Autor |
Wiadomość |
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Mówisz, że łańcuch się nie wyciąga? To powiedz to osobom, którym się wręcz nierówno wyciągnął, tak że w jednej części jest napięty jak struna, a w innej kompletnie luźny. Owszem, sworznie i powierzchnia pracująca w zębatkach się wycierają, ale nie tylko to wpływa na zużycie 
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
1 lut 2014, o 19:57 |
|
 |
jar
rowerzysta
Dołączył(a): 22 mar 2010, o 11:40 Posty: 33
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Właśnie tak. Płytki ogniw nie ulegają wzdłużnemu odkształceniu plastycznemu. W zużytym, zwisającym, sflaczałym łanie, są identycznej długości, co w nówce z przebiegiem minus pierdyliard kilosów! 
|
1 lut 2014, o 20:11 |
|
 |
Rene
SV Rider
Dołączył(a): 3 lis 2012, o 22:56 Posty: 1186 Lokalizacja: Kraków/Wielka Wieś
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650s k3
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Właśnie dla tego przy "prawidłowym" naciągu miałem 2kreski za połową a napęd poleciał na śmietnik.
_________________ 650S k3 by Rene >> viewtopic.php?f=9&t=8742&start=20
|
1 lut 2014, o 20:13 |
|
 |
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Zgadza się. Płytki się nie wyciągną. Tylko sworznie zużyja się jednokierunkowo że tak powiem. Z przodu w tulejach, do tyłu na wyjściu z wewnetrznej pary płytek. Ten minimalny luz na każdym ogniwie sumuje się i mamy jakies tam wydłużenie łańcucha. Teraz są łańcuchy O, X-ringowe które to uszczelniają. Zmniejszaja więc zuzycie i tym samym lańcuch dłużej powinien polatac. Pod warunkiem że utrzymamy uszczelnienia w dobrym stanie. I całe to smarowanie łańcuchów służy właściwie wyłącznie do tego. Kiedyś, gdy w klubie po dziurach się latało. Był PRL w rozkwicie i bylismy 10-ta potegą gospodarczą na świecie to nie dziwiło nikogo że mamy deficyt łańcuchowy Radziło się w ten sposób że. Podaje przepis: Łańcuch na kowadło, młotek ze 3 kilo i jebut w sworzeń  Jak lekko chodził to jeszcze raz. I tak przeleciało się cały łańcuch. Sworznie się spęczały na nowo i łańcuch ponownie był któtki W ten sposób też przy okazji kompensowało się nierównomierne -wyciągnięcie łańcucha- Jednakowoż w obecnych czasach sposób ten nadaje sie wyłącznie do łańcuchów bezoringowych, bądź rowerowych. (bardzo usprawniało proces i zwiekszało jego jakość zrobienie czegoś w rodzaju stempla jak do robienia łebków na nity. Ale plaskiego, płytkiego i ciasno włażącego na sworzeń. Cała energia kinetyczna zgromadzona w pędzącym młotku przekształcana była na spęczanie sworznia w środku. A nie ropłaszczaniu go na zawnątrz i w miejscu uderzenia ) W starym moto kiedys założyłem tani bezoringowy łańcuch. Dwa razy robiłem ten zabieg. W końcu tulejki zaczęły pekać i zmieniłem go. Ale do wymiany przelatał cos ok 20 tys kilosów. Jak na nie chroniony łańcuch to całkiem nieźle  ed. Swoją drogą to ja chętnie kiedys wyrzeźbiłbym szczelną osłone na łańcuch. Taka jaka miały MZ-ty na eksport do Rajchu albo Anglii. Bezoringowe, mało stratne łańcuchy a przezywały te motocykle w których siedziały.
|
1 lut 2014, o 21:01 |
|
 |
voss
motocyklista
Dołączył(a): 18 gru 2013, o 14:27 Posty: 172 Lokalizacja: de. Obertshausen /pl. ok. Opole
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1000 sz
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
myślę ze i płytki się wyciągają i sworznie zużywają i co ważniejsze kola zębate tak z łańcuch w nich "siada" smarowanie łańcucha na o / X -riganach to przede wszystkim zmniejszenie tarcia miedzy łańcuchem a zębatkami.
Nierówne naciąganie łańcucha to rzecz poniekąd normalna ale często występuje w motorkach w których łańcuch ustawiany/naciągany jest zbyt mocno. I mimo ze tego się nie odczuwa w czasie pracy zawieszenie łańcuch "dostaje uderzenia". Choć myślę ze tu tez duże znaczenie ma także sama jakość łańcucha.
