Niesamowita w kobietach jest zdolność do podnoszenia ciśnienia, ponad fizjologiczną wartość.
Ale równie skutecznie to nadciśnienie potrafią leczyć


Po czym jeżeli zechcą to potrafią się pokazać z innej strony




Z całkiem zupełnie innej strony


jak one to robią
I zrobią z nami co chcą

Robert, oj na priv Ci coś podeślę, to oko zawiesisz na pare ładnych godzin
A tu masz przedsmak

Nie. Proszę. Nie dość,że nieletnia, to jeszcze jakaś niedożywiona.

O jaaaa, podobna do Joli

Ale to nie może być ona, bo to chyba niemozliwe że od podstawówki tak się trzyma. Ale jako plecaczek Jolka była super nawet w ociupinkę starszym wieku Dodam że kiedyś motóry miały kosmiczne moce typu 7-15 koni Mój to chyba był całkiem odlotowy bo musiał mieć jakie 25 koni

Ale smigało się z Jolą to tu to tam i nawet przez cały PRL się przejechało lekko zygzakiem. Prawie wcale się nie zepsuło po drodze


ed. Gdy w końcu dotarliśmy do moich dziadków mieszkających na całkowitym skraju PRL-u, gdzie to ptaki zawracały a psy d.... itd.. Babcia gdy zobaczyła Jolę to zrobiła minę taką którą się robi w chwilach wielkiego poruszenia i zdziwienia.
I zapytała:

Dziecko drogie (ajajaaojoj )! Czy tobie tam na tym sląsku to jeść nie dają ?

--oczywiście dawali Jolce jeść, ale ona tak miała i dlatego została przezwana Jolka Słomka
I jak babcię kocham, ona potrafiła czasami wciągnąc więcej niż ja. Do dzisiaj nie wiem gdzie się to mieściło

pięknie/

Wreszcie Ania dodała tutaj ładne kobiety, a nie Herkulesy bez ptaszków
Wiem, wiem..., że te ponapinane panny, w cywilu są po prostu zgrabne, ale jest gdzieś ta granica - Aniu nie przekroczysz jej!?

Mam swój cel i ideał
Ale taka jak tamta koksiara nie będę
Obiecuję

Noo, całe szczęście
Mam w domu taką koksiarę która chciałaby przypakować piersi i kombinuje w związku tym na różne sposoby.
A jej jej mówię że powinna więcej szpeku jadać to patrzy się jakbym chwila co z wariatkowa uciekł.
No ale mam rację chyba, co?

a wogóle to kurna lipa, bo ja już szpeku dawno na oczy nie widział. I za co tak mam cierpieć?
Aaaa, no i poskarże się. Kupiłem kilka dni temu parę plasterków boczku wędzonego, co by jakiś oddech złapać od sojowych kotlecików i innego wegettariańskiego żarcia co to ma 100 kalorii w całym obiedzie. Na drugi dzień chce sobie zrobić niezdrową kanapkę. Znaczy kroję bułeczkę, smaruje jakimś super zdrowym mazidłem co to z krową nie ma nic wspólnego, łapę zapodaję do lodówki po plasterki boczusia. I co?
Same kurna pomidory, twarożki i inne chwasty. A boczku ani śladu!
Psia kość, zjadła wszystko
Ależ skąd. Podobno boczek się zepsuł i musiała go wywalić.

ja Cie proszę
napisz książkę
lub wydaj zbiór opowiadań
będę Twoim wiernym czytelnikiem

Dobra, już nie będę. Wiem że to wątek o tym co lubimy u was a nie o tym czego nie lubimy.
Chwila słabości

nieeee!!
ja serio lubię czytac co piszesz
masz lekkie pióro

Bo ja wiem Musiałbym zacząć od epoki jaskiniowej, bo dinozaurów tak naprawdę to prawie nie pamietam. Ale straszyli mnie za to smokami, potem piekłem, potem kapitalizmem i że wogóle stocze się na złą drogę.
I że się chajtnę nie z tą laską co trzeba i że będe mieć wredne i głupie dzieci.
Nie wiem czy chcesz to wszystko czytać.

Co do tego ostatniego Troche wredne to takie dziecie bywa, nie powiem. Ale że głupie to sie już nie zgodzę.
Podważyłbym w kńcu wartośc swoich genów, no nie?
Tylko nie kumam jednego. Skąd u niej brak wiary w, a nich stracę, w zdolność oddziaływania na otoczenie a szczególnie na facetów. Wiek raczej nie istotny.
Ale generalnie to jest taka że jako facet, musze przyznać że daje się lubić.
Kurde, poszukam foty jakiej i chyba wkleję.

Albo zamiast wrzucania zdjęcia, zwerbuj ją na forum, sama pewnie doda
W ogóle nie wiem czy jest taki temat czy nie, w sensie "pokaż swoją twarz". Na kilku forach to widziałem, jeśli tutaj nie zauważyłem to widać na oczy mi padło

Bo ja wiem? W końcu ma Kawasaki, no nie? Może tam już nawet i jest

Jest, jest...
viewtopic.php?f=13&t=10935&view=unread#unread
viewtopic.php?f=13&t=10927&view=unread#unread

Kurde z Ciebie to by był niezły teściu, pogadać i Jakieś namiary na córeczkę?

No w sumie Janek ma rację, jeśli to Twoja córka, to kilku tu z forum z chęcią mówiliby Ci tato!
Także tatusiu, jak ma na imię?

Byłem pierwszy jakby co

Nie ma po znajomości
Poza tym to nie ja mam sobie zorganizowac zięcia. Niech sie sama martwi

ale jak mnie jaki wpieni to ......
przejebane delikatnie mówiąc