Na początku powiem, że przeszukałem cały dział i nie znalazłem mego problemu. Moja gaźnikowa Zuzia nie chce odpalić. Akumulator jest sprawny, to znaczy, światła świecą jak ta lala, ale rozrusznik nie kręci. Z przekaźnika słyszę pstrykanie i nic więcej. Próbowałem odpalić metodą ręczną, z popychu ale to też nic nie dało... Może ktoś mi pomoże?

Sprawdź czy masz iskrę na świecach (Ale jak nic nie kręci to trochę ciężko), sprawdź czy kill switch łączy jak należy. Ale jak na popych nic nie pomogło to albo iskra albo mieszanki paliwa nie ma.

Przewody od rozrusznika nie łączą? Zawiesił się?

Dziś za pierwszym razem jakby spróbował zakręcić ale mu nie wyszło w pełni, później było już tylko pstrykanie. Wczoraj wjechałem do garażu i nic nie zapowiadało problemów. Dziś dupa... Może to kara za oglądanie GSX-R'ów na Allegro

Panie, że światła świecą to nie znaczy że wystarcza prądu na rozrusznik. To dziadostwo dużo prądu potrzebuje. Podładuj aku na dobry początek.

Jeśli przekaźnik od rozrusznika "terkocze" a rozrusznik nie chce załapać, to albo faktycznie akumulator jest za słaby, albo jest problem z jakimś połączeniem, np. zaśniedziałe styki. Spróbuj podładować aku lub dla sprawdzenia styków przygotuj sobie metr grubego przewodu i na krótko podłącz plus akumulatora ze stykiem na rozruszniku. Uwaga, będzie iskrzyć Ale jeśli akumulator jest sprawny, to bez problemu powinieneś w ten sposób zakręcić rozrusznikiem.

Także problem z odpaleniem więc nie będę zakładał nowego tematu. Moto paliło do końca elegancko, ale ostatnio musiałem zdemontować cały zadupek i bak. Moto w tym stanie stało około 5 dni, po skręceniu zapaliło kilka razy na chwilę. Ktoś może ma jakieś pomysły, czy mógł się zapowietrzyć wtrysk podobnie jak w dieslu ?? Pompa podaje paliwo ale czemu by nie dochodziło, może coś z wtryskiem przytkał się czy coś i trzeba go wyczyścić. ???

Może nie podpiąłeś wężyka od podciśnienia i kranik nie działa? Lub wysunął się wężyk. Pomijam ilość paliwa w baku, choć warto to sprawdzić

We wtryskowej niema żadnego kranika, a wężyk od baku idzie tylko jeden do wtrysku i na pewno jest podpięty, co do paliwa to jak odłączam wężyk zasilający od baku i przekręcam kluczyk to pompa podaje paliwo więc na pewno nie jest to brak paliwa

Faktycznie, nie ma kranika. Pomieszało mi się, ostatnio ściągałem bak w cbr, a nie w sv stąd pomyłka.
To nie wiem co może być w takim razie.

Okazało się, że jedna szczotka od rozrusznika nie domaga Wie ktoś gdzie w sobotę mógłbym kupić szczotkę?? Podobno gdzieś w Pruszkowie przy Kościuszki jest elektryk?