Podjeżdżam, gość mówi: niech pan odpali. Odpalam na wolnych, na co facet: trochę za głośny, nie? A ja na chojraka: niech pan mierzy A facet wyciąga urządzenie pomiarowe, każe odpalić, wkręcić na 4000 obrotów i mierzy! W sumie to nawet z właścicielem stacji mierzył. Podchodzą obaj i mówią: o włos. Patrze, a tam na wyświetlaczu 95.9 dB! Jak babcię kocham! Jeszcze na odchodne zapytał: ale wydech był przerabiany, co? Na co ja: z takim kupiłem
Nie mam pojęcia, czy bez dB-killera produkcji Pawła byłoby głośniej, ale uważajcie Mam nadzieję, że na policję się nie nadzieję
Zazdroszczę Ci, u mnie pokazało 116 przy 6000 obrotów a na wolnych 98. Musiałem podjechać do innego, gdzie nie sprawdzał. Mam przelotowe Two Brothersy
116 to chyba w traktorze ci pokazalo profesjonalne mierzenie musialo byc zreszta tak jak u mnie. z wynikow wyszlo ze po przerobce na przelot jest mniej niz na serii. Inkling nie martw sie ja juz mialem 3 kontrole i niema zadnych problemow
26 wrz 2013, o 22:44
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Mufflerectomy
nie no ja kilkakrotnie mijałem sie z krawężnikami stojacymi na poboczu lub kilkakrotnie na trasie jechali za mną ba mam nawet dla kosmetyki lekko zagiętą tablicę - nie ma problemów .
Ba - znam typa ma w SV wydech od jakiejś kawy wydech to dobre słowo bo to tylko obudowa i wiele miał kontroli i nic.
Czy masz przeróbkę czy wydech za 1000 zł jest głośno ale przecież sami tego chcieliśmy ! Loud pipes save lives
lepiej czasem zbyt słyszalnym niz za mało oczywiście sąsiedzi są innego zdania
Mialem takie cos w SV650 - wypiepszona rurka z tyłu, przez co otwierało komorę - do zrobienia dremelem, albo po prostu wyrwania. Na stacji kontroli pojazdów pokazał 106 db. Dźwięk jak dla mnie conajmniej kiepski, blachowaty, pierdziel. Zmieniłem na jakiś przelot i brzmiał duuużo lepiej.
W monsterze tez miałem to zrobione, tylko trochę konkretniej - tam akurat dzwięk nie był takich blachowaty ( może przez to że org. mają dodatkowe tłumienie wewnątrz ? ), ale i tak jak dorwałem przelotowe ixil to chętnie zmieniłem...
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
28 wrz 2013, o 10:17
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Mufflerectomy
lpt napisał(a):
Mialem takie cos w SV650 - wypiepszona rurka z tyłu, przez co otwierało komorę - do zrobienia dremelem, albo po prostu wyrwania. Na stacji kontroli pojazdów pokazał 106 db. Dźwięk jak dla mnie conajmniej kiepski, blachowaty, pierdziel. Zmieniłem na jakiś przelot i brzmiał duuużo lepiej.
W monsterze tez miałem to zrobione, tylko trochę konkretniej - tam akurat dzwięk nie był takich blachowaty ( może przez to że org. mają dodatkowe tłumienie wewnątrz ? ), ale i tak jak dorwałem przelotowe ixil to chętnie zmieniłem...
jak kiepsko zrobione to i może i było blachowato u mnie gość co wgsr z 99 z leo vice zalożonym był zdumiony więc nie mam pojęcia jak to było u Ciebie
Na czym polega kiepskość wyrwania ostatniej rurki i otwarcia przegrody ? Brzmienie miałeś te same co ja.
W przelotach wytłumienie ma centymetry a nie mm - w efekcie obcinają wysokie częstotliwości - tak zwaną "blachę" - w org. tłumiku tego nie unikniesz samym wycięciem rureczki.
Akurat porównanie przelotów do org rozbebeszonych mam i tą operację bym sobie darował.
