Swoje paliwa w hurcie w PL sprzedaje Orlen, Lotos, BP, Total i Shell

Dla wyjaśnienia, może będę sprzedawał motocykl, ktoś kupi z forum, żeby się nie przeraził opiszę historią wymian oleju i filtra do tej pory:

Kupiłem moto w lutym 2013 roku.

Kupiłem Olej Castrol 10W40 oraz filtr Vesrah który wymieniłem zaraz po zakupie.

Na ten sezon (2014) mam olej: Argos 10W40 i filtr Hiflo. Wymieniam niebawem.

Uważam, że zapewniłem absolutne minimum motocyklowi.

powinieneś zaznaczyć jeszcze ze zgodnie z serwisówką to robiłeś !

Zrobiłes absolutne minimum - i chwała Ci za to.
A ja robię max dla moich sprzętów czyli zamiast kiepskich półsyntetyków ( choć wystarczających ) leję zawsze max wypaśne syntetyki.

I też mnie tu straszono, że nie sprzedam moto i będe to musiał zataić
Poziom szaleństwa niektórch wypowiedzi przeszedł granice przyzwoitości.
Więc się Hubix nie przejmuj.

I doceń to co napisałem powyżej, bo przecież byłeś w czołówce tych którzy mnie na poprzednich stronach atakowali
Mam jednak nadzieję, że trochę wiedzy z lektury poprzednich postów zdobyłeś i Twoje opinie ( na temat poprawności do motocykli innych olejów niż półsntetyk 10W40 ) trochę się "złagodzą".

Powodzenia.

Nie dajesz maxa, bo oprócz "wypasu" lejesz niewłaściwą klasę (10W50 zamiast 10W40) i to Ci próbujemy wytłumaczyć Ja leję olej jeszcze lepszy od Twojego (wyslałem Ci dwie karty do porownania, czego nie umiałeś lub nie chciałeś zrobić), a jednocześnie w tej klasie, którą zalecają konstruktorzy.

Choć sądzę, że jeśli kiedyś będziemy sprzedawali nasze motocykle, to nikt nawet o to nie zapyta (najwyżej o markę oleju i czy fullsyntetyk czy semi).

Zauważy za to,że "byłmalowany" i ktośkrzywo naklejęnakleił. A poza tym ma obtertą klamkę hamulca więc jest po wypadku. I nikt! Ale to k... nikt! Nie bedzie wiedział,że przyczynąwypadku był stosowanie oleju LUX10.
P.S.
Śledzę ten watek uważnie bo ciągle mam nadzieję,że w końcu Kronos pod jednym ze swoich wpisów doda: I nie mów mi k... o olejach,bocośo tym wiem.

chyba parę stron temu doszliśmy do tego że 10W40 jest bardziej dopasowana do klimatu i vsio. 10W50 spełnia wyższe wymagania jeżeli chodzi o zakres temperatur. Tak jak było wcześniej pokazane przez kogoś w postaci wykresu, 10W40 i 10W50 zaczynają zachowywać swoje właściwości od tej samej temperatury, zaś 10W50 zapewnia stabilność dodatkowo w wyższym zakresie temperatur. A czy taki osiągniemy, czy też nie to inna bajka. W każdym razie, jak można powiedzieć, że 10W50 jest złą klasą? to że chcę zapewnić ochronę silnika w wyższym stopniu niż to zrobi 10W40? Wszystkie normy producenta są spełnione, więc o co c'mon? 10W50 spełnia to co 10W40 plus zapewnia ochronę w wyższej temp. Chyba, że się mylę?

Mylisz się

Kolego - nie masz chyba prawa używać zwrotów "niewłaściwą" klasę.
Leję inną, niż minimalnie zaleca producent, to prawda.
Ale tłumaczenie Wam, że wlanie 10W50 zamiast 10W40 do silnika SV jest dopuszczalne, już mnie naprawdę nudzi.
Miałbyś rację.
Miałbyś, gdybyśmy rozmawiali np. o silniku BMW wyposażonym w podwójny vanos i opcjonalnie w valvetronic.
O samoregulatorach nie wspominam bo to banał.
Tam faktycznie gęstośc ma krytycznie ważne znaczenie.
Ale do SV ? Litości....

Napiszę w skrócie: w naszym klimacie najlepszy jest 10W40. 10W50 jest ok, ale 10W40 jest po prostu lepszy. Koniec.

