Witam
Mam sie z zamiarem zakupu
http://www.lubie-motocykle.pl/podgrzewane-manetki-daytona,p,1461
Moze ma ktos z was takie prosze jakies opinie. Warto czy nie?? Czy beda pasowaly na kiere sv.

Jesli manetki to tylko oxford. 48 W w przypadku Daytony może być mało na chłodne dni w zakresie ok 5 C. Oxford oferują moc 56W. W Oxfordach można jechac w letnich rekawiczkach i 70 % grzania to maks. W Daytonach może być różnie.

przemysl to bo wedlug mnie zbedny zakup... przez caly sezon uzylem podgrzewanych manetek tylko raz gdy je probowalem jak to chodzi... potem ani razu nie uzylem... wedlug mnie zbedny gadzet....

to może kolego nie jeździłeś wieczorami(nocą) i w deszczu??

uważam że to dobry gadżet o ile nie bujasz się tylko w okół komina, jedyny minus to że są dużo grubsze od oryginału lub akcesoryjnych

w motolancuchy te manetki sa po 149 bez promocji wiec sorry ale louis ssie pod tym względem

wlasnie jezdzilem juz o zmierzchu i chlodniejszy dzien... ledwo co czulem roznice przez skorzane rekawiczki.... a jechalem dosc dluzszy czas a i nastawione mialem na najwyzszy poziom....

co do grubosci dokladnie manetki sa troche grubsze ale mozna sie przyzwyczaic

Mialem okazje ostatnio polatac kilka razy jak bylo 5stopni i sobie pomyslalem ze jednak przydalyby sie takie manetki. Koles mi tez radzil ze jednak to dobry pomysl, tylko czy daytony to dobry wydatek. Juz jeden kolega podsunol ze lepsze sa oxfordy. Moze faktyczie ale co wy myslicie o nich. Sprawdzil je ktos jeszcze.

Osobiście posiadam grzane manetki Oxforda i szczerze polecam. Rok temu w lutym podczas powrotu z pogrzebu motocyklisty dawały rade. Ustawione na maxa i pomimo śniegu z deszczem (przemoczonych z zewnętrznej strony skórzanych rękawic) było ciepło.

o daytonach i oxfordach się nie wypowiem, bo śmigałem z manetkami saito z motoakcesorii których raczej bym nie polecił
- nie równe grzanie manetek (chyba że miałem coś spierniczone, zakładał je poprzedni właściciel)
- ciężkie sterowanie
+ mimo w/w problemów rewelacja na deszcz i zimniejsze dni

koledzy proponują oxforda może warto zaryzykować

Co do oxfordów, to też nie jest tak kolorowo Stary model (powszechnie nadal dostępny na allegro) miał źle uszczelnioną elektronikę i padały te manetki na potęgę. Po prostu wilgoć się dostawała do sterownika i drukowana płytka kwitła na zielono. Jak jest z nowymi, nie wiem, może już coś głąby poprawili. Jeżeli ktoś się zdecyduje na zakup, to profilaktycznie radziłbym zalać obudowę klejem, tak by na 200% wszystko było szczelne
Co do mocy grzania, to jak na mój gust, miały spory nadmiar mocy A że prawa manetka grzeje zazwyczaj mocniej niż lewa, to też wszystko w normie. W prawej jest plastikowy rolgaz - izolator cieplny, w lewej metalowa kierownica, która pięknie odbiera ciepło.

to mnie trochę kolega oświecił

lasooch, z tym mocniejszym grzaniem to racja. Ale problemów z zawilgacaniem nie zauważyłem

Mi jedne padły po roku, drugie chyba nawet szybciej. Nawet u nas na forum znalazłoby się parę osób z identycznym problemem, na kilku innych forach gdzie kiedyś szukałem informacji o oxfordzie, też znalazłem wiele wpisów o awariach elektroniki. Jeśli Twoje działają, to tylko się cieszyć. Długo już je masz? Może wreszcie coś poprawili w konstrukcji

Moto w sumie u mnie od sierpnia 2012, a manetki na moto od 2008 (info od poprzedniego właściciela)

odświeżę temat. czy coś takiego nadałoby się do naszej sv-ki

http://allegro.pl/sm-podgrzewane-manetki-oxford-premium-v8-nowosc-i3810961187.html

Mlody_rd miałem takie Oxfordy we wcześniejszej wersji - dokładnie takie jak na poniższym zdjęciu. Przejeździły ze mną w SVce trzy lata. Mimo, że używałem ich sporadycznie po tym czasie zepsuła się regulacja poziomów grzania i mogłem używać ich tylko na pierwszym stopniu. Do tego guma z której były zrobione stała się jakaś brzydka, sparciała, brudząca ręce. W zeszłym roku roku je zdemontowałem i założyłem oryginały. Nie wiem jak jest z tymi nowszymi, ale chyba jednak poszukałbym czegoś innego.

Jeśli chodzi o te co leon wstawił znajomy ma takie i mówił że jest trochę lipa z nimi bo się szybko wytarły. Jeśli kupowań to nie Sporty

Moje się popsuły. Muszą się psuć jak wszystko co przynosi zysk producentom i pośrednikom, a powoduje zmniejszenie naszego budżetu. Zakres grzania bez rewelacji. Na jednym ustawieniu parzy w ręce, a drugie ledwo czuć przez rękawice. Kolejny raz nie kupię tego gadżetu.
Mimo wszystko uważam, że komuś mogą wydać się przydane jeśli robi trasy w deszczowe dni poniżej 10 stopniu lub jeździ przy ujemnych temperaturach

a co myślicie o tych
http://www.puig.pl/pozostale_akcesoria/akcesoria_rozne/podgrzewane_manetki_puig_do_kierownic_22_mm-p2100.html

puig chyba lipy nie sprzedaje myślę ze nie wycierałyby się tak jak oxfordy

Te powinny być lepsze od Oxów:
http://www.olekmotocykle.pl/userfiles/file/AT-08318.pdf
Jest też wersja motocyklowa.