Ja sam z doświadczenie przekonałem się ze trwałość łańcucha przede wszystkim zależny od jego pielęgnacji ( tu chodzi mi o motocykle w normalnym użytkowaniu na drodze ). Powiem tak aktualnie mam łańcuch na ZZR 600 od ~28kkm i był ustawiany po ~700km od założenia i potem już tylko przy wymianie opony. Jest smarowany olejarka po kropelce tak co 7-8km ( po deszczu i myciu znacznie częściej ) przyczynia się to tez do spłukiwania syfu z łańcucha w czasie jazdy. I jak na razie jeszcze daleko ma do wymiany. I wcale nie jest to najdroższy / najlepszy łańcuch, zwykły o-ringowy DID bez żadnych wzmocnień.
pozdrawiam voss
_________________ Noc była czarna jak sumienie faszysty ... ......... WSK 125 pierwsze kroki ......... Suzuki SV 1000 SZ razem z ZZR 600
|
1 lut 2014, o 22:10 |
|
 |
voss
motocyklista
Dołączył(a): 18 gru 2013, o 14:27 Posty: 172 Lokalizacja: de. Obertshausen /pl. ok. Opole
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1000 sz
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
takie cuda były już robione, i tak jak w MZ'tce sprawdzały się węzę gumowe to przy większych mocach był problem z chłodzeniem łańcucha. Były próby z duża iloscia oleju i próby z blaszana obudowa która świetnie oddawała ciepło. Niestety w obu przypadkach nakład pracy i koszty przewyższał zalety ( trzeba to było robić bardzo dokładnie i solidnie bo inaczej kiedy uślizg na własnym oleju był programowy ). Ale tak dla sztuki, to czemu nie. Same zmniejszenie strat łańcucha z o - ringa na normalny było by warte. czołgiem voss
_________________ Noc była czarna jak sumienie faszysty ... ......... WSK 125 pierwsze kroki ......... Suzuki SV 1000 SZ razem z ZZR 600
|
1 lut 2014, o 22:19 |
|
 |
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Absolutna racja  Dobra olejara i łańcuch długo lata. Znajomy mi poleca rękodzieło garażowe jakiegos swojego kumpla. Olejarka ma dwie dysze (z grubych dosyc igiel do zastrzyków) umiejscowionych przy zdawczym kole na dole. Kapie na uciekający łańcuch, po obu stronach. Dawkowanie jest elektomagnesem z dorobioną pompką olejową. Imuls na elektomagnes>kropelka z lewej. P chwili zanik zasilania na elektomagnes >kropelka z prawej. Elektromagnes kontrolowany ze sterownika z wstępnym ustaleniem czasu pomiędzy impulsami ale sterownik jest bardziej wybajerzony bo uwzględnia prędkość jazdy. Szybciej jedziemy, częściej podaje impuls. Dziala rewelacyjnie  ale woła gościu drogo i chyba wyprodukuje sobie taką samodzielnie. ps. porzedni łańcuch w Suzie to był jakis X-ring ale firmy nie pamietam. Zawiodłem się na nim. Rozłazł sie tak nierównomiernie że szarpało moto tak że jak na koniu wręcz się jechało. Nawet jak był nowy to po smarowaniu i kawałku jazdy to był prawie gorący. Założyłem DID-a X-ringa i jest  Też kilka dni po wymianie mała regulacja a teraz stoi w miejscu. I nie grzeje się jakby go palnikiem kto przypiekał. Wnioskuje więc że straty ma zdecydowanie mniejsze. Ps. Zwykły DID to i tak już dobry, zeby nie powiedziec że zajebisty łańcuch. Ja innej firmy juz nie kupię chocby nie wiem co w reklamach gadali 
|
1 lut 2014, o 22:44 |
|
 |
voss
motocyklista
Dołączył(a): 18 gru 2013, o 14:27 Posty: 172 Lokalizacja: de. Obertshausen /pl. ok. Opole
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1000 sz
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
no ja tez teraz jezdne na takim hi tech na procesorku i z pompa. Ale myślę ze to rozmowa na inny temat. ja tez jeżdżę na DID , mino to proponuje jak będziesz wymieniał wypróbować set z france equipement pozd. voss
_________________ Noc była czarna jak sumienie faszysty ... ......... WSK 125 pierwsze kroki ......... Suzuki SV 1000 SZ razem z ZZR 600
|
2 lut 2014, o 00:33 |
|
 |
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
a co w nim takiego ze rozważać zmiany? Tzn. ja i tak nie śmigam na kompletnym zestawie DID. Tylny wieniec mam zrobiony przez kumpla na wzór tego jaki jest w zestawach Afam. Zrobił z jakiejs wypasionej stali że popełniłem ten nietakt i nie zmieniłem go nowego łańcucha. Po prostu wcale się nie zużył. Przednie kółeczko to jakies ze zwykłej stali i z neta kupione.