Nie mylisz się - po prostu Inkling nie potrafi czytać wykresów.
Ja miałem to w szkole dawno temu, ale wciąż umiem

Zgadza się - w niskiej temperaturze 10W40 i 10W50 mają te same parametry.
W wysokiej temperaturze 10W50 jet nieco bardziej gesty.
Co może ( ale nie musi ) u Ciebie np. zmniejszyć pobieranie oleju przez silnik ( bo pisałeś, że trochę "łyka" ).
Wszystko

No Skawaro może nareszcie ciebie co niektórzy posłuchają i to zrozumieją, do tego trzeba było napisać wypracowanie na 100stron

jeszcze 100 nie ma

Jak już tak drążymy ten temat to zapytam! czy ktoś latał na takiej klasie lepkości 15W50? i czy wyczuł jakieś różnice w pracy sprzęgła, skrzyni, czy silnik mniej go brał u tych co mają z tym problemy, czy ciszej chodził?

no u mnie jest różnica, skrzynia chodzi lżej i "płynniej" silnik też pracuje ciszej. co do ma2 trudno mi powiedzieć, czy sprzęgło chwyta jakoś inaczej

Dla mnie autorytet małych japońskich konstruktorów i specjalisty od olejów Kronosa wystarcza. Jeśli można poprawić coś, co japończycy przez oszczędność lub niedokładność niedopracowali, to na miarę swoich potrzeb i możliwości to robię - przykładem tu jest Słoniu. Ale nie ma potrzeby eksperymentować z klasą lepkościową oleju, skoro w zalecanej przez WSZYSTKICH specjalistów klasie oleju do naszego klimatu można kupić oleje o najwyższych parametrach.
Jeśli ktoś chce eksperymentować z olejem - jego prawo, tylko niech nie wciska wszystkim wokoło, że wymyślił coś lepszego, niż cały świat naukowców i technologów, od inżynierów z Hamamatsu poczynając.

nie rozumiem, o co się czepiasz, po to jest ten temat, żeby ludzie wymieniali się doświadczeniami i argumentami. Idąc takim tokiem myślenia zlikwidujmy cały dział sprawy techniczne, serwisujmy nasze maszyny w ASO i kupujmy części tylko od Suzuki. O tuningu już nie wspominam... Nie widzę żadnej wyższości 10W40 nad 10W50.. pomijając że jest tylko optymalny do naszych temperatur. Pojadę gdzieś na południe gdzie temp wzrosną to na granicy mam wymieniać olej, bez sensu! Jakie KONKRETNIE są argumenty za 10W40? gdzie zachowuje się lepiej niż 10W50? KONFRONTACJA FAKTÓW!

Wszystko masz w powyższym cytacie z Kronosa i w serwisówce do motocykla. Jeśli potrzebujesz innych faktów, to możemy zrobić research w necie.

PS. Ja wiem, że w Polsce posługujemy się coraz mniejszym zakresem słownictwa, ale jeśli nie zna się znaczenia jakiegoś słowa, to lepiej go nie używać. "Optymalny" jest tłumaczeniem łacińskiego "optimus", czyli najlepszy (bonus-melior-optimus). Więc pisząc "Nie widzę żadnej wyższości 10W40 nad 10W50.. pomijając że jest tylko najlepszy [optymalny] do naszych temperatur", sam sobie zaprzeczasz. Albo 10W40 jest najlepszy dla sv650 użytkowanych w naszym klimacie, albo nie widzisz jego wyższości nad innymi klasami lepkości. Tyle w kwestii języka polskiego.

Dla tych co myślą że 10W40 i 10W50 różnią się tylko górnym zakresem temperatur proponuję porównać sobie karty Castrola 10W40 i 10W50, ten sam producent, ta sama technologia, tylko różna lepkość.

Wyciąg najważniejszych parametrów:
Lepkość kinematyczna przy 40 stopniach: 10W40 - 83 mm2/s 10w50 - 110 mm2/s
Lepkość kinematyczna przy 100 stopniach: 10W40 - 13 mm2/s 10w50 - 17 mm2/s

Co to oznacza już mi się nie chce tłumaczyć, bo pisał o tym Kronos.

I tu bym uważał.
Generalnie należy przyjąć, że pierwsza wartość powinna być jak najmniejsza.
Olej jaki podałeś jest w klasie "15" - co już niebezpiecznie przypomina klasę "zimową" dla starych minerałów.
Ja na pewno bym go nie wlał. Szczególnie, że masz do dyspozycji 10W50. Więc po co lać 15W ?
Za to jak tylko pojawi się do motocykla 5W50 to szybko będzie mój
A nie jest trudno zrobić dla moto 5W50, bo dla samochodów już istnieją od dawna.