A tak poza tym, to regulowałeś coś w gaźniku ? Bo tłumik nie tylko ma za zadanie niwelować db
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
29 wrz 2013, o 14:48
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Re: Mufflerectomy
Swoja drogą to macie jakieś pomysły co zrobić żeby wytłumienie w przelocie nie znikało po kilku dniach? Jakaś konkretna wata, mata czy co to tam jeszcze da sie w rurę napchać. Mam przelota, wypełniony był niby jakimś tam włosiem specjalnym co to długo miało trzymać. Pokulałem ze 2 tygodnie, jakoś dźwięk się zmienił no wiec patrzę do środka i z tego co przez siatke moge zobaczyć to sladu po wytłumieniu nie widać. Poza skrawkami które uszczelniły db-killera (nie musze dodawać że teraz sv jakością dźwięku zbliżył się do chińskiej motorynki)
Bij do Łasucha - on jest specjalistą w wypełnienianiu tłumików
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
29 wrz 2013, o 15:50
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Mufflerectomy
Wbrew pozorom jest różnica co sie stanie po wyrwaniu ostatniej rurki tzn jaką średnice ma otwór po wyrwaniu oraz to czy wywierciłeś dodatkowo otwór wewnątrz w płaszczu - początkowo aby nie bawić sie frezem w wybranie pozostałości po rozwierceniu 1 płaszcza przy usuwaniu rurki - cheftnąłem wstępnie tigiem podkładkę nierdzewna - aby nie wyglądało tak poszarpane, fi ok 35 i dźwięk był całkiem inny niż teraz gdy mam wyfrezowane o krawędzi dużego otworu płaszcza. ponadto wykonanie umiejętnie nawierceń wewnątrz kominu wiertłem koronowym na lancy dodaje niskości . Więc przy pozornym wyrwaniu rurki jest sporo kombinacji
Coś z tym wydechem zamierzam zrobić i ta przeróbka wydaje się sensowna. Nie podoba mi się to, że za dużo tych decybeli po wszystkim. Nie potrzebuję wydechu który wymaga db kilera. A próbował ktoś bawić się w nacinanie w kilku miejscach na różnej głębokości tej wewnętrznej rury dremelem i odsłuchiwanie sprzętu. Może by tę rurę rozszczelnić a nie wywalać całkowicie? Zdunman, dasz radę wrzucić nagranie jak to brzmi po samym nawierceniu? Gdzie te dziury robiłeś? Ile?
Niestety już nie wrzucę, bo tłumik przerobilem finalnie u Edzia. Na dwoch stacjach diagnostycznych przy 4500obrotow wyszło mi 98db, a pomiar u Edzia pokazał 89db. Moim zdaniem najlepiej wydane pieniądze. Ja nie żałuję.
8 paź 2013, o 07:59
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Mufflerectomy
Jesli chcesz mieć mniej decybeli nisko a nie głośno to wyciagnij tylko rurkę i ładnie obszlifuj te pozostałości do ścianki zewnętrznej będziesz słyszalny a nie będzie bardzo głośno w tamtą sobotę ok 17 na parkingu stały krokodyle i miśki ( przy drodze ) specjalnie zeszedłem bieg na dół bo było z górki zeby im zamruczeć - popatrzyli na mnie ale nikt z lizakiem za mną nie leciał
nie śmiem się kłócić że może Leo vice / yoshimura takkoni czy devil jest donośniejszy od mojego ale ok 700 PLN zostało mi w kieszeni
loud pipes save lives !
czasem jest tak że ktoś nie widzą który jest który a jak zobaczą naklejkę firmową to powiedzą ze ten z naklejką
Zrobiłem ok 1 cm nacięcie w rurce tarczą 1mm na głębokości 8 cm od jej krawędzi. Na razie 0 efektów. Jest rozszczelnienie ale dźwiękowo nie zauważyłem żadnych efektów. Będę się bawił dalej i zobaczymy. Przy okazji wymyśliłem sposób na obejście dremela, którego nie mam. Potrzebny długi pręt 6mm zagwintowany na końcu ok 1 cm (można dobrać jakąś długą śrubę). Z cienkiej tarczy do szlifierki kątowej (1 mm lub mniej) wyciąłem nożycami do blachy koło wielkości monety 2zł i przewierciłem w środku. Na pręcie wkręciłem kolejno nakrętkę,podkładkę, małą tarczkę,podkładkę, nakrętkę. Po dociągnięciu nakrętek mamy tarczkę zablokowaną nakrętkami na długim wysięgniku. Założyłem to do wiertarki i gotowe. Wycięte koło nie musi być idealne, poza tym można je przytrzeć na jakimś kawałku metalu. Zużyłem 1,5 tarczki na wykonanie mojego nacięcia ale z jednej tarczy 125 można wyciąć pełno takich kółeczek.
Update. Nacięcia wewnątrz niewiele pomogły. Finalnie wyciąłem z wydechu rurkę ok 10 cm długości. Efekt: głośno ale niezbyt rasowo. Pozytywny efekt dopiero po wspawaniu 6 cm rury o nieco większej średnicy w miejscu gdzie był oryginalny db killer. Jest pomruk bez pierdzenia i nie jest za głośno. Teraz dźwięk mnie w 100% satysfakcjonuje.