Nie zauważył Kamaza - bo to taki mały jest samochód...
17 paź 2013, o 12:47
pszczólka
SV Rider
Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28 Posty: 1201 Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
Re: Ku przestrodze.
Ups
_________________ SV 650s '01 Queens of Roads
17 paź 2013, o 14:46
Lober
SV Rider
Dołączył(a): 8 mar 2011, o 11:29 Posty: 937 Lokalizacja: W-wa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N SPRINT ST1050
Re: Ku przestrodze.
Głupota over 9000, mam nadzieję, że się wyliże, prawdopodobnie chciał coś wyprzedzić wyleciał zza dostawczaka i ukazał się wsio normalna kamaz xD jest jeszcze inna opcja
Można przestrzegać przed zbyt ostrożną jazdą? Chyba nie... w każdym razie mi dzisiaj serce stanęło, gdy zamiast odkręcić manetkę widząc żółte światło na sygnalizatorze, postanowiłem zahamować. Nie było to hamowanie awaryjne, nie było to hamowanie ostre. W każdym razie dopiero 2 sekundy po tym jak udało mi się zatrzymać, usłyszałem z tyłu pisk opon i gdy odwróciłem głowę, między mnie a krawężnik na zblokowanych kołach dosłownie na grubość lakieru wcisnął się aż po same lusterka jakiś gówniarz w fordzie. W ostatniej chwili udało mi się jeszcze puścić sprzęgło i wyrwać do przodu, ale gdyby miało dojść do kolizji to i tak bym nie zdążył i dostał strzała prosto w dupę.
Ja niestety nie mialem tego szczescia. Bylo to okolo 2 lata temu gdy gosc wbil mi sie centralnie w tyl. Pamietam, ze kark napier...mnie chyba ze 2 tygodnie.
Trzeba uważać, bo czasami rowerzyści wjeżdżają na przejścia dla pieszych zupełnie bezmyślnie. Przedwczoraj widziałem jak samochód stał przed przejściem dla pieszych. Kiedy ludzie już z niego zeszli i samochodziarz ruszył, w tym momencie przed samą maską przejechał mu rozpędzony rower. Prędkość samochodu była minimalna, ale rowerzystka jechała szybko i gdyby dostała choć delikatny strzał w bok to by pewnie wyglebiła porządnie. Oczywiście kasku na głowie żadnego nie było, więc mogło się skończyć czymś więcej niż siniakami.
Nie mówię, że w sytuacji z powyższego linku to rowerzysta był winny, po prostu przypomniała mi się ta sytuacja.
_________________ GSF600 N || SV650 S K4 || ZXR400 || CBR600RR || GSF1250 GT || Street Triple || SV650 S '99 || Versys 650
Teoretycznie tak, nie wiem jak jest w praktyce bo nie słyszałem o jakimś konkretnym przypadku. Z tego co słyszałem to w tym roku nawet policja zaczęła karać rowerzystów przejeżdżających przez przejścia dla pieszych.
Mimo wszystko nie chciałbym spędzić nocy na komisariacie w przypadku gdyby jakiś nieszczęśnik wjechał mi pod samochód i upadając rozwalił sobie głowę o krawężnik (jak mogło być w wyżej opisanej sytuacji)...
BTW, mój ojciec potrącił kiedyś rowerzystę jadącego w nocy rowerem bez oświetlenia (oślepił go samochód jadący z naprzeciwka). Miał sprawę w sądzie którą wygrał, ale jednak musiał trochę energii na to poświęcić i parę siwych włosów mu przybyło...
_________________ GSF600 N || SV650 S K4 || ZXR400 || CBR600RR || GSF1250 GT || Street Triple || SV650 S '99 || Versys 650
"Znajomy znajomego" miał taką przygodę, policja od razu orzekła winę rowerzysty. Inna sprawa, że pieszego wchodzącego w tej konkretnej sytuacji tak samo by sprzątnął z pasów. Więcej publicznie mówił nie będę.
Dołączył(a): 20 maja 2013, o 09:15 Posty: 254 Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: Z750
Re: Ku przestrodze.
Goccolo napisał(a):
Przedwczoraj widziałem jak samochód stał przed przejściem dla pieszych. Kiedy ludzie już z niego zeszli i samochodziarz ruszył, w tym momencie przed samą maską przejechał mu rozpędzony rower.
Widziałem identyczną sytuację kilka dni temu rower śmignął tak szybko, że piesi na pasach byli w szoku
_________________ Don’t hesitate. Trust yourself. Trust the bike.
22 paź 2013, o 15:14
matispy
motocyklista
Dołączył(a): 9 mar 2010, o 12:32 Posty: 215 Lokalizacja: Wrocław i okolice
Płeć: mężczyzna