Nie wiem czy to odpowiedni dział, także na dzień dobry proszę moderatorów o wyrozumiałość i ewentualne przeniesienie tematu.

Rozwijając temat, jako że SV-ke prawdopodobnie będę zostawiał mam bardzo chory pomysł na jej przebudowę (coś w stylu motocykla "predator"). Nie będę za wiele zdradzał póki co, ale na pewno będzie dorabiany nowy stelaż, zmiana lamp i całkowita przebudowa owiewek. I tu właśnie mam pytanie... Z jakiego materiału zrobić owiewki? Od razu powiem, że ze względu na pomysł odpada laminat z powodu zbyt małej wytrzymałości. Myślałem nad żywicą epoksydową, ale tu z kolei występuje problem z jej utwardzeniem biorąc pod uwagę, że projekt jest bardzo szczegółowy i wręcz podchodzący pod rzeźbę artystyczną.

Prawdopodobnie będę musiał to robić na motorze, aby wszystko było ładnie spasowane i trzymało się kupy. Póki co stwierdziłem, że najlepszym sposobem będzie wyrzeźbienie wszystkiego z pianki montażowej, pytanie tylko co dalej, czyli z jakiego materiały zrobić owiewki...

Niektóre elementy można ładnie formować z ABSu podgrzewając np. opalarką.

Z tym, że z tego co kojarzę to ABS sprzedawany jest w postaci granulatu -co w zasadzie uniemożliwia kładzenie go na pionowych powierzchniach (stojącym motocyklu). Czy może się mylę?

Piszesz, że laminat odpada, a chcesz robić z żywicy epoksydowej... Laminat to właśnie zazwyczaj mata z włókna szklanego, włókna węglowego czy włókna aramidowego, nasączona żywicą epoksydową. I to chyba jedyna technologia osiągalna w domowych warunkach

hehe dokładnie
poza laminatem ja osobiście w domowym zaciszu nie widzę nic innego ale możesz próbować stosować uniwersalne czachy
i owiewki od innych moto - możesz je przecież przycinać i dopasowywać .
Musisz wziąć pod uwagę że owiewka musi też być na swój sposób wytrzymała aby wiatr nie wyrwał Ci jej przy 150 Km/h

aa no i dla humoru możesz jeszcze zrobić z tego :

http://www.leroymerlin.pl/elementy-mebl ... ,l841.html


,, Polecam wszystkim nałogowym majsterkowiczom, rower wyszedł fantastyczny i taniej niż w sklepie. Trochę koła napuchły po deszczu. "