach.

Słoniu, kilka komentarzy dla jasności:
- szlifowanie gniazd zaworowych (bo to chyba miałeś na myśli) ma sens w starych typach silników, obecne w 90% są szlifowane na 3-kąty z fabryki. Zdziwiłbym się jakby w litrze było inaczej.
- wymiana zaworów na większe zazwyczaj nie idzie w parze z ostrzejszymi wałkami, trzeba mierzyć tolerancje valve-2-valve bo zawory otwierają się mocniej i mogą się spotkać. Do tego żeby to dobrze wystroić wymagane są regulowane kółka rozrządu
- lżejsze koło zamachowe to większa moc, jak chcesz mogę odkopać wykresy z hamowni to potwierdzające :-)

Poza tym ja bym dodał jeszcze wyważanie wału z osprzętem i wyrównanie wag korb i tłoków względem siebie. Np. ja siebie w aucie na korbach z pudełka miałem różnice w wadze rządu kilku gram, waga aptekarska, szlifowanie i doszedłem do 0,5g różnicy. To samo było z tłokami. Dzięki temu motor pracuje równiej i lżej.

Wiesz Skwaro, napisałem wszystko co jest możliwe do zrobienia, niektóre się wykluczają, tak jak piszesz. Pisząc o zaworach chodziło mi o szlifowanie przylgni talerzyków, żeby mieszanka wpadała bardziej prostopadle.
SV1000 ma oszlifowany zawór w tradycyjny sposób:



Co do lżejszego koła zamachowego to widziałem wykres dotyczący SV650:

http://spearsenterprises.com/pdf/flywheelLightening.pdf

Zawsze myślałem, że wzrostowi mocy na wykresie jest winna hamownia inercyjna z w miarę lekką rolką.
Czy na hamowniach obciążeniowych sytuacja wygląda tak samo?

Aha, to ok.

Tak, mam gdzieś wykresy z obciążeniówki (tylko dla auta) i jest tak samo przyrost.

A czy ktoś tego typu modyfikacje ma w swojej SV-ce??

A opcje programowalne? Ingerencja w ECU - zmiana map.
Ktoś coś się z tym bawił? Widziałem urządzenie do wpięcia do sv z możliwością zmiany map. Jak to później wychodzi z sumą kontrolną??
http://www.sklep-motocyklowy.com.pl/modul-tuningowy-zmieniajacy-dawke-paliwa-fi-tuner-pro-s01-p-635.html

Bo grzebie w necie może na razie dość płytko. Ale znajduje informacje że SV1000SZ (wersja limitowana) posiada ponad 165KM były takie mocne? Coś mi się kiedyś obiło o uszy że 135KM ale może mi się wydawało.
Bo one jakoś między sobą się nie różnią wedle opisów które przeglądałem w necie.

Podają że mają więcej koni ale tyle samo NM tyle że nie przy 7200 tylko 7500.

Bo myślę co najlepiej zmienić aby dodać tej swojej 15-30KM

Mniejsza masa którą trzeba rozpędzić zanim moment "wyjdzie" z silnika. Na chłopski rozum wszystko się zgadza.
Kaju$, wersja o której piszesz różni się malowaniem. Wsio. Jak jesteś hardkorem zawsze możesz zrobić pierwszą w Polszy sv-kę ze sprężarką

Na wstępie oszacuj, ile kasy chcesz w o2o wpakować oraz jaki przyrost mocy by cię satysfakcjonował.

Bez szaleństw z kasą temat w zasadzie lepiej odpuścić. Prawda jest taka, że ZAWSZE taniej wychodzi zmiana na o2o który z fabryki już wychodził mocniejszy.

Zamiast pisać o rozwiertach może warto zacząć standardowo:
filtr powietrza - PC - dedykowany kompletny układ wydechowy
i potem koniecznie wizyta na hamowni. pracowałem w warsztacie wyposażonym w hamownię, wiele sprzętów zrobiliśmy i wiem, że nawet na dedykowanych komponentach dawało się jeszcze co nieco poprawić.
To jednak zabawa idąca w grube tysiące pln (sprawdź ceny PC i dedykowanych układów wydechowych, ale nie samych końcówek!), przelicz wszystko i zastanów się, czy to ma dla ciebie sens. Jak na tym etapie się zniechęcisz, to wszystkie zabiegi podawane przez Słonia możesz sobie spokojnie darować

Ja będę miał część z nich w swojej 650.


Takie rzeczy można zrobić w seryjnym kompie: viewtopic.php?f=10&t=3938&hilit=flashowanie+cu

Jak chcesz dobić do ok 145-150 KM mocy maksymalnej na wale bez sporego rozbierania silnika (tylko pokrywy zaworowe ) to: przelotowe wydechy, sportowy filtr powietrzny, regulacja ECU i ostrzejsze wałki rozrządu wraz z poprawną regulacją. Najdroższe z tego to wałki bo komplet + regulowane koła zębate to ponad 2000 zł.

Wracając do koła zamachowego - czytałem kiedyś taką ciekawostkę osoby, która podniosła w R6 stopień sprężania bardzo wysoko, chyba w okolice 14 lub nawet 15:1, do tego założone odchudzone koło zamachowe dały spory spadek mocy maksymalnej.

tak tak wiem ale malowanie malowaniem a dane podawane w necie są błędne(wprowadzające w błąd z mocą)
http://www.motorcyclespecs.co.za/model/suzu/suzuki_sv1000sz_se%2005.htm
http://www.bikez.com/motorcycles/suzuki_sv_1000_sz_2006.php
http://www.suzukicycles.org/SV-series/SV1000-SV1000S.shtml

Różnice oprócz mocy to sprężania z 11,3 na 11,6 wzrosło. Ale to też błędne jak ta moc

pm2z
A co do wsadzania kilku tys to pewnie masz racje co do zmiany o2o że będzie taniej i lepiej bo z fabryki

Sądziłem że jakieś niewielkie modyfikacje można wprowadzić aby coś trochę z niej więcej wyciągnąć.

http://www.svforum.pl/viewtopic.php?p=65873#p65873 - tu są skany z motormanii z opisanymi przeróbkami SV1000

Problem już poruszany był na forum. SV 1000 ma ok. 116 HP a wersja SZ ok. 123 HP.
Czasem można znaleźć błędy w sieci związane z jednostką mocy tj. ktoś 123 traktuje jako kW i przelicza na HP i wychodzi w okolicach 167.