Ptaszki ćwierkają, że husaberg znika z rynku. W sumie już i tak berg od ktm'a różnił się tylko kolorem plastików, ale podobno teraz mają całkiem zlikwidować markę. A rolę "konkurencji" dla ktm'a będzie pełnić husqvarna, która oczywiście od tego roku również jest własnością tego samego koncernu Szkoda, bo używane bergi na allegro zawsze były wyraźnie tańsze od pomarańczowych, a teraz strach kupować, bo nie wiadomo jak będzie z częściami zamiennymi.

Zależy do czego tego moto potrzebujesz i ile godzin w miesiącu masz zamiar nim jeździć. Jeśli tylko weekendowe wypady w lasy, błota itp. to brał bym 2T 250-300cc, a jeśli zamierzasz latać tym częściej to wybrał bym chyba 4T 450-500cc.

Są plusy i minusy 2T i 4T. 2T 250-300cc w porównaniu do 4T 450-500cc będzie lżejszy, zwinniejszy, wszystko sam bez problemu wymienisz ale za to wymieniać musisz dużo częściej, 4T ma dostępny moment od samego dołu, a 2T trzeba kręcić na obroty, na 2T ze stromych zjazdów trzeba niestety operować manetką gazu i sprzęgłem, żeby miał smarowanie aby nie zatrzeć silnika.

Co do modelu to zależy ile masz funduszy.

To tyle na szybko przyszło mi do głowy. Jeśli gdzieś jest błąd proszę mnie poprawić

Lasooch
O części to raczej bym się nie martwił, bo to już jest KTM tylko w innych barwach. Silnik chyba dokładnie taki sam (made in Austria ), plastiki inne.

Gruby
Ostatnio każdy weekend, wolny dzień to zabawy w terenie. Teraz częściej się nie da, ale jak dni będą dłuższe... Jest WR 450 Maćka do wzięcia, tylko to jest dla mnie bardzo mocne.
Muszę się zastanowić co z tym błotem zrobić.

Zawieszenia, hamulce, osprzęt, to już od 2003 były takie same jak w KTM, ale silniki 4t jednak berg miał swoje. A pierwsze 2t od husaberga pojawiły się ze 2 lata temu, no i to już był oczywiście przemalowany ktm. A ja myślę cały czas o exc 450 2005-2007 lub bergu 450 z tych samych roczników. Berg ma wysoko airbox, no i z reguły jest sporo tańszy, stąd boję się o dostęp do części

Oki, rozumiem

Jeśli WR450 jest za mocne to tak samo będzie z 2T 250-300cc. Bo 2T 250cc jest porównywalne z 4T 450cc.

Być może tak ci się wydaje bo jak pisałem 4T rwie od samego dołu, a 2T trzeba trochę wkręcić.

Masz rację, ta 300 w 2T po otwarciu przepustnicy szła pięknie
Muszę się jeszcze raz na spokojnie przejechać tą WR-ką.

Już jakiś czas nikt nie wrzucał filmów z endurzenia.
Tak było w zeszły weekend

Dobry mostek znaleźliście Widzę, że chyba Maćkowa WR poszła w odstawkę

Więc w końcu wrzucę swój filmik tam gdzie utopiłem XT Czaiłem się od września i nie miałem czasu



Coś miniaturki z Vimeo nie działają
https://vimeo.com/84082622

Miniaturki działają, tylko musisz wkleić samą końcówkę - nr filmu, a nie cały link

Marek, Kamil - dajcie jakieś namiary na te miejscówki, genialne tereny

Gruby, mostek kozak, ale śliski jak cholera Jedno potknięcie nogi i witaj wodo
Po tych jazdach na drugi dzień wszystko mnie bolało.
Jak byliśmy tydzień wcześniej, to w kilka miejsc była obawa wjechać, podjechać, ale progres musi być
Wr-ka stoi i czeka na nabywcę i trochę mnie kusi, tylko najpierw TT musiałaby pójść w dobre ręce

Ps. Przydałoby się takie coś , ale w wersji enduro

Merek ile Maciek ceni za tą WR-kę? Bo jeśli szwagier odkupi XT ode mnie to będę rozglądał się chyba za czymś bardziej OFF.

Lasooh miejsce z mojego filmiku zaznaczyłem ci na mapie. Cała odnoga jak leci (w sumie teraz patrzę na mapie to chyba jakiś dopływ do Wisły). Ale trzeba trafić w suchą porę bo inaczej zastaniesz tam tylko lekki nurt z ok. 2m wodą

https://mapsengine.google.com/map/edit? ... ARgSr0Jmo4


Edit.

Jak zrobi się cieplej to można znów polatać. Kupiłem dziś klocki na tył. Byłem w sklepie pooglądać zbroje (przedrajdem.pl) i akurat gość miał klocki, któe według niego każdy kupuje do crossów, ATV i Quadów i nie narzekają. Cenowo też nie zabijają bo 60zł. A klocki do MAGNUM BRAKING złote.
Zobaczymy ile te wytrzymają

http://tablica.pl/oferta/yamaha-350-xt- ... a57e9a3f64 A co myślicie o starych tanich endurakach, opłaca się wydać tą kasę czy lepiej odpuścić w ogóle?

Zależy jak zadbane. Niby silnik odporny na idiotów ale wiadomo idiota ewoluuje. Pojechać z kimś obeznanym obejrzeć stary moto (nie wizualnie tylko silnikowo). Jak dobry to ugadać się z ceną i brać. Niektóre silniki nie zmieniają się od X lat.
A ja kupisz trupa to czasem wyjdzie drożej z remontem niż byś miał dołożyć i nowszy/lepszy kupić.

Ja kupiłem swoją yamaszkę ciut starszą i daje mi kupę frajdy. Jak gruby napisał, trzeba zbadać przed zakupem i jeśli jest ok, to kupić
Wszystko zależy od przeznaczonego budżetu na moto

Panowie =>

http://www.rajdpaluk.com.pl/



Bierzecie udział?

EDIT. Właśnie widzę, że jak nie zmienią terminu, to będzie z majówką kolidować...

Zależy gdzie i czy ktoś od nas będzie leciał

Co gdzie? Moje okolice Z 50 km-ów ode mnie Jakby co mogę przenocować Jeśli oczywiście zmienią termin i nie będę na majówce

A mnie kolega namawia na to http://www.motoclubhaita.ro/db/index.php/history/ Jest wersja hobby
Infi uczestniczyłaś kiedyś w Rajdzie Pałuk?

Anka więc jak zmienią termin i będziesz na terenie to wezmę udział

Marek co do twojej propozycji bardzo fajna sprawa. Ale odległość i wpisowe na poziomie 140 euro dyskwalifikuje z miejsca chyba ponad połowę polskich motocyklistów U na panie je polska tu się kokosów nie zarabia