Voss, dobrze pamiętam, że to są zębatki JT i łańcuch DID?

no taki był jak go zakładałem i dziś tez

pozdrawiam
voss

Gdzie ty tam widzisz syf?
Myslałem że ja jestem przeczulony

No ja właśnie dlatego zakładam olejarki , przynajmniej do moto który mam zamiar dłużej trzymać, bo olej to nie tylko smaruje ale "zmywa" piach /syf. A potem to już tylko szmata przetrzeć i już jakoś takoś jest. Dużo łatwiej niż po smarze .

A pucować to mi się nie chce, i czasu nie mam

No właśnie. To jest bardzo daleko od "syf"! Nawet jest taka piosenka: ...Chciałem byyyyy, chciaaałeeem...

Nie opiernicza opony ta oliwiarka?

no nigdy jeszcze tego nie odczułem, oliwiarka jest na pompie i można to b. dokładnie ustawić.
No i dopóki pompa nie zostanie wysterowana =włączona nie ma prawa nic samo kapać.

Jaki olej pakujesz w olejarę? przekladniowy czy może przepał z silnika (uważam że nadaje się Oczywiście nie taki po 100 tys z merola ) czy może ekstra jakiś od firm łańcuchowych ?

nie, myślę ze te cuda łańcuchowe to tylko robienie kasy,
Zazwyczaj jeździłem na przekładniowym, ale chyba z dwa lata temu dostałem pół banko oleju do piły motorowej Stihl.
To wydaje mi się najlepsze ładnie smaruje i nie za mocno pryska tak ze można mniej ustawić i dalej jest ok.

A te 2-3 litry to mi wystarczy na następne parę lat

Widać że olej od piły świetnie sobie radzi. Trzeba będzie się po sklepach dla drwali rozejrzeć a nie samych motoryzacyjnych

Jaką dawkę ustawiasz? Olejarka ma czasowe kapanie czy może jakiś komputerek który obczaja kiedy kropelkę zapodać ?
(ps. moja stara miała prosty zaworek , taki na przeciekanie po prostu. Niby mozna było kropelkę ustawić w zakresie od 3 na minutę do 1 na trzy minuty. Ale różnie to z nia było Na niemieckie autobany albo deszcze nastawiałem tak nawet gęściej niż 1 na minute)

Tak jak pisalem olejarka jest zrobiona na pompie tzn teoretycznie zbiornik na olej moglby byc ponizej lancucha.
Pompa ma dosc mala wydajnosc / skok, nie pamietam dokladnie ale chyba bylo to 0,2 ml/skok
Sterowanie zrobione jest na Atmelku i mierzy obroty kola = przejechana odleglosc.Ustawione teraz jest 1 skok co ~7,5km.
Poza tym jest ustawienie - przelacznik na deszcz wtedy skraca odleglosc o polowe + robi wtedy nie jeden ale 3 skoki = 3 pompniecia pompy co ~3,75 km


Co do zebatek to tak se mysle ze albo JT produkuje z olbrzymim "rozrzutem" = mizerna firma
Albo ktos sprzedaje zebatki ktore tylko nazywaja sie JT

pozdrawiam
voss

miałem to samo w swojej, dlatego z niej zrezygnowałem, co ok 100km wystarczy nanieść troche oleju przekładniowego na tylnią zębatke (ten rant) i troche z drugiej strony, szybciej jedziesz = większy rozrzut oleju po rolkach łańcucha, za bardzo wysuszyło łańcuch, daje go troche więcej, taka oliwiarka tylko nie automatyczna



a ja tu nie tylko nie widzę syfu ale i przebiegu powyżej 25kkm

zębatki jak i cały napęd jest po czyszczeniu, wahacz od spodu cały brudny a na zębatce tylniej czystko aż do śrub, nie mówiąc o przedniej gdzie widać nawet firmę zębatki a tam jest zwykle jeszcze brudniej. W przypadku oliwiarki i takiej metody podawania oleju, syf na tylniej się mocno do niej klei

Wlasnie jak smarujesz olejem to wystarczy lekko przetrzec szmata i to zrobilem przed robieniem fotki ( ale tylko po zebatkach zeby bylo widac jak wygladaja).
Nic sie nie kleji i nie zbiera sie piach posklejany smarem. I to jest moim zdaniem najwieksza zaleta smarowania nie smarem ale olejarka.



