Żeby to była diablo corsa to bym doradzał wyrzucić do kosza i dopytywał który to kosz. Dojeżdżałem gorsze. Ale strada mnie nie zachwyca nawet nowa. Trochę z plastiku jest. A w takim stanie to szału ni ma.
Rozpędziłbyś się na niej do 200?

nie. generalnie jakos zle mi sie jezdzi na tych oponach od samego poczatku, ale nie mam jeszcze pieniedzy na nowe laczki, a i te maja jeszcze troche bieznika

Chcesz, to mam w garażu oponę na tył która ma chyba z 5 mm bieżnika. I jest z 1993 roku. Jeździć się na niej nie da. Ale można zrobić przegląd techniczny.

ja założyłem nowe strady w tamtym roku (zmiana z fabrycznych dunlopów)...są twarde to fakt!!! ale jak się rozgrzeją to spoko trzymają...bez problemu te 200 jedziesz...a nawet w deszczu nie ma jakiejś tam specjalnej tragedii - jest stabilność i pewność...za tak niską kasę (kpl. ok 600-700) to chyba nie ma lepszych.

Ja osobiście jakby moja opona miała takie pęknięcia to kwalifikowałby się do wymiany, ona przecież cały czas pracuję, układa się, moim zdaniem to niebezpieczne jeździć na takiej gumie.
Piszesz ze mają 4lata, ale 4lata u Ciebie, czy dot. jest z 2010r ?

DOT jest z polowy 2010 roku. 22 albo 24 tydzien, nie pamietam dokladnie

Witam,
Lata ktoś na Pirelli Diablo Rosso II, a także Dunlop Sportmax Qualifier II (chodzi o przedniego laczka), i mógłby się wypowiedzieć co do ich trwałości i zachowania. Jak się spisują w Svłach. Mam dylemat która wybrać

A moze zwroc uwage na continentala sport attack 2, ja dzis taka na tyl kupilem za jakis czas moze przod... naczytalem sie jak glupi testow ale cenowo Wychodzily w miare fajnie... na suchej szosie super opona na mokrym podobno slabo... ale ja niejezdze jak pada chyba ze mnie zlapie deszcz gdzies a i wtedy ostroznie jezdze... podczas testow testezy lataja na torze wiec inne maja wyobrazenie o jezdzie w deszczu

Najlepsza cena byla na inopony.pl

Ja teraz mialem Pirelki diablo rosso super oponka w cieple dni jednak zanim sie rozgrzala lubiala sie uslizgiwac i trzeba bylo jezdzic zawsze na oriencie. Wiec nie polecam na krotkie przeloty. Tez podczas studiowania testow zalecalali rosso 2 jako dobry zakup na tor. jednak do codziennej jazdy i torowej polecali Bridgestone S20.

Podobno Angel GT robi dobra robote z pirelli chcialem je kupic ale za kpl wychodzilo ponad 100 drozej wiec postawielm na sport attack2...

A prawda i tak bedzie taka ze testy testami a kazdy ma swoj styl jazdy jedni jak np. ja nie zamykaja opon i mozna by spytac poco ci topowo lacki jak mozesz kupic continental Motion za 350zl

A tak z ciekawosci ktos mial moze te Continentale Motion ???

Szukaj a znajdziesz, Montana i Słoniu są zadowoleni z Qualifier II. Są też dane o trwałości:
viewtopic.php?f=23&t=304&p=196447&hilit=Qualifier+II#p196447
viewtopic.php?f=23&t=304&p=136038&hilit=Qualifier+II#p136038

Mój Metzeler na tyle niedługo zakończy żywot więc szukam nowych opon. Jeżdżę raczej turystycznie, niezbyt agresywnie. Z racji niezbyt oszałamiającej zasobności portfela nie jestem w stanie przeznaczyć na ten cel dużej kwoty , ale nie chce kupować używek bo co nowe to jednak nowe i jest gwarancja. Szykuje jakieś 7stowek bo taniej nic nie ma :-P Waham się pomiędzy trzema -Pirelli Diablo Strada 2013, Bridgestone S20 2011 a Continental ContiSportAttack 2011. Niby Pirelli ma najświeższy dot ale cześć osób mówi że twarda jak z plastiku i ciężko rozgrzać. W testach wszystkie wypadają podobnie. d

Jak jezdzisz turystycznie to nie boez s20 najbardziej sie zuzywaly w testach... sport attacki mniej sie zuzywaja ja ostatnio kupilem jeszcze niedotarla pisza ze spoko opony ale tez sie lubia szybko zuzywac i po 4000 km robi sie rant na oponie ktory czuc przy jezdzie.... jak bedzie zobaczymy...