|
2 lut 2014, o 01:16 |
|
 |
voss
motocyklista
Dołączył(a): 18 gru 2013, o 14:27 Posty: 172 Lokalizacja: de. Obertshausen /pl. ok. Opole
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1000 sz
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
nie wiem, ale keidys miałem taka R1 przywieziona z franci i miała to zalozone. Moto był złom, ale kettenkit ( łańcuch + zebatek) nie dało się zajechać. przejechało to spokojnie 10-12kkm ( i już nie było nowe jak przywiozłem ) bez żadnego serwisu i dalej było ok. sam się dziwiłem jak zmieniałem opony, ze takie twarde
_________________ Noc była czarna jak sumienie faszysty ... ......... WSK 125 pierwsze kroki ......... Suzuki SV 1000 SZ razem z ZZR 600
|
2 lut 2014, o 01:30 |
|
 |
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
A w rłanach to kieta jest 530 czy jeszcze jakas inna?
|
2 lut 2014, o 02:04 |
|
 |
voss
motocyklista
Dołączył(a): 18 gru 2013, o 14:27 Posty: 172 Lokalizacja: de. Obertshausen /pl. ok. Opole
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1000 sz
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
530, żadnych cudów z rodzaju 532/630 tam nie ma, zresztą moment na kecie tez całkiem znośny tam jest . ja to porównuje zawsze do najostrzejszej seri tzn aktualnienie do BMW r1000rr a to tez jeździ na normalnej 525 i to wcale nieźle jeździ.
_________________ Noc była czarna jak sumienie faszysty ... ......... WSK 125 pierwsze kroki ......... Suzuki SV 1000 SZ razem z ZZR 600
|
2 lut 2014, o 02:21 |
|
 |
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Beema na 525 lata? Nie wiedziałem, obstawiałbym że faszyści cos mocniejszego zapodali  Musi to jakis niemniecki 525 być  Albo tak zakombinowali że za chiny nie wymienisz bez serwisu  Wiem  pewno komputra trza resetować a to z 500-cet ojro bedzie
|
2 lut 2014, o 02:42 |
|
 |
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Miśki, jankesi sobie ubzdurali 520 do sv1000 i sporo osób tam tak śmiga 
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
2 lut 2014, o 16:15 |
|
 |
damka
motorowerzysta
Dołączył(a): 3 sty 2014, o 20:49 Posty: 75 Lokalizacja: Pleszew
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Pany, wiem że będę milionową osobą ale: warto dopłacać te ~80zł do zębatek? Sunstar droższy, ale jeżeli JT miało by wytrzymać żywot łańcucha? (wiem że na 1 tylną 2 przednie zębatki trzeba "zużyć") http://allegro.pl/zestaw-napedowy-did-s ... 78343.htmlhttp://allegro.pl/zestaw-napedowy-suzuk ... 62567.html
_________________
|
2 lut 2014, o 16:17 |
|
 |
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
W USA ujdzie. U nich za 60 MPH na budziku zamykają w pierdlu jako groźnego bandyte. O ile nie zastrzelą w locie z helikoptera. No to se jeżdżą. Ciekawe czy wiedzą że SV ka ma też jeszcze 5 biegów poza tym na którym ruszyli 
|
2 lut 2014, o 16:20 |
|
 |
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
jt nie przezyje łańcucha. Skończy tak samo jak ta z tajlandii za 5.75 z darmowa przesyłką (no chyba że znajdziesz tez odpowiedni łańcuch z Chinlandii do kompletu)
|
2 lut 2014, o 16:23 |
|
 |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Już kiedyś było rozwodzenie na temat JT vs Sunstar. Żadnych konkretów. Więc nie krytykowałbym JT, ja mam i chwalę  Słoniu też mi mówił że różnic brak. Poza tym przy wymianie łańcucha już lepiej zmienić też zębatki, znowu to nie są takie koszta a przynajmniej głowa spokojna o sprawność napędu.
_________________ SV650 => X11
|
2 lut 2014, o 16:41 |
|
 |
damka
motorowerzysta
Dołączył(a): 3 sty 2014, o 20:49 Posty: 75 Lokalizacja: Pleszew
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Dość dużo ostatnio poczytałem na ten temat i zdania są podzielone, aczkolwiek chciałbym docelowo by łańcuch z tylną zębatą przelatały ze 20tyś, przednia tania to można w tym czasie ze 3razy zmienić. Z kolei nie chce tak sie wpakować jak poprzedni właściciel mojego sprzęta, założył YBN łańcuch i po 7tyś. km brakuje naciągu, z tylnej zebaty odchodzi z 1,5cm .....
_________________
|
2 lut 2014, o 16:52 |
|
 |
gpiorzel
SV Rider
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 20:10 Posty: 815 Lokalizacja: Warszawa Bielany
Płeć: mężczyzna
Moto: SV'01 Raptor650'09
|
 Re: Łańcuch (Napęd)
Jak będziesz ostro szalał i/lub nie smarowal to zvmx 10kkm nie zrobi. 525 to kawał łańcucha, nie ma co się czepiac.
|
2 lut 2014, o 17:00 |
|
|