za bardzo nie rozumiem, ale że lepiej byś się poczuł jakby kierowcy samochodów też ginęli w wypadkach?

Zobacz że nawet rannych użytkowników aut nie ma podanych więc ewidentnie te informacje zostały pominięte, artykuł nakierowany po prostu na motocyklistów.

Heh, dość swobodna interpretacja chyba nie muszę mówić, że nic z tych rzeczy. Po prostu zdzwiła mnie ta statystyka, że w wypadkach z udziałem motocykli giną SAMI motocykliści. Statystycznie patrząc. Ciebie rozumiem nie dziwi tutaj nic

Pominiętę, bo sam znam wypadek samochodu z motocyklem (z winy puszki), w którym kierowca samochodu również zginął.

no tak nieopacznie zinterpretowałem, oby jak najmniej ludzi ginęło w wypadkach, nie ważne czy w puszkach czy na moto bo to zawsze tragedia. pzdr

"Niebylem tam, nie widzielem ale 99 procent motocyklista jechal trzy razy szybciej i wtedy sie musi cos stac. "

Pierwszy komentarz pod artykułem. Jestem pod wrażeniem ludzkiej głupoty.

Dziś rano zginął motocyklista na Żorskich rej. Wygląda na SV.

http://www.radio90.pl/tragiczny-poranek ... -foto.html

To nie jest sv'ka. Bardziej jakis gsxr.

Też tak pomyślałem. Zupełnie inny zadupek i siedzenie pasażera.

Rzeczywiście, teraz widać dobrze
http://www.nowiny.pl/galeria/7691-motoc ... item=97800
Szkoda gościa-mój rocznik. Stało się to na mojej drodze do pracy i to 1km od pracy w sumie.

W dowodzie ma napisane: SUZUKI GSF600R

Eee
Przecież to jak byk GSXR 600.

http://www.grodzisk-wielkopolski.policja.gov.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=1948&Itemid=37

Zginął 16-latek na skuterze w mojej okolicy...

Bez urazy ale dopóki takie gówniarstwo będzie się poruszać po drodze na takich pierdzipędach bez zielonego pojęcia o ruchu drogowym, dopóty tego typu rzeczy dziwić mnie nie będą a tym bardziej nie będzie mi smutno. Prawdę mówiąc to krew mnie zalewa jak widzę co takie bachory wyprawiają na tych nocnikach a miałem nie raz okazję widzieć na żywo włącznie z hamowaniem, jak kretyn pomimo 100% widoczności wyjechał mi z bocznej. Ludzie sami się czasem proszą swoją głupotą, co też w tym wypadku wynika z opisu wypadku.

akurat to się zgadza co pisze janek, a najlepsze jest to że oni jeżdżą jak chcą na tych skuterkach, często też nie mając zielonego pojęcia o jeździe i przepisach, w kasku za 20 zł i to wszystko z ubioru . . . a my musimy wywalać kasę na prawko a defacto przecież to jesteśmy takim samym użytkownikiem drogi jak i oni. najgorsze jest to że nikt nic nie robi z tymi na skuterkach.

Szkoda chłopaka, zaczął się sezon i przykro się czyta że kilka osób dziennie ginie, szczególnie przez swoją głupotę.
Jakby psa ze smyczy spuścił. Współczuje rodzicą którzy najprawdopodobniej wiedzieli że ta Yamaha to już nie motorower, a motocykl, którym syn jeździ bez uprawnień. Nawet do ok. 15-20 KM takie cuda przerabiają, z ubioru jak pisze kisiel kask co najwyżej, i trzeba pokazać że jestem szybszy od samochodów.

Ja widzę jeden ratunek, więcej torów mniejszych i większych żeby się wszyscy wyszaleli, uda się wyłowić talenty i część zrobi nawet karierę.

Tory? haha Przecież u nas kasa jest tylko na jakies pieprzone "orliki", żeby beztalencia mogły za piłką ganiać jak pies za kością.

Ilu motocyklistów pojawiło by się na takim torze jaki był w lublinie gdyby był położony przy dużych miastach. Obstawiam, że większość i nawet przyjechali by ci co nie są zapaleńcami tylko na tor.

http://www.nadwisla.pl/index.php?pokaz=tekst&id=2728

Wczoraj kolejny motocyklista leżał na wyjeździe z Piaseczna w stronę Góry Kalwaria na wysokości Żabieńca. Chłopak uderzył w bok srebrnej Toyoty Hondą CBR F4