Ja kiedys dosc dlugo jezdzilem z mala strzykawka z olejem zamontowana na kierownicy i podlaczony wezykiem z igla przy tylniej zebatce. To tez dzialalo tylko trzeba bolo co kilka / kilkanascie km lekko nacisnac.

Ten moto ma zrobione aktualnie 52kkm i to jest drugi lancuch
pierwszy org. jezdzil u pierwszego wlasciciela ~12kkm smarowany smarem a pozniej u mnie smarowany olejem.
Musiale go wymienic bo zaczol sie nierownomiernie wydluzacz i byl juz problem z ustawieniem naciagu ( ale zebatki jeszcze nie byly zuzyte tak zeby natychmiastowo wymieniac ).Aktualny lancuch wyglada jeszcze ok a zebatki sa jeszcze daleko od wymiany.

W jakim tempie dozuje te 0,2ml? Tak się zastanawiam, czy jadąc powoli nie zwilży fragmentu, a reszta sucha. Opisz proszę jak robi. Rozpyla, czy jakiś strumień (strumienie)? Napęd elektromagnetyczny, czy silnikowy?
Pewnie wszyscy zainteresowani, bo maszyny są niemal bezobsługowe, gdyby nie te kapryśne łany...Terroryzują nas normalnie, gady!

To chyba nie ma wiekszego znaczenia czy obmaże kawałek większy czy mniejszy. Gdy zalezy ci na dobrym rozsmarowaniu mazidła to po prostu dajesz w palnik coby szybko kieta się przewijała
A w pozostałych przypadkach to raz kapnie tu, raz tam i sumarycznie łańcuch i tak cały nasmarowany

tak sobie teraz kombinuję...bo też chce napęd zmienić...a może fabryczny założyć...ile fabryczny kosztuje ??

Ale kombinujecie z tymi napędami macie w tym dziale opisane kto co praktycznie ma założone czy to łańcuchy dida, renthala, rk... a zębatki jt, sunstar, renthal, supersprox każde dają radę i na każdym napędzie można zrobić duże przebiegi 20tys i większe wszystko zależy od tego kto jak o napęd dba i jak często go smaruje

swiete slowa
lancuch to w przeciwnie do kardana jest obslugowy i trzeba go jakos obslugiwac




tak jak pisalem jeden skok pompy co ~7,5km ( przy wiekszych szybkosciach troche czesciej ) i po deszcze / myciu wlanczam przelacznikiem na mocne smarowanie = co 3,75 km 3 pompniecia pompy



olej roznosi sila odsrodkowa ladnie po calej tylniej zebatce a nastepnei na lancuch. Nie rozpylam a raczej podaje przez igle ( ale taka troche grubasz 1,2mm )

pompa jest elektromagnetyczny, wysterowanie sygnal 12V przez 250ms
wczasie wysterowania zasysa olej, nastepnie sprezyna w pompie podaje olej na igle.

Zajebiście

Ja tak sobie pomyslałem że moznaby komputerek sterujący zrobić np wykorzystując podciśnieniowy przewód. Pulsacja w nim w końcu w takt pracy silnika. Wetknąc tam jakiego czujnika (mikrofon? ) i taki atmelek jeden z drugim wiedziałby jak jedziemy i na tej zasadzie dobierał czas kiedy pompąć mazidła na łańcuch

Plus jaki dodatkowy klawisz od nas typu deszcz<>sucho i całkiem wypas by był.
Elektronik by sie wypowiedział czy to mocno upierdliwe byłoby do zrobienia

No było by znacznie bardziej skomplikowane. Jeśli już chcesz po obr. Silnika to łatwiej po sygnale z cewki zapłonowej albo z czujnika obr. Silnika. Ale ja uważam że powinno się smarować nie od obr. Silnika a od przejechanych km. Ja mierze obr. tylnego koła w sv łatwiej było by wykorzystać sygnał z czujnika szybkości. Do programować wyłącznik na deszcz to drobnostka można nawet założyć czujnik wilgotności, ale po co tak komplikować konstrukcję.

Gesendet von meinem GT-I9100 mit Tapatalk

Zresztą nic nie trzeba robić samemu poszukaj w Google MCcoi tam jest wszystko do kupienia. Ja się na tym wzorowane i u nich kupiłem pompę.

Gesendet von meinem GT-I9100 mit Tapatalk