Ja na twoim miejscu kupil bym pirelli angel st podobno lepsze od strady...
jezdzielm na rosso i po 8 tys km opona ma ksztalt jak nowy smiem powiedziec ze kolejne 8 pojezdzi...
(Ps. Jak bys byl zainteresowany kupnem uzywki to oddam za rozsadne pieniadze... opona nawet niezamknieta... wyglada spo ko jeszcze duzo pojezdzi... nigdy nie palona guma ani podobne historie... zmieniam bo wsadzam kolo tylne z gsxr a tam opona jest 180...

Ja juz zurzywam drugi komplet qualifier1 przod wytrzymuje tyl dosc szybko schodzi u mnie jakies 6 tys ale warto diablo strada sie chowa bez stresu mozna odwijac :mlotek: a qualifier2 ponoc lepszy

Vioox, ja w Diablo Rosso 2 boki wykończyłem w 6kkm...

Ale tys jest profesjonalista moja toru nigdy niewidziala u mnie... a na ulicy ciezko tak po winklach latac pewnie nawet bym nie umial...

co polecacie do sv 1000?w sezonie robię ok 3 tys km i lubię miękkie gumy,ale żeby dawały radę tez na mokrej nawierzchni

Panowie,
jakie opony byście polecili dla początkującego, tylko turystyka, czasem z plecakiem.
Jako, że nie jestem jeszcze demonem zakrętów i uczę się dopiero przełamywać strach i odpowiednio pochylać żeby optymalnie przejechać winkiel chciałbym coś na czym czułbym się w miarę pewnie
Wyczytałem pobieżnie z tego tematu, bo cały nie sposób ogarnąć, że sensowny stosunek ceny do moich wymagań oferuje Pirelli, tylko pytanie:
Diablo Strada (komplet za ok 750zł) czy Angel ST (komplet za ok 850zł).
Co byście polecili?

To moj drugi sezon wiec tez jestem poczatkujacy. Na poczatku chcialem zaoszczedzic na oponach i kupic diablo strada, ale tu na forum i jeszcze gdzies wyczytalem ze sa strasznie twarde, dlugo sie rozgrzewaja i w deszczu troche niebezpieczne. Plusem
Byl fakt ze pojezdzi sie na nich dluzej. Pewnie gdybym sie tu nie naczytal o tych oponach to bym je kupil z racji niskiej ceny i nie czul ze sa twarde itd. W koncu nie mam porownania jako laik ktory jezdzi drugi sezon. Diablo moglem kupic za ok 600 zl w mm motocykle w krakowie. Ostatecznie kupilem michelin pilot road 2 za rowny 1k.

Na forum sa ludzie ktorzy smigaja na diablo 6 sezon i sa zadowoleni.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

miałem obie te gumy i Angel ST sprawuje się znacznie lepiej.

[quote="Nikes"]To moj drugi sezon wiec tez jestem poczatkujacy. Na poczatku chcialem zaoszczedzic na oponach i kupic diablo strada, ale tu na forum i jeszcze gdzies wyczytalem ze sa strasznie twarde, dlugo sie rozgrzewaja i w deszczu troche niebezpieczne. Plusem
Byl fakt ze pojezdzi sie na nich dluzej. Pewnie gdybym sie tu nie naczytal o tych oponach to bym je kupil z racji niskiej ceny i nie czul ze sa twarde itd. W koncu nie mam porownania jako laik ktory jezdzi drugi sezon. Diablo moglem kupic za ok 600 zl w mm motocykle w krakowie. Ostatecznie kupilem michelin pilot road 2 za rowny 1k.

Na forum sa ludzie ktorzy smigaja na diablo 6 sezon i sa zadowoleni.


Tez rozważałem Diablo Stradę ale w poprzednim motocyklu miałem Pilot Power i świetnie się sprawowały (przejechałem na nich co prawda tylko 3tysie więc nie bardzo mogę powiedzieć coś na temat zużycia) szybko się nagrzewały i bardzo dobrze prowadziły w zakrętach, po deszczu nie jeżdżę ale w grudniu przy temp +3 trzymały fajnie, więc jak trafiłem w dobrej cenie to od razu takie zamówiłem do obecnej maszyny.

Dobra w związku z powyższymi odpowiedziami, krótka piłka.

Angel ST czy Pilot Power?
Cena za oba zestawy jak widzę w necie jest podobna więc byłoby lepsze dla świeżaka aby czuć się pewnie w zakrętach?
Proszę o